Wszystko przez makbet

Przez wredna lady Makbet siedzę w pierdlu. Mój mąż poznał ja na wyjeździe służbowym. I zakochał się a raczej ona ominęła sobie to wokół palca. Po powrocie zarządzał rozwodu .kilka dni potem okazało się że nie żyje jego pierwsza żona z którą miał jedno dziecko. Zostalam oskarżona a zabójstwo w efekcie a motywem zazdrość. Sad przychylił się do oskarżenia ponieważ ochroniarz widział w biurze denatki wysoka kobietę z pokaznym biustem wszczynajca w tym dniu awanturę. Rysopis się zgadzał. Teraz siedzę w celi a lady Makbet zabawia się z moim przystojnym i bogatym eks.