Przyrost masy noworodka

Czy są tu mamy, których dzieci przy karmieniu naturalnym bardzo wolno przybierały od najniższej masy ciała mierzonej w szpitalu? Mały urodził się spory, ale z pewnymi trudnościami. Wszystko się wyprostowało po kilku godzinach (tylko wówczas była podana mieszanka sztuczna, bo ja nie miałam do niego wstępu). Od tamtej pory karmię piersią, średnio co 1-4 godziny (wliczając nocki). Młody dużo ulewa, praktycznie po każdym karmieniu. 1 wizyta położnej po tygodniu od narodzin pokazała, że młody nawet nie dobił do wagi urodzeniowej

Bardzo się martwię, z córkami tego problemu zupełnie nie miałam, mimo że obie dużo bardziej .... spektakularnie ulewały, wręcz chlustały. Synek nie ma innych problemów - ssie ładnie, chętnie, ładnie odbija, moczy pieluszki, kupki książkowe...

Moja najpierw bardzo spadła, chyba 11%, później jak zaczęła przybierać to przybrała w 4 dni to na co miała 2 tygodnie

Mój nie spadł więcej niż te magiczne 10%, urodził się ponad 4 kg, ale jednak te bardzo niskie przyrosty (wyliczyłam, że od najniższej masy w 2 dobie do mierzonej przez położną przybierał ok 9g/dobę!!) mnie okrutnie martwią.... mam nadzieję, że to kwestia niedojrzałości układu pokarmowego i zacznie ładnie przybierać lada dzień i na wizycie patronażowej będzie w porządku...