Noworodek krztusi się podczas karmienia piersią

Je tak łapczywie, że kilkakrotnie musi byc odrywana od piersi, bo się krztusi. Wypływ pokarmu jest duży i nie nadąża, odciąganie pierwszej partii pokarmu nic nie daje, karmienie, że dziecko je prawie na siedząco, również. Może ktoś ma podobne doświadczenie i coś poradzi?

sprobuj zacisnąc lekko sutek na początku karmienia,zeby pierwsze mleko nie leciało tak mocno. Pozniej powinno byc lepiej

Jest taka pozycja, gdzie matka leży na plecach, a dziecko na niej. Wygoogluj sobie. Grawitacja nie działa i nie leci tak szybko  Możesz też nacisnąć i trzymać ręką mejsce kilka cm nad sutkiem, żeby spowolnić wypływ. Możesz też odciągnąć trochę laktatorem przed karmieniem.