Ratunku! Kolega z pracy mnie dotknął...

A ja nie mogę przestać o nim myśleć. help.

Oboje jesteśmy w związkach, ale jest coś między nami, jakaś chemia. Co zrobić, żeby temu nie ulec? Kocham męża, nie chcę niszczyć rodziny. Właściwie dwóch rodzin.

6 minut temu, Gość Alicja napisał:

A ja nie mogę przestać o nim myśleć. help.

Oboje jesteśmy w związkach, ale jest coś między nami, jakaś chemia. Co zrobić, żeby temu nie ulec? Kocham męża, nie chcę niszczyć rodziny. Właściwie dwóch rodzin.

Gdzie cię dotknął ?

A czy to ważne gdzie? Flirtuje ze mną, jest dwuznaczny, gapi się na mnie, cieszy na mój widok, mówi, że jestem zboczona (taki to niby miał być żarcik)... 

leci na ciebie jak nie wiem

Przed chwilą, Gość rrrrr napisał:

leci na ciebie jak nie wiem

No... chyba tak. Jak temu zapobiec???

2 minuty temu, Gość Alicja napisał:

No... chyba tak. Jak temu zapobiec???

Może sobie jaja z ciebie robi? A ty się nakręcasz 

Teraz jak cię dotknął to nie ma odwrotu.

1 minutę temu, Gość ccc napisał:

Teraz jak cię dotknął to nie ma odwrotu.

Haha jest odwrót tylko muszę ochłonąć. 

4 minuty temu, Gość ??? napisał:

Może sobie jaja z ciebie robi? A ty się nakręcasz 

Ale w jakim celu te jaja? 

Dodam, że czerwieni się często, gdy gadamy, patrzy mi w oczy, szuka kontaktu...

Zdradzi męża czy nie zdradzi? Przyjmuję zakłady...

2 minuty temu, Gość ccc napisał:

Zdradzi męża czy nie zdradzi? Przyjmuję zakłady...

On ma żonę. Po co robi takie rzeczy? 

Bo go kusisz....

Chce cię bzykać na boku i tyle w temacie :) 

Będzie miał darmowa sucz nie będzie musiał płacić za ...y:)

2 minuty temu, Gość ccc napisał:

Bo go kusisz....

Po czym wnosisz? Rozmawiałam z nim normalnie, jak z innymi, nie wyróżniałam go jakoś specjalnie. To on to wszystko zaczął i podkręca atmosferę między nami. 

3 minuty temu, Gość Kiki napisał:

Chce cię bzykać na boku i tyle w temacie

Spoko, ale ja nie chcę. Tylko wkręcił mi się trochę, przez ten dotyk. Jakby prąd mnie poraził. Wk.urwiam się na samą siebie. Nie tak miało być...

3 minuty temu, Gość Kiki napisał:

Chce cię bzykać na boku i tyle w temacie

Spoko, ale ja nie chcę. Tylko wkręcił mi się trochę, przez ten dotyk. Jakby prąd mnie poraził. Wk.urwiam się na samą siebie. Nie tak miało być...

Skoro tak to ty to wszystko zakończ oziębłością i problem się rozwiąże.

Przed chwilą, Gość Alicja napisał:

Spoko, ale ja nie chcę. Tylko wkręcił mi się trochę, przez ten dotyk. Jakby prąd mnie poraził. Wk.urwiam się na samą siebie. Nie tak miało być...

To weź na wstrzymanie ,to chwilowe ! Nie nakręcaj się i nie myśl o tym dotyku zacznij go unikać bo zniszczysz sobie jeszcze życie i przy okazji jemu. 

3 minuty temu, Gość ccc napisał:

Skoro tak to ty to wszystko zakończ oziębłością i problem się rozwiąże.

Jest mi trudno... Ale jeszcze nie ma między nami niczego takiego do zakończenia. Chodzi o to, co się dzieje w mojej głowie na jego widok. Masakra jakaś.

3 minuty temu, Gość Kiki napisał:

To weź na wstrzymanie ,to chwilowe ! Nie nakręcaj się i nie myśl o tym dotyku zacznij go unikać bo zniszczysz sobie jeszcze życie i przy okazji jemu. 

Masz rację, może chwilowe, może potrwa parę miesięcy, nie wiem. Coś we mnie poruszył, jakąś taką dzikość, nie wiem jak to określić. 

Nie potrafię być dla niego oschła. Na razie nie potrafię

Oprócz tej chemii to ja go po prostu po ludzku bardzo lubię. Lubię z nim rozmawiać, żartować. Gdyby nie to coś w powietrzu między nami, bylibyśmy fajnymi kumplami, tak myślę. Dobrze się czuję w jego towarzystwie. Tak... naturalnie.

To chyba prowo jakiegoś incela, bo tylko ostatnia kur*va i ... zdradziłaby męża przez chwilowe zauroczenie. OSTATNIA. Jeżeli to nie prowo, obstawiam, że zdradzi.

No to będzie tak przychodził, dotykał, aż zaproponuje kawę po pracy i na jednej się nie skończy.

3 minuty temu, Gość ccc napisał:

No to będzie tak przychodził, dotykał, aż zaproponuje kawę po pracy i na jednej się nie skończy.

Już coś tam proponował, ale obróciłam to w żart.

Nie zdradzę, bo nie czuję się nieszczęśliwa w małżeństwie. Właściwie to, paradoksalnie, mam bardzo fajne małżeństwo, nie nudzę się z moim mężem. I wkurza mnie to, że zdarza mi się myśleć o tym koledze, fantazjować. Chcę, żeby mi przeszło, idealnie byłoby się do niego zrazić, ale póki co czuję tylko ekscytację na jego widok i szybciej bije mi serce...

6 minut temu, Gość Alicja napisał:

Nie zdradzę, bo nie czuję się nieszczęśliwa w małżeństwie. Właściwie to, paradoksalnie, mam bardzo fajne małżeństwo, nie nudzę się z moim mężem. I wkurza mnie to, że zdarza mi się myśleć o tym koledze, fantazjować. Chcę, żeby mi przeszło, idealnie byłoby się do niego zrazić, ale póki co czuję tylko ekscytację na jego widok i szybciej bije mi serce...

Obstawiam miesiąc i się puscisz

Monsz ci tego nie wybaczy

słaby sex masz w domu ze szukasz w

Chodź się dymac

Będę cię brał

wiem że i tak mi ulegniesz

będę się w cb spuszczal i w buzię a w domu mężowi będziesz buziaki z moją sperma dawać

1 minutę temu, bella napisał:

A jednak rozkminiasz

 

Oczywiście, że rozkminiam, bo nie planowałam takich rzeczy. Jestem szczęśliwa i nadal zakochana w moim mężu. Skąd więc ta fascynacja moim kolegą? Bywa, że inni mężczyźni się mną interesują, ale zlewam to, uważam, że to miłe i już. A ten koleś jakoś mi się wkręcił i póki co jestem bezsilna. 

Na pewno nie zrobię dalszych kroków, będę z nim rozmawiać jak do tej pory. Ciekawa jestem, czy da sobie spokój czy nadal coś będzie próbował. To chyba on jest nieszczęśliwy w domu, że bezczelnie ze mną flirtuje. A może jest znudzony? Nie wiem, jeszcze nie dotarłam do takich informacji.

Ważne pytania

Ten kolega gdzie cie dotknął

Z mężem sex jest fajny?

Ile razy w tygodniu z mężem?

To ważne pytania

Ilu miałaś partnerów przed nim?