zrzekniecie polskiego obywatelskwa

planuje sie zabrac za to mam juz obywatelstwo innego kraju, ktos sie zrzekal?

Musisz mieć naprawdę ważny powód, i nawet wtedy są marne szanse. Nie jest niestety tak łatwo się zrzec. 

Nie można się zrzec obywatelstwa polskiego ale można prosić o pozwolenie ma zmianę obywatelstwa.

Nie muszę. Mogę mieć dwa, kraj, w którym mieszkam to dopuszcza.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie muszę. Mogę mieć dwa, kraj, w którym mieszkam to dopuszcza.

Polskie prawo nie uznaje innego obywatelstwa jeżeli jesteś Polakiem. Możesz zrzec się majątku ale nie obywatelstwa.

56 minut temu, Gość Gość napisał:

Polskie prawo nie uznaje innego obywatelstwa jeżeli jesteś Polakiem. Możesz zrzec się majątku ale nie obywatelstwa.

Co ty chrzanisz?

5 godzin temu, Gość gosc napisał:

planuje sie zabrac za to mam juz obywatelstwo innego kraju, ktos sie zrzekal?

Sam Prezydent PL musi to podpisać, good luck.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie można się zrzec obywatelstwa polskiego ale można prosić o pozwolenie ma zmianę obywatelstwa.

Co za bzdura:

USTAWA
z dnia 2 kwietnia 2009 r.
o obywatelstwie polskim1

"Art. 46.
Obywatel polski, który zrzeka się obywatelstwa polskiego, traci obywatelstwo polskie
po uzyskaniu zgody Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na zrzeczenie się
obywatelstwa polskiego.
Art. 47.
1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej może wyrazić obywatelowi polskiemu, na
jego wniosek, zgodę na zrzeczenie się obywatelstwa polskiego."

Jaki zysk z wyrzekania się polskiego obywatelstwa? Żaden. PL nie podatkuje dochodu za granicą tak jak USA, więc chuuj ci z zrzekania się.

Spal paszport PL i chuuj, nie musisz tego obywatelstwa do niczego używać ani się do niego przyznawać. Po chuuj robić koszty i marnować czas na fikcje czym jest obywatelstwo, bo to rzecz wymyślona, tak samo jak granice, waluty i reszta gòwna które dzieli ludzi tej planety i powoduje konflikty.

Autor ma konflikt osobisty. Genetyki i pochodzenia nie zmieni. Ma kompleks że jest gorszy bo jest skąś, czyli umysłowa patologia. Polecam popatrzyć w lustro i wizyte u psychologa lub psychiatry.