Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Stworzmy listę glupiomadrych słówek używanych przez tutejsze tęgie głowy. Np.mityczny, dezercja z rynku pracy haha

Polecane posty

Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Tutaj większość gospodyń domowych ma mężów w IT na wysokich stanowiskach 😄

O, gospodyni domowa. Następne używane bez zastanowienia głupiomadre określenie. Od ilu lat siedzenia w domu jest się już gospodynia domowa? Właśnie zakończyła dwuletni wychowawczy, mąż pracuje w IT. Byłam gospodynia domowa powiadasz. Żałosne to wasze myślenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale to prawda, jak jest jakimś managerem działu IT w dużym korpo np.warszawskim to uwierz mi, ona nie musi pracować. Może, jeśli chce. 

ta, chyba nigdy się o stołeczne koszty życia nie otarłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to prawda, jak jest jakimś managerem działu IT w dużym korpo np.warszawskim to uwierz mi, ona nie musi pracować. Może, jeśli chce. 

Tutaj większość gospodyń domowych ma mężów w IT na wysokich stanowiskach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Tutaj większość gospodyń domowych ma mężów w IT na wysokich stanowiskach 😄

Byłam 3 lata z dzieckiem w domu zanim poslalismy do przedszkola. Jestem już gospodynia domowa czy byłam? Następne używane bez zastanowienia głupiomadre określenie. Jestem po studiach, czy to znaczy że muszę j/e/b/a/ć na etacie cały czas by ktoś sensowny się mną interesował? Oj życia nie znasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

O, gospodyni domowa. Następne używane bez zastanowienia głupiomadre określenie. Od ilu lat siedzenia w domu jest się już gospodynia domowa? Właśnie zakończyła dwuletni wychowawczy, mąż pracuje w IT. Byłam gospodynia domowa powiadasz. Żałosne to wasze myślenie. 

Gospodyni domowa to kobiet, która mimo iż nie jest na macierzyńskim czy wychowawczym nie pracuje tylko zajmuje się domem. Kobieta, która wybiera zajmowanie sie domem zamiast kariery zawodowej.

Nie. Ty nie byłaś gospodynią domową w tym sensie, który mam na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

O, gospodyni domowa. Następne używane bez zastanowienia głupiomadre określenie. Od ilu lat siedzenia w domu jest się już gospodynia domowa? Właśnie zakończyła dwuletni wychowawczy, mąż pracuje w IT. Byłam gospodynia domowa powiadasz. Żałosne to wasze myślenie. 

Gospodyni domowa to kobiet, która mimo iż nie jest na macierzyńskim czy wychowawczym nie pracuje tylko zajmuje się domem. Kobieta, która wybiera zajmowanie sie domem zamiast kariery zawodowej.

Nie. Ty nie byłaś gospodynią domową w tym sensie, który mam na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ta, chyba nigdy się o stołeczne koszty życia nie otarłaś

Mówię na swoim przykładzie. Mój mąż pracuje w tej branży, ale zarabia prawie 20 tysięcy bo jest specjalistą i wiele lat już w tym siedzi. nie pracowałam dwa lata będąc na wychowawczym i na wszystko było nas stać, wakacje zagraniczne dwa razy do roku tez. Za przedszkole dla dziecka płacimy 2 tysiące zł miesiecznie. Obecnie pracuję na cześć etatu bo i tak nas stać na wszystko. A kosztów życia w Waw nie ucz mnie bo tu od lat mieszkam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Gospodyni domowa to kobiet, która mimo iż nie jest na macierzyńskim czy wychowawczym nie pracuje tylko zajmuje się domem. Kobieta, która wybiera zajmowanie sie domem zamiast kariery zawodowej.

Nie. Ty nie byłaś gospodynią domową w tym sensie, który mam na mysli.

