Zostawiła mnie dla mojego przyjaciela

W te wakacje zostałem zdradzony przez moją dziewczynę,która podczas mojej nieobecności zakochała się w moim byłym przyjacielu.Kłóciliśmy się o niego przez jakiś czas,ponieważ nie podobała mi się bliskość ich relacji i mimo zapewnień,że to tylko kolega ostatecznie jest z nim w związku.

Jestem w klasie maturalnej,z moją ex byliśmy przez 3 lata,gdzie bardzo mocno odcisnęła się w mojej psychice,obecnie chodzi niestety ze mną do klasy,a jej nowy chłopak do klasy równoległej.Niestety jestem skazany codziennie na ich widok w szkole,jak rzuca mu się na szyję lub jak chodzą za rękę wspólnie.To dla mnie bardzo trudna sprawa dodatkowo spotęgowana tym,że właściwie zostałem obecnie sam,ponieważ nie mam żadnych przyjaciół (wcześniej wystarczała mi moja dziewczyna) .Nie wiem co robić,zapuściłem się strasznie w nauce,jest mi bardzo ciężko się na czymkolwiek skupić,od miesiąca zmagam się z depresją i boję się,że zawalę tak ważny rok.Chciałbym poznać jakiś nowych ludzi,ale nie mam pojęcia jak to zrobić w chwili kiedy w mojej klasie wszyscy podobierani już są w zamknięte grupki,a ja z racji dużej ilości nauki,czasu na zajęcia pozalekcyjne praktycznie nie mam.Jak na razie mam bardzo małe postępy,każdego ranka budzę się z poczuciem pustki i beznadziejności i czuję,że w najbliższym czasie nie mam jak liczyć na poprawę sytuacji co jeszcze bardziej mnie przygnębia.Może ktoś był kiedyś w podobnej sytaucji i udzieliłby jakiś wskazówek ? 

Posłuchaj, jesteś młody i może to dziwnie zabrzmi ale to nie twoja ostatnia wielka miłość, masz szczęście bo zrobiła to teraz a nie za 2 czy więcej lat. Jesteś w maturalnej więć coś Ci doradzę, całą złość , żal przelj na zemstę ale nie głupią lecz inteligentną = weż się mocno za naukę i rozwój umysłowy i fizyczny ( biegaj, pływaj ) . Największą zemstą będzie zdanie matury i świadectwo koncowe z najlepszymi wynikami ( poczuje że straciła kogoś wartościowego ) oraz dostanie się na jak najlepsze studia i tam kontynuowanie zemsty poprzez naukę i rozwój ( daj sobie teraz spokój z dziewczynami ) . Pomyśl jak pomysli sobie twoja była gdy po paru latach pojawisz się gdzieś a jej znajomi będą nawijac że ty to jeden z lepszych studentów, jeżdzisz po świecie , zdobywasz granty i stypendia, współpracujesz z firmami zarabiając kasę ( nie pensyjkę ) , masz mieszkanie w dużym mieście - to właśnie dają dobre studia. Twój rozwój fizyczny to świetna sylwetka, pełna energii i życia. W towarzystwie pogadasz na każdy temat i nie tylko po Polsku. Acha i nigdy pod żadnym pozorem nawet nie bierz pod uwagę powrót do byłej, ona cię zostawiła, olała nie liczyła się z tobą choćby coś czuł, pamiętaj zrobiła to raz to będzie to robic ( pomyśl sobie co oni sam na sam robili  tak zakochani ). Dlaczego Ci to mówię bo mój kolega z szkoły miał analogiczną sytuację i tak postąpił, byłą po latach szlag trafiał , ciągle łaziła za nim pomimo awantur jej męża ( własnie tego nowego), a smaczku dodaje fakt że ona miała młodszą siostrę o 5 lat z którą się związał. Teraz ma 2 dzieciaków i zakochaną żonę. Kiedyś mi powiedział że ma ochotę kupic olbrzymi bukiet złotych chryzamtem i podziękować ex a jemu kupić skrzynkę wódki bo gdyby nie to to byłby szarym człowiekiem. Wykorzystaj to mądrze. Powodzenia.

Masz 19 lat , człowieku.

Ona robi ci na złość.

Idź do psychologa, weź leki, a ją zlej.

19 lat!

Nie zawal przez to matury, bo będzie ci się odbijać do końca życia...

Problem z d.  ..wyjęty.

Boże i ja też tak byłam.

Moja historia była bardziej dramatyczna bo chłopak do mnie wrócił, zrobił mi ciążę w wieku 20 lat a teraz mam 34 i się rozstajemy, bo mamy niepełnosprawne dziecko...

Błagam nie wracaj do tej kobiety 

Bo jak wróci to się upupisz na zycie