Chłopak z uczelni i ja

A więc podoba mi się taki przystojniak z uczelni. Ja niestety nie mam nic do zaoferowania, ani kształtów jak kobieta nie mam, ani pasji żadnej. A on jest utalentowany. Czy jest jakaś nadzieja dla mnie? 

2 minuty temu, Gość fckit napisał:

A więc podoba mi się taki przystojniak z uczelni. Ja niestety nie mam nic do zaoferowania, ani kształtów jak kobieta nie mam, ani pasji żadnej. A on jest utalentowany. Czy jest jakaś nadzieja dla mnie? 

Jak ma na imię ?pewnie jakiś dzieciak 

4 minuty temu, Gość fckit napisał:

A więc podoba mi się taki przystojniak z uczelni. Ja niestety nie mam nic do zaoferowania, ani kształtów jak kobieta nie mam, ani pasji żadnej. A on jest utalentowany. Czy jest jakaś nadzieja dla mnie? 

Nie bardzo masz jakiekolwiek szanse. Trzeba mierzyć siły na zamiary.

No racja, szkoda. Zawsze sobie znajdę jakiś obiekt westchnień i cierpię. Nie wiem czy obiektywnie on jest taki przystojny, ale mi się podoba, a jak ktoś mi się podoba to jest przystojny. No dzieciakiem może jest, ale sama nim chyba jestem 

5 minut temu, Gość fckit napisał:

No racja, szkoda. Zawsze sobie znajdę jakiś obiekt westchnień i cierpię. Nie wiem czy obiektywnie on jest taki przystojny, ale mi się podoba, a jak ktoś mi się podoba to jest przystojny. No dzieciakiem może jest, ale sama nim chyba jestem 

...yzm szukać kogoś na studiach....izm.

3 minuty temu, Gość Parassolka napisał:

...yzm szukać kogoś na studiach....izm.

Co to znaczy 

Miałaś już chłopaka czy jesteś jeszcze dziewicą?

Nie miałam jeszcze nikogo nigdy w życiu i z nikim nie wspolżyłam

Opisz go trochę, czy on jest popularny, wygadany, przystojniak wg twoich koleżanek też? Typ samca Alfa? Na czym polega jego utalentowanie A na czym twoje?

Nie wiem, według mnie jest, jestem na pierwszym roku, to nie wiem jeszcze szczerze mówiąc. Ubiera się ładnie, trenuje sztuki walki, a dziewczyn nie ma dużo, bo jest to kierunek techniczny. A moje utalentowanie chyba na niczym nie polega. Mam talent do tracenia czasu. Wszystkie rzeczy które lubię to nie lubię ich na tyle by powiedzieć że to moja pasja. Wszystko po trochu. Najbardziej jednak lubię spokój, bezpieczeństwo i zwykle codzienne życie. 

A i jest chyba normalny pod względem pewności siebie, ani pewny, ani niepewny, bo się uśmiecha normalnie, myślę że jakby była okazja do rozmowy, to też nie miał by z tym prpblemu. 

No nw hehe masz problem 

Mój problem trwa nadal. Trochę pisaliśmy, ale nie rozmawialiśmy nawet chociaż się mijamy. Chyba się za mocno wkrecilam, ale jak to jest, że niektórzy się poznają i później są razem. Jak przeskoczyć tą barierę kolezenstwa?