Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paulinaaa223

Rozstanie - trudna i ciężka decyzja

Polecane posty

Gość Gosc ona

Nie doczytałam ze autorka dobrze zarabia tylko ze facet zarabia lepiej i moze znalezc pracę wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc ona
7 minut temu, Gość Bimba napisał:

Po pierwsze to nie jest dom chłopaka tylko jego matki! Obcej osoby, która w dodatku autorki nie lubi.

Po drugie jako kto ma autorka tam mieszkać? Jako materac czy koleżanka, bo ani narzeczoną ani żoną nie jest!

Jak się będzie czuła przy tamtym bracie jego żonie i dzieciach?

A co brat z rodziną na to?

Autorka dobrze zarabia i pewnie rodzice też jej mogą finansowo pomóc więc po co ma się skazywać na życie w domu obcych jej ludzi?

 

A jak wynajma mieszkanie to co sie zmieni...? Kim będzie?  Po drugie ona sama pisala ze nie jeździ tam itp. Wiec nie przepada za jego rodzina... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
5 minut temu, Gość Gosc ona napisał:

Czytalam watek i na kilometr rozchodzi sie o kase a nie o uczucie, jakby go kochala to by zamieszkała z nim. Pisanie na kupie... 7 os plus ona to 8 osob w domu prywatnym... to chyba nie tragedia?

Acha!

Czyli jak nie robisz tak jak chce facet to znaczy że go nie kochasz!

Ale on też nie chce robić tak jak ona chce - to on ją kocha czy nie?

Ja jednak wolę byc materacem w wynajętym przeze mnie domu niż w domu u matki faceta - to jednak zaje8iscie duża różnica!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tu

Jak działka, na której stoi jego dom rodzinny jest duża to mogą wydzielić działkę ( tzn. przepisać na niego) i mogą pobudować dom do 35m za niewielkie pieniądze i to bez kredytu. Warto nad tym się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc ona
19 minut temu, Gość Bimba napisał:

Acha!

Czyli jak nie robisz tak jak chce facet to znaczy że go nie kochasz!

Ale on też nie chce robić tak jak ona chce - to on ją kocha czy nie?

Ja jednak wolę byc materacem w wynajętym przeze mnie domu niż w domu u matki faceta - to jednak zaje8iscie duża różnica!!!

Związek to kompromisty a jak kazdy ma swoje zdanie i kazdy swoja racje... i nikt nikomu nie ustapi... ona nie musi robic tego co on chce,ale pomiajac ze nie chce tam mieszkać,nie chce go nawet odwiedzać... jak by byli malzenstwem to tez by pewnie stronila od rodziny jego... w sumie dziwna sytuacja bo gdyby z jej str byla milosc to chciałaby z nim byc mimo wszystko.. on nie chce wynajmu bo podaje racjonalny powod a ona nie chce u niego bo nie, bo rodzina, bo chce mieszkac sama z nim. A tu juz chodzi o kase a nie o milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, paulinaaa223 napisał:

ja wiem , ze decyzja moja nie bedzie uzalezniona od rad ludzi tutaj piszacych ale chce zobaczyc co mysla o tym inni z innej perspektywy i co nas nie znaja

 

Ludzie !!!! Po co odpowiadacie.Napisala,ze ma tu wszystkich w dupie to sie nie wysilajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc ona

Nie zawsze jest łatwo od razu, najlepiej niech z nim szczerze porozmawia a nie szuka innego bo chlopak wyczuwa i będzie na sile kupowal mieszkanie czy bral kredyt byle jej nie stracić. A chyba nie o to chodzi... poza tym ona taka chetna do kredytu a nawet nie sa małżeństwem... tu jest potrzebna szczera rozmowa z nim, co dalej z ich zyciem,jak to ma razem wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W skrócie: lala chce mieszkać z chłopakiem na jakiejś stancji, choć obydwoje mają domy, a chłopak kilka razy zachęcał ją do zamieszkania u niego. Ale lali źle, bo przyszła teściowa taaaaaka straszna. I tak jej strasznie zależy i tak strasznie kocha tego chłopaka, że spotyka się z innymi za jego plecami. I że ma być tak jak ona chce i koniec. Reszta kwok na tym forum jej wtóruje, nazywając chłopaka maminsynkiem. Więc na koniec jeszcze kwoki jedno słówko: od...cie się od mam swoich facetów. To są dla nich najważniejsze kobiety na świecie, które ich urodziły i wychowały.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty też przeprowadzisz lalę rodzicom do domu bo będzie taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

sami milionerzy na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żeby zamieszkać z dziewczyną w wynajętym kawalerce trzeba być milionerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc ona
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

W skrócie: lala chce mieszkać z chłopakiem na jakiejś stancji, choć obydwoje mają domy, a chłopak kilka razy zachęcał ją do zamieszkania u niego. Ale lali źle, bo przyszła teściowa taaaaaka straszna. I tak jej strasznie zależy i tak strasznie kocha tego chłopaka, że spotyka się z innymi za jego plecami. I że ma być tak jak ona chce i koniec. Reszta kwok na tym forum jej wtóruje, nazywając chłopaka maminsynkiem. Więc na koniec jeszcze kwoki jedno słówko: od...cie się od mam swoich facetów. To są dla nich najważniejsze kobiety na świecie, które ich urodziły i wychowały.  

