Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja

Jaką radę dałabys sobie 10-15 lat temu?

Polecane posty

Gość Gość
48 minut temu, Gość Gosc napisał:

"Załóż aparat na zęby"

"Nie wychodz za niego"

Rozwiodlaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli

-zrób prawo jazdy ,usamodzielnisz się, teraz mam 38 lat i po prostu się boję ,że zrobię z siebie na kursie starą ...kę

- dbaj o siebie,o zdrowie, w sensie ćwiczenia i zdrowa dieta, teraz jest mi już wszystko jedno

- nie zarzynaj się dla prywaciarza bo i tak tego nie docenią a ty i tak niczego się nie dorobisz

- nie rób wszystkiego sama,jak dzieci zostaną ze stęsknionymi dziadkami na weekend to świat się nie skończy 

-ehh mogłabym jeszcze parę rzeczy dopisać ale dołujące to jest więc już dam sobie spokój 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mieć dziecka wyjechać za granicę kopnąć w dupę aktualnego ojca dziecka wybrać inną szkołę i nie wychodzić tak wcześnie z imprezy pomaturalnej=spotykać się z Pawłem ☺ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

Bzykałabym wszystko co się nawinie. Czekałam na tego jedynego a i tak się rozwiodłam a takie ciacha odstawiłam że do dziś mi żal 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 30.09.2019 o 17:02, Gość Gość napisał:

No lekko nie jest. Ale to chyba zależy od tego jakie jest Twoje dziecko.

Moje praktyczne od urodzenia nie spało w ogóle w dzień, a w nocy budziła się do 3 r. ż i potrafiła nie spać parę godzin. 

Teraz jest starsza (4 lata) i są inne problemy. Na pewno trzeba mnieć ogromne pokłady cierpliwości i przygotować się na całkowity brak czasu dla siebie. Tak jest przynajmniej u nas w domu. Córka pochłania każdą chwile, ciągle coś chce, nie słucha, sama się nie zabawi a jak ją zostawię na chwilę samą to albo coś nabroi (np. porysuje ściany, podłogę) albo płaczę że jest sama. 

Tyle, że nie każde dziecko jest takie same i znam dzieci które dają pożyć😉

Znam osoby, które mają słodkie pocieszne dzieci, ale i tak widać ile wysiłku, to wymaga. Taki kłębek niespożytej energii, który cały czas domaga się uwagi. Ja to mogę być co najwyżej cool ciocią. Wystarczy mi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×