Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna

Jestem na początku drugiej ciąży, mąż nie rozumie że nie mam na nic teraz siły, mam mdłości, porównał mnie do starej baby i śmiał mi się w twarz że nie chce iść z nim i synem na spacer. Będzie tylko gorzej?

Polecane posty

Gość Smutna

Mojemu mężowi coś odwalilo. Druga ciąża była chciana normalnie przez oboje, uznaliśmy że im dłużej będziemy czekać tym gorzej bo i tak będziemy mieć 3,5 roku między dziećmi różnicy a kiedyś z pieluch wyjść trzeba. 

Maz nie rozumie że czegoś mi się teraz nie chce, śmieje się ze mnie po prostu w twarz. Uważa że to zmyslone objawy! On jest typem który zawsze ma motor w d..., pali mu się ogień pod pupcią, nie wiem skąd ma tyle siły ale może to to że ma pracę biurową i brakuje mu ruchu. Mi przez 3 lata zanim poslalismy dziecko do przedszkola ruchu nie brakowało. Jak wieczorem nie miałam siły i gdzieś z nimi nie chciałam iść nigdy praktycznie nie rozumiał tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceci -juz tak glupio nie
8 minut temu, Gość Smutna napisał:

Mojemu mężowi coś odwalilo. Druga ciąża była chciana normalnie przez oboje, uznaliśmy że im dłużej będziemy czekać tym gorzej bo i tak będziemy mieć 3,5 roku między dziećmi różnicy a kiedyś z pieluch wyjść trzeba. 

Maz nie rozumie że czegoś mi się teraz nie chce, śmieje się ze mnie po prostu w twarz. Uważa że to zmyslone objawy! On jest typem który zawsze ma motor w d..., pali mu się ogień pod pupcią, nie wiem skąd ma tyle siły ale może to to że ma pracę biurową i brakuje mu ruchu. Mi przez 3 lata zanim poslalismy dziecko do przedszkola ruchu nie brakowało. Jak wieczorem nie miałam siły i gdzieś z nimi nie chciałam iść nigdy praktycznie nie rozumiał tego. 

Niech maz wspanialy bierze urlop zaraz jak urodzisz. Tzn jak dziecko bedzie mialo 5-6mies. Zostaw go na 2 tyg.Z dziecmi .ZOBACZYSZ !DZIALA CUDA!A Ty  jedz gdzies i odpocznij. A jak przyjedziesz ,to chcij sexu calonocnego.Powiedz mu ,ze to nic takiego i nie musi byc zmeczony bo nie ma po czym.Siedzial w domu tylko.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

W jakim senie gorzej? Z samopoczuciem moze byc roznie. A z mezem? Przeciez juz przy pierwszym nie rozumial, ze nie chcialas z nimi isc. W takiej sytuacji zdecydowalas sie na drugie? To chyba trzeba miec cos z glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Ona napisał:

W jakim senie gorzej? Z samopoczuciem moze byc roznie. A z mezem? Przeciez juz przy pierwszym nie rozumial, ze nie chcialas z nimi isc. W takiej sytuacji zdecydowalas sie na drugie? To chyba trzeba miec cos z glowa.

Źle się wyraziłam. Przy pierwszym jednak bardziej to rozumial niż przy drugim. Bo wiedział że jestem po całym dniu opieki nad synem, a teraz uważa że skoro syn chodzi od niedawna do przedszkola a ja pracuje na razie zdalnie (przez całą ciążę zamierzam pracować bo jest to praca siedząca i umysłowa) to nie mam prawa mieć mało energii będąc w ciąży bo "przecież syn był w przedszkolu" do 15 godziny. Czasem do 14tej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I nie obrażaj mnie, bo z głową to coś ma raczej ten co obraża innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro nie czujesz się w 100% dobrze TO PO CO PRACUJESZ??

W czasie kiedy syn będzie w przedszkolu to odpoczniesz i będziesz mieć siły na rodzinę. Głupota jest wykorzystywać całą energię na pracę A potem na rodzinę nie mieć.

idź n l4 jak najszybciej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Ty rzeczywiscie masz cos z glowa. Maz uwaza, ze nie masz prawa miec malo energii, poniewaz syn byl w przedszkolu, a ty pytasz na kafeterii, czy moze byc gorzej. Zmien meza, zamiast uzalac sie na kafeterii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość Ona napisał:

Ty rzeczywiscie masz cos z glowa. Maz uwaza, ze nie masz prawa miec malo energii, poniewaz syn byl w przedszkolu, a ty pytasz na kafeterii, czy moze byc gorzej. Zmien meza, zamiast uzalac sie na kafeterii. 

A Ty w kazdym temacie musisz jezdzic po ludziach i piszczeć o użalaniu się? Jak Cie to tak denerwuje, to po kiego uja wchodzisz na takie tematy. Co za denne babsko... Od tego są anonimowe fora, żeby czlowiek mogl sie wygadac, jesli potrzebuje. Wlasnie po to, zeby uniknac takich jadowitych zmij, ktore tylko ciesza sie z cudzego nieszczescia i czekaja tylko aby dokopac. Jak widac, nie da sie nigdzie ich uniknac. Lecz sie, babo, serio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×