Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lalalsm

Zagracone mieszkania

Polecane posty

Gość lilka
32 minuty temu, Gość klo napisał:

Kocham mieszkania z duszą, takie, ktore mówia cos o włascicielach ( oczywiscie moga mowic o ich dobrym i zlym guscie:)). Nie lubie wnetrz jak z kolejnego katalogu, w ktorych nie mozna zostawic na stole podniszczonej ksiazki  czy  wlozyc ...enki, ktora nie bedzie pasowac kolorem.  Takie mieszkania mozna pzrygotowywac na wynajem - bezosobowe +  na osłodę  bezsensowny pic ze sterta poduszek w sypialni - czy komus chce sie co dzien z tymi poduszkami walczyc? Dlatego wole stare, niepowtarzalne meble, ciekawe obrazy, porcelane , pamiatki itd, ma  to na ogol jakas historię, a przede wszystkim takie mieszkanie jest czyms indywidualnym. Nie chodzi o zbieranie wszystkiego, ale rzeczy ciekawych, waznych dla wlasciciela.

 

 

Ja sama mam w domu antyki, mam w jadalni krzesła przedwojenne, 8 sztuk i każde z innej parafii, mam w kuchni kredens z lat 50-tych, w salonie wiszą fotografie 4 pokoleń mojej i męża rodziny, mamy stuletni żyrandol, wszystko zebrane po dziadkach, a córka ma w pokoju meble z lat 60-tych takie rude, na wysoki połysk ale na litość boską! to nie to samo co składowisko, przez które nie można przejść i które jest pokryte grubą powłoką lepkiego kurzu, taką którą już trzeba szorować! to jest indywidualny styl i dusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja szwagierka tak ma. Znosi do domu różne ...y, dużo jeździ po kraju i często tam dostaje jakieś informatory, kalendarze promujące dana okolice, pocztówki i wszystko w ilościach po 50-100szt i lepiej, chyba darczyńcy myślą że będzie to rozdawać i promować ich strony. Szwagierka wszystko wali do koszy i tak to stoi. Ostatnio gdy byłam u niej to do łóżka w sypialni miała tylko przejście ok 30 cm szerokie. Już pal sześć jak to wygląda ale przecież to przyciąga masę kurzu a później ma napady kaszlu i zastanawia się ciekawe od czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka
5 minut temu, Gość Godc napisał:

Nie wiem czemu ktos mysli ze takie.rzeczy to porcelana czy ksiazki czy bizuteria. U mojego taty to opiekacz sprzed 40 lat, stary zeliwny grzejnik, bagaznik na ładę i wyczerpane akumulatory. Przekażę to dzieciom jako pamiątki rodowe.

A zapomnialam ze mama moja ma jeszcze stare plastikowe walki do wlosow sprzed 40 lat. Przekaze tez dzieciom.

No dokładnie! ja nie wiem czy to są trolle czy zwyczajnie tępi ludzie. Też nie rozumiem dlaczego ktoś uważa, że to są same cudeńka, atyki i przytulne mieszkania z duszą. Mol na molu, smród, bo to wszytko w tych rupieciach siedzi te zapachy i kurz.

Ja to swojej córce przekażę chyba ten pęk kabli który ma z pół metra średnicy i 20 garnków emaliowanych, przypalonych i otłuczonych z każdej strony, cóż za preciosa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Mowa tu o zbieractwie a nie eklektycznym stylu!

Zbieractwo to zagracenie mieszkania ...mi, popsutym wybrakowanym sprzętem agd i RTV typu 6 tv z roztrzaskanym kineskopem, 4 odkurzacze z połamanymi częściami, jakieś akumulatory, kable, kanistry, opony, części rowerów, aut, mebli. Szmaty podarte typu koce, stare palta, stare kołdry, brudne, śmierdzące, z dziurami w kawałkach. Jakieś papiery, słoiki, butelki, opakowania, kartony, kartoniki, reklamówki, etc. Wszystko zużyte, brudne, śmierdzące. Worki ze śmieciami. Tony ubrań tak samo nieprzydatnych, podartych, starych.  W efekcie w mieszkaniu zostają tylko korytarze wsrod sterty śmieci. 