OK ale weźcie pod uwagę że nikt Wam się nie spowiada czy siedział w do. U 3 lata cy 10 a kafeterianki wszystkie je nazywają nierobami, niedawno był temat że jak któraś zamierza wracać do pracy po paru tygodniach od urodzenia dziecka choć ma płacone przez rok normalnie macierzyński to po co decyduje się na dziecko. To jechały po matkach na wychowawczym od nieambitnych, jeżdżących na mopie, żal było to czytać, ludzie ile wy w sobie macie nienawiści. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Gospodyni domowa to kobiet, która mimo iż nie jest na macierzyńskim czy wychowawczym nie pracuje tylko zajmuje się domem. Kobieta, która wybiera zajmowanie sie domem zamiast kariery zawodowej.

Nie. Ty nie byłaś gospodynią domową w tym sensie, który mam na mysli.

A w innym sensie byłam? 😉 bo w imię uznania pracującej części kobiet powinnam dziecko szybko oddać babci czy niance inaczej jestem nieambitnym nierobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kolejne głupie słowo: bOMbelek. Używane z pogardą o małych dzieciach przez te, które ich nie chcą bądź mieć nie mogą (konia z rzędem bowiem takiemu co by takiej zechciał to dziecko zrobić) więc trzeba zhejtowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

OK ale weźcie pod uwagę że nikt Wam się nie spowiada czy siedział w do. U 3 lata cy 10 a kafeterianki wszystkie je nazywają nierobami, niedawno był temat że jak któraś zamierza wracać do pracy po paru tygodniach od urodzenia dziecka choć ma płacone przez rok normalnie macierzyński to po co decyduje się na dziecko. To jechały po matkach na wychowawczym od nieambitnych, jeżdżących na mopie, żal było to czytać, ludzie ile wy w sobie macie nienawiści. 

Myslisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

A w innym sensie byłam? 😉 bo w imię uznania pracującej części kobiet powinnam dziecko szybko oddać babci czy niance inaczej jestem nieambitnym nierobem.

W innym sensie każda kobieta jest gospodynią domową. Nawet mieszkająca samotnie singielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Defiicja gospodyni domowej: pani domu, która zrezygnowała z kariery zawodowej i zajęła się prowadzeniem domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Defiicja gospodyni domowej: pani domu, która zrezygnowała z kariery zawodowej i zajęła się prowadzeniem domu

Co w tym złego? Jak ona chce a partner nie widzi w tym nic złego a niektórym nawet to pasuje. Jak ma iść do miejsca w którym ma złośliwe wspracownice czy wredna szefowa to co w tym dziwnego że woli z tego zrezygnować. I to nawet jeśli lubiła swój zawód, nie jest powiedziane że jak ma możliwości nie chodzić i się nie uzerac, to z tego nie korzysta. Ja nic do takich kobiet nie mam. Szanuję je bo szanują swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Życie ma się jedno i ma się je przeżyć łażąc w kijowe miejsca bo jakaś pani z kafe nazwie ją kura domowa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Kolejne głupie słowo: bOMbelek. Używane z pogardą o małych dzieciach przez te, które ich nie chcą bądź mieć nie mogą (konia z rzędem bowiem takiemu co by takiej zechciał to dziecko zrobić) więc trzeba zhejtowac. 

Właśnie, że g.ó.w.n.o prawda, bo takie suczydła często właśnie są w wieloletnich związkach, mają facetów głupków, którzy są w nie zapatrzeni i chętnie by je zapłodnili, ale są niestety ślepi na to, że ich partnerka to zwykła franca. Potem taka hadra pisze tutaj i pyta czy decydować sie na dziecko, bo ona co prawda nie odczuwa żadnego instynktu macierzyńskiego, ale partner bardzo by chciał więc rozważa na poważnie czy by nie zaciążyć dla niego, chociaż ona już wie, że dziecka kochać nie będzie. Dla mnie tacy faceci to skrajne ślepe głupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, to nie ty przypadkiem jeśteś tym suczydłem, które wyło z zazdrości w poście o wracającej do pracy koleżance-lekarce?

