Codzienny kontakt z mamusią

Czy to normalne, że 35-letni mężczyzna codziennie melduje się swoim rodzicom (zwłaszcza mamie)? Jeśli nie zadzwoni (bo np. jest na wyjeździe lub śpi dłużej w weekendy) to po kilku godzinach sama wydzwania z pretensjami. Praktycznie każdego dnia zdaje relację co zrobił, co już zjadł, jakie ma plany, gdzie jutro pracuje, itp...
Dla mnie to zaburzone relacje a kiedy mówię, że ta ciągła kontrola i sprawdzanie przeszkadzają mi w codziennym życiu on od razu atakuje mówiąc: "Cieszę się i jestem dumny z tego, że mam taki kontakt z rodziną. Nie mam zamiaru z tego rezygnować. A Ty możesz mi tylko zazdrościć, że nie masz takiego kontaktu ze swoimi..."
Dodam, że mam normalne relacje z rodzicami, dzwonimy do siebie, ale nie każdego dnia.
Proszę, wyraźcie swoje opinie.

16 minut temu, Gość prawda napisał:

ty sku-rwielu stalkerski podslu...acy tz skur-w-synu , obys zdechl

Napisał to ktoś szczerze, a wyskakujesz z jakimiś pomówieniami!