Wy mylicie zbieractwo z domami, w których stoją różnorakie bibeloty i krzesła są każde z innej parafii.

Tak, znam taki dom, nawet dwa. A trzeci znałam taki, gdzie właściciel dodatkowo tak zagracił łazienkę, że nie mogł nie tylko się kąpać ale nawet z kibla skorzystać i walił na podłogę. Po jakimś czasie poziom goowna i jego ciężar był taki, że strop groził zawaleniem, a sąsiad z dołu miał mokry brązowy sufit podtrzymywany belkami do szalunku. Po śmierci tego dziwaka, ekipa wywiozła z jego 40 metrowego mieszkania 6 ciężarówek, a strop w pokoju w ktorym sraał należało wymienić. Jeszcze miesiąc i pewnie wpadłby do sąsiada niżej razem ze śmieciami i tym goownem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania

Mam butelkę po śmietanie z czasów PRL i jestem z niej bardzo dumna, bo teraz takich nie ma 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moja teściowa to praktykuje, z tym że teść stanowczo ukrócił zagracanie mieszkania , więc zagraca strych i piwnicę.  W mieszkaniu też pełno,  z tym że są to rzeczy, powiedzmy,  użytkowe, typu misy z owocami, orzechami,  wazony, ramki itd.  No i ona próbuje też wszystkich tymi skarbami uszczęśliwić, zdziwiona że nie potrzebuję drugiej patery, zupełnie nie pasujacej ani do mieszkania, ani do łóżka narzuty, a dla dziecka nie chcę przygarnac gryzaczków pogryzionych ponad 30 lat temu przez jej dzieci  (serio to trzyma) czy równie wiekowych bucików,  sprawnych, dziurawych czy z urwaną sprzączką. Jak się wprowadziłam do męża to miał pół mieszkania zapalone rzeczami które mama mu przyniosła  "Bo się przyda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość lilka napisał:

no ale trzeba to spieniężyć, sprzedać a nie składować, to się kurzy, śmierdzi, robale po tym chodzą, A ONA NIE DA TEGO RUSZYĆ nie rozumiesz ograniczony człowieku? To jest choroba!  Tak czy siak takie buteleczki jak ona ma to i dzisiaj w nich jest czerwona oranżada, żadna atrakcja, maszyny aż tak dużo nie kosztują to są grosze na dziś, bo sprawdzałam. Już w du/pę z tymi pieniędzmi. Nawet nie mam czasu przeglądać, wykopywać ani  wystawiać tych ton szajsu i czekać tygodniami na kupca. Jak tylko załatwimy wszystko w sądzie to bierzemy kontener, ekipę i trudno. Jakoś przeżyje bez tych kilku stówek.  Antyków bym nie sprzedawała ale jakieś tam pierdoły wystawiać i czekać? Człowieku niektórzy mają swoje życie, rodzinę, pracę.

No wlasnie, skoro masz swoją rodzine daj babce żyć po swojemu, co ci to przeszkadza, unieszczesliwisz ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Teść tak ma. Tez zagracil dwa garaże, piwnicę, strych, zbiera jakieś gooofna, breloczki, kalendarzyki. Masakra jakaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

No wlasnie, skoro masz swoją rodzine daj babce żyć po swojemu, co ci to przeszkadza, unieszczesliwisz ja!

bo ma mole ubraniowe i spożywcze w całym domu, oraz wygląda na to że myszy? Ma 30cm korytarzyki do chodzenia w 100 metrowym domu? Bo chce odwiedzać wnuczkę i spędzać z nami święta, a wlasnie ostatnio przyniosła nam na sobie mole do domu.  Ty nie rozumiesz, że to jest zaburzenie? Gdybyś widział swoją matkę w chorobie psychicznej i w stanie w którym zaczyna sobie zagrażać i tego nie rozumie, bo ma problemy psychiczne, też byś to olał i powiedział że nie sobie żyje jak chce? Taka osoba wymaga pomocy i opieki, a nie olewki, "bo ona sobie tak żyje", żyje tak, bo ma problem z głową. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka
1 godzinę temu, Gość Goosc napisał:

Mowa tu o zbieractwie a nie eklektycznym stylu!