To ty masz tego mitycznego męża i niestety mityczny intelekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Co w tym złego? Jak ona chce a partner nie widzi w tym nic złego a niektórym nawet to pasuje. Jak ma iść do miejsca w którym ma złośliwe wspracownice czy wredna szefowa to co w tym dziwnego że woli z tego zrezygnować. I to nawet jeśli lubiła swój zawód, nie jest powiedziane że jak ma możliwości nie chodzić i się nie uzerac, to z tego nie korzysta. Ja nic do takich kobiet nie mam. Szanuję je bo szanują swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Życie ma się jedno i ma się je przeżyć łażąc w kijowe miejsca bo jakaś pani z kafe nazwie ją kura domowa? 

Oczywiście takie kobiety mają prawo żyć jak chcą, ale niech nie liczą na poważanie społeczne, bo życie nie tylko po to jest by brać. A niestety takie kobiety pasożyty jeszcze oczekują wielce szacunku co jest zwyczajnie śmieszne, a i często jest tak, że takie panie lubią dodatkowo sie wywyższać co najmniej jakby one same zapracowały na tą kase męża i żyją oderwane od rzeczywistości więc tym bardziej dobrze się dzieje jeśli ktoś sprowadza je na ziemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie ma czegoś takiego jak "nie chcę mieć dzieci". Albo nie możesz, albo nie ma kto ci tego dziecka zrobić. I zazdrościsz wszystkim dzieciatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie ma czegoś takiego jak "nie chcę mieć dzieci". Albo nie możesz, albo nie ma kto ci tego dziecka zrobić. I zazdrościsz wszystkim dzieciatym.

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Co w tym złego? Jak ona chce a partner nie widzi w tym nic złego a niektórym nawet to pasuje. Jak ma iść do miejsca w którym ma złośliwe wspracownice czy wredna szefowa to co w tym dziwnego że woli z tego zrezygnować. I to nawet jeśli lubiła swój zawód, nie jest powiedziane że jak ma możliwości nie chodzić i się nie uzerac, to z tego nie korzysta. Ja nic do takich kobiet nie mam. Szanuję je bo szanują swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Życie ma się jedno i ma się je przeżyć łażąc w kijowe miejsca bo jakaś pani z kafe nazwie ją kura domowa? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
37 minut temu, Gość Gość napisał:

Co w tym złego? Jak ona chce a partner nie widzi w tym nic złego a niektórym nawet to pasuje. Jak ma iść do miejsca w którym ma złośliwe wspracownice czy wredna szefowa to co w tym dziwnego że woli z tego zrezygnować. I to nawet jeśli lubiła swój zawód, nie jest powiedziane że jak ma możliwości nie chodzić i się nie uzerac, to z tego nie korzysta. Ja nic do takich kobiet nie mam. Szanuję je bo szanują swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Życie ma się jedno i ma się je przeżyć łażąc w kijowe miejsca bo jakaś pani z kafe nazwie ją kura domowa? 

A czy ja napisalam, ze to coś złego? Podałam tylko definicję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
31 minut temu, Gość gość napisał:

Właśnie, że g.ó.w.n.o prawda, bo takie suczydła często właśnie są w wieloletnich związkach, mają facetów głupków, którzy są w nie zapatrzeni i chętnie by je zapłodnili, ale są niestety ślepi na to, że ich partnerka to zwykła franca. Potem taka hadra pisze tutaj i pyta czy decydować sie na dziecko, bo ona co prawda nie odczuwa żadnego instynktu macierzyńskiego, ale partner bardzo by chciał więc rozważa na poważnie czy by nie zaciążyć dla niego, chociaż ona już wie, że dziecka kochać nie będzie. Dla mnie tacy faceci to skrajne ślepe głupki

Dlaczego slepe głupki. Skoro kobieta zastanawia się czy poświęcić swoje życie i ciało rodząc facetowi dziecko, bo facet tego pragnie to chyba znaczy, ze tez faceta bardzo kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Oczywiście takie kobiety mają prawo żyć jak chcą, ale niech nie liczą na poważanie społeczne, bo życie nie tylko po to jest by brać. A niestety takie kobiety pasożyty jeszcze oczekują wielce szacunku co jest zwyczajnie śmieszne, a i często jest tak, że takie panie lubią dodatkowo sie wywyższać co najmniej jakby one same zapracowały na tą kase męża i żyją oderwane od rzeczywistości więc tym bardziej dobrze się dzieje jeśli ktoś sprowadza je na ziemie.