Dokladnie... gdyby autorka tak nie stronila od jego rodziny, nie wymyślala co to ona chce to mysle ze dobrocią i miloscia osiagnelaby to co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc ona
19 godzin temu, Gość Gość napisał:

Żeby zamieszkać z dziewczyną w wynajętym kawalerce trzeba być milionerem?

Nie trzeba, trzeba być frajerem, bo majac swoj dom i pakować kase komus innemu za wynajem, gdzie oboje jakos nie narzekaja na nadmiar kasy to glupota. Znam wiele przypadkow gdzie miłość sie kończyła jak przyszly rachunki, ci sensowniejsi wracali do rodziców i zaoszczedzili na swoje a inni latali co tanszy wynajem az w koncu tez wracali z podkulonym ogonem do rodziców, jak kasa uciekala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jasne!

Najlepiej mieszkać całe życie u rodziców i ich doić!

Rodziny absolutnie nie zakładać bo to koszty są.

Dzieci nie mieć bo trzeba na nie kasę wydawać.

Najlepiej całe życie spędzić u mamusi pod kiecką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ty też przeprowadzisz lalę rodzicom do domu bo będzie taniej?

Jeżeli jest duży dom i jest gdzie mieszkać, to po co wynajmować jakąś klitkę i jeszcze płacić za taką budę dla psa absurdalne pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Bimba napisał:

Jasne!

Najlepiej mieszkać całe życie u rodziców i ich doić!

Rodziny absolutnie nie zakładać bo to koszty są.

Dzieci nie mieć bo trzeba na nie kasę wydawać.

Najlepiej całe życie spędzić u mamusi pod kiecką.

Jakie doić? To nie można się dokładać? Masz nasrane we łbie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli jest duży dom i jest gdzie mieszkać, to po co wynajmować jakąś klitkę i jeszcze płacić za taką budę dla psa absurdalne pieniądze?

Mieszkanie z mamusią chłopaka/partnera/ męża gdy szczególnie gdy związek jest świeży do samobój. Nic dobrego z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja uważam, że tu brakuje miłości. Jak jest miłość to ludzie nie mogą bez siebie wytrzymać, lgna do siebie, pragną być razem. Zdroworozsadkowo najlepiej mieszkać osobno, na swoim, ale tam gdzie jest silne uczucie nie ma kalkulacji. Takie przemyślenia na etapie chodzenia czy narzeczenstwa nie wróża dobrze. Przemyśl autorko, czy to miłość czy przyzwyczajenie i na czym Tobie tak naprawdę zależy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
47 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakie doić? To nie można się dokładać? Masz nasrane we łbie. 

Nie, nie można się dokładać!

Jak się chce być panią domu i osobą decyzyjną to rodzinę zakłada się na swoim a nie w domu obcej baby.

Ja wolę płacić wyższe rachunki a mieć święty spokoj i od nikogo nie zależeć.

Dla ciebie ktoś kto chce być zupełnie samodzielny ma "na seans we łbie"???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej witam ponownie.. powiedzialam wszystko co mi lezy na sercu.. a on mi na to że on przemyslal bo widzial ze wczesniej cos sie dzieje i ze chce sie wyprowadzic, a jak ja powiedzialam ze to nie ma sensu i ze nie chce nic na nim wymusszzac to nawet powiedzial ze moze isc ze mna na stancje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mieszkacie na wsi ? Najgorsze co moze byc. Uciekaj do miasta. Wynajmijcie mieszkanie a potem kupcie mieszkanie. Nie ma nic gorszego jak budowanie sie kolo rodziny na cale zycie klotnie i pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, paulinaaa223 napisał:

hej witam ponownie.. powiedzialam wszystko co mi lezy na sercu.. a on mi na to że on przemyslal bo widzial ze wczesniej cos sie dzieje i ze chce sie wyprowadzic, a jak ja powiedzialam ze to nie ma sensu i ze nie chce nic na nim wymusszzac to nawet powiedzial ze moze isc ze mna na stancje....

Badz z nim widac ze ci zalezy. Wynajmijcie cos. Bedzie dobrze bo dobrze myslisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 27.09.2019 o 14:15, Gość Gosc ona napisał:

trzeba być frajerem, bo majac swoj dom i pakować kase komus innemu za wynajem, gdzie oboje jakos nie narzekaja na nadmiar kasy to glupota. 

On nie ma swojego domu!!!

To jest dom jego matki który po jej śmierci będzie zapewne do podziału z bratem, który już tam mieszka od dawna, narobił tam dzieci i pewnie tez uważa że to jest jego dom!

Więc będą ciągle awantury, pretensje, autorka nic nie będzie mogła tam zmienić, w żadnej sprawie zabrać głosu, i ciągle będzie obserwowana.

Do doopy takie życie!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×