Zbieractwo to zagracenie mieszkania ...mi, popsutym wybrakowanym sprzętem agd i RTV typu 6 tv z roztrzaskanym kineskopem, 4 odkurzacze z połamanymi częściami, jakieś akumulatory, kable, kanistry, opony, części rowerów, aut, mebli. Szmaty podarte typu koce, stare palta, stare kołdry, brudne, śmierdzące, z dziurami w kawałkach. Jakieś papiery, słoiki, butelki, opakowania, kartony, kartoniki, reklamówki, etc. Wszystko zużyte, brudne, śmierdzące. Worki ze śmieciami. Tony ubrań tak samo nieprzydatnych, podartych, starych.  W efekcie w mieszkaniu zostają tylko korytarze wsrod sterty śmieci. 

Wy mylicie zbieractwo z domami, w których stoją różnorakie bibeloty i krzesła są każde z innej parafii.

Tak, znam taki dom, nawet dwa. A trzeci znałam taki, gdzie właściciel dodatkowo tak zagracił łazienkę, że nie mogł nie tylko się kąpać ale nawet z kibla skorzystać i walił na podłogę. Po jakimś czasie poziom goowna i jego ciężar był taki, że strop groził zawaleniem, a sąsiad z dołu miał mokry brązowy sufit podtrzymywany belkami do szalunku. Po śmierci tego dziwaka, ekipa wywiozła z jego 40 metrowego mieszkania 6 ciężarówek, a strop w pokoju w ktorym sraał należało wymienić. Jeszcze miesiąc i pewnie wpadłby do sąsiada niżej razem ze śmieciami i tym goownem.

To ja pisałam o tych krzesłach 😉 ale właśnie dlatego żeby wytłumaczyć, że co innego zbieranie starych mebli i pamiątek, a co innego zbieractwo obsesyjne na które cierpi moja mama. Ludzie wypowiadający się tutaj w ten sposób właśnie nie mają pojęcia o czym mówią. Pisalam wczesniej żeby wpisali sobie w wyszukiwarkę "chorobliwie zbieractwo" ale jak grochem o ścianę: "pamiątki, styl, mieszkanie z duszą, przekażesz dzieciom, daj spokój, niech mama żyje jak chce"... ja nie wiem czy to są trolle czy zwyczajne durnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghost1234

Moj ojciec jest moze nie zbieraczem ale brudasem i balaganiarzem, z wiekiem niestety coraz gorszym. Tyle dobrego ze zagraca strych i garaz z przybudowka, a ma tego razem do kupy ze 150m2 wiec jest gdzie gromadzic „skarby” i w domu nie syfi. W garazu ma m.in. resztki farby z remontu sprzed 20 lat, modem do neostrady,  komputer z okolo 95, czesci do samochodu ktory sprzedal na zlom 20 lat temu, stare akumulatory, tony kabli, gwozdzi, srub itd ktore powyciagal ze smietnika w pracy (jest  budowlancem) a jak czegos potrzebuje to i tak kupuje nowe bo nic nie  moze znalezc w tej stercie rupieci. Cokolwiek robi to chaotycznie, zacznie np majsterkowac przy bramie i sie znudzi to piznie narzedzia tam gdzie stoi a potem klnie bo po nich przejechal autem albo mlotek mu w trawie zarosl i sie odnalazl przy koszeniu. Teraz chce rozbudowac garaz bo mu sie auto nie miesci, oczywicie przydasi nie ruszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×