Ale jakie sprowadzanie na ziemie ?

To ty masz problem z ich wyborami zyciowymi, nie one 😉

I dlatego uzywasz w stosunku do nich takich pogardliwych okreslen, by poczuc sie lepsza 🙂

A to ty masz problem,nie one..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale jakie sprowadzanie na ziemie ?

To ty masz problem z ich wyborami zyciowymi, nie one 😉

I dlatego uzywasz w stosunku do nich takich pogardliwych okreslen, by poczuc sie lepsza 🙂

A to ty masz problem,nie one..

Weź nie dyskutuj z nią w ogole. nie karm tro/lla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Właśnie, że g.ó.w.n.o prawda, bo takie suczydła często właśnie są w wieloletnich związkach, mają facetów głupków, którzy są w nie zapatrzeni i chętnie by je zapłodnili, ale są niestety ślepi na to, że ich partnerka to zwykła franca. Potem taka hadra pisze tutaj i pyta czy decydować sie na dziecko, bo ona co prawda nie odczuwa żadnego instynktu macierzyńskiego, ale partner bardzo by chciał więc rozważa na poważnie czy by nie zaciążyć dla niego, chociaż ona już wie, że dziecka kochać nie będzie. Dla mnie tacy faceci to skrajne ślepe głupki

I co w tym złego niewłaściwego?  Dlaczego kobieta, która zastanawia się nad macierzyństwem to dla ciebie franca? Dlaczego faceci będący z takimi kobietami to wg ciebie to ślepe głupki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Oczywiście takie kobiety mają prawo żyć jak chcą, ale niech nie liczą na poważanie społeczne, bo życie nie tylko po to jest by brać. A niestety takie kobiety pasożyty jeszcze oczekują wielce szacunku co jest zwyczajnie śmieszne, a i często jest tak, że takie panie lubią dodatkowo sie wywyższać co najmniej jakby one same zapracowały na tą kase męża i żyją oderwane od rzeczywistości więc tym bardziej dobrze się dzieje jeśli ktoś sprowadza je na ziemie.

Uśmiałam sie setnie. Jestem zwolenniczka powrotu do pracy po macierzyńskim, ale z tym poważaniem społecznym to poleciałaś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelinium

Autorko, Tęga Głowo, a może NieTęga Głowo ? co takiego dziwnego jest w słowie "mityczny"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Geriatryczna ciąża w wieku 40 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Amelinium napisał:

Autorko, Tęga Głowo, a może NieTęga Głowo ? co takiego dziwnego jest w słowie "mityczny"?

Na jej wsi go się nie używa, no to jest dziwne

 

31 minut temu, Gość gosc napisał:

Geriatryczna ciąża w wieku 40 lat.

Jak każda ciąża po 35rż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mówię na swoim przykładzie. Mój mąż pracuje w tej branży, ale zarabia prawie 20 tysięcy bo jest specjalistą i wiele lat już w tym siedzi. nie pracowałam dwa lata będąc na wychowawczym i na wszystko było nas stać, wakacje zagraniczne dwa razy do roku tez. Za przedszkole dla dziecka płacimy 2 tysiące zł miesiecznie. Obecnie pracuję na cześć etatu bo i tak nas stać na wszystko. A kosztów życia w Waw nie ucz mnie bo tu od lat mieszkam. 

a ja od urodzenia, czyli ogólnie biedujecie, szału nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie ma czegoś takiego jak "nie chcę mieć dzieci". Albo nie możesz, albo nie ma kto ci tego dziecka zrobić. I zazdrościsz wszystkim dzieciatym.

 

o właśnie, kolejny termin "nie ma czegoś takiego jak nie chce mieć dzieci" zaślepiona mamciusia protekcjonalnym tonem przez kabel analizuje psychikę i już wie o motywach sterujących obcą osobą, normalnie kontrola jak w matrxie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×