Mam 40 lat, jeszcze nawet sie nie ozenilem. Smuci mnie fakt, ze moje dzieci beda mialy starego ojca

czasem widze siebie w lustrze i jest mi smutno :(

nie bede tym tata, ktory wyglupia sie z dzieckiem, gra w pilke itp

bede tym dobroduszym panem w srednim wieku

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

czasem widze siebie w lustrze i jest mi smutno :(

nie bede tym tata, ktory wyglupia sie z dzieckiem, gra w pilke itp

bede tym dobroduszym panem w srednim wieku

Lepszy mądry stary ojciec niż młody zdradzajacy albo pijak 

Przed chwilą, Iibed napisał:

dla dziecka to chyba lepszy pijak abo zdradzajacy niz taki ktorego ledwo pamieta bo szybko umarl :D

 

Następny de.bil

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Lepszy mądry stary ojciec niż młody zdradzajacy albo pijak 

Starzy też zdradzają i są pijakami, a stary który smuci się na zapas, nie jest dobrym kandydatem na ojca.

Nie jencz

18 minut temu, Gość gosc napisał:

czasem widze siebie w lustrze i jest mi smutno

nie bede tym tata, ktory wyglupia sie z dzieckiem, gra w pilke itp

bede tym dobroduszym panem w srednim wieku

Żeś sobie miejsce na zwierzenia wybrał

co ty bredzisz, 40 lat to starość? mało to 50 latków zostaje ojcami? kolega wpadli z żoną ona 44 on 49 i dzisiaj mają 15 latka, to ten ojciec miał taką kondycję w wieku 62-3 lat, że biegał z nim brzegiem morza o poranku dla kondychy  i walił w piłke na plazy po 2 godziny, jak młody się nudził i mu jęczał.. A wygląd zachowali z 10 lat młodszy, bo organizm się przestawił na inną aktywność !  No chyba że genetyczny ramol jesteś  i już kapciami szurasz. 

20 minut temu, Gość gosc napisał:

czasem widze siebie w lustrze i jest mi smutno

nie bede tym tata, ktory wyglupia sie z dzieckiem, gra w pilke itp

bede tym dobroduszym panem w srednim wieku

40-paro latek (nawet 50-latek) nie może z dzieckiem pograć w piłkę? Jesteś inwalidą?

daj spokój

będziesz mieć dorosłe dzieci jak będziesz miał ledwie 60 lat, to nie jest siwy staruszek

zabieraj sę do roboty

kobieta ma gorzej

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

daj spokój

będziesz mieć dorosłe dzieci jak będziesz miał ledwie 60 lat, to nie jest siwy staruszek

zabieraj sę do roboty

kobieta ma gorzej

a gdzie "gru"?

1 minutę temu, Gość w kość napisał:

a gdzie "gru"?

gru for you

Haha i taki pajac ma kryzys wieku sredniego i teraz jakas pinda mu na zawolanie w ciaze zajsc bo ten sie obudzil kobiety tez maja swoje ambicje nie maja czasu na macierzynstwo

autorze, każdy tata to inny tata, wiek to tylko jedna z wielu zmiennych

a patrz, JKM robi dzieci w wieku 70 lat i się nie przejmuje, jest dumny i się z nimi normalnie bawi

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Haha i taki pajac ma kryzys wieku sredniego i teraz jakas pinda mu na zawolanie w ciaze zajsc bo ten sie obudzil kobiety tez maja swoje ambicje nie maja czasu na macierzynstwo

won feministko

Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

autorze, każdy tata to inny tata, wiek to tylko jedna z wielu zmiennych

a patrz, JKM robi dzieci w wieku 70 lat i się nie przejmuje, jest dumny i się z nimi normalnie bawi

ALE SYNA MA MOCNO UPOSLEDZONEGO

3 minuty temu, brokentiger87 napisał:

won feministko

A ja chce faceta z kasa bo chce zyc na poziomie 

3 minuty temu, Gość Starociotka napisał:

ALE SYNA MA MOCNO UPOSLEDZONEGO

Nie wiedziałem, że jesteś jego synem.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

czasem widze siebie w lustrze i jest mi smutno

nie bede tym tata, ktory wyglupia sie z dzieckiem, gra w pilke itp

bede tym dobroduszym panem w srednim wieku

Mój miał 25 lat jak się urodziłam i go nie znosiłam i nie znoszę, najlepszym dniem dzieciństwa był dzień w którym mama powiedziała, że biorą rozwód i on się wyprowadza, matko jaka ja wtedy byłam szczęśliwa, kiedy odchodził nie mogłam powstrzymać uśmiechu,a nie wypadało, więc udawałam smutek, ciężko mi to wychodziło. Pijaczyna i agresor z niego i patologia. 

Małżeństwo to totalna beznadzieja, najgłupsza rzecz w moim życiu, brak zaufania, zdrady, żałuję że wyszłam za mąż, nie będę się zagłębić, 

W małżeństwie jest tylko dobrze na początku, potem wszystko się psuje 

Single  nic nie tracą

Zazdroszczę singlom

Małżeństwo jest głupotą

Natury nie oszukasz ,jest nawet nazwa "dzieci późnych rodziców" . On chce grać ,ty wolisz po pracy w fotelu godzinkę snu złapać itd -tak ,ktoś kto ma w d... powie co mnie tam ,ktoś kto chce pokazać dziecku wzorce ,być ojcem ma rozmyślanie . Pierwsza rzecz -czy masz partnerkę aby w ogóle być ojcem ,czy gdybasz? Masz ,to już teraz weź się za siebie ,ostro ,bez zabawy ,a przedłużysz sobie w miarę młode ojcostwo o 10 lat ,ważne abyś był młody umysłem ,duchem gdy małolat(ka) będzie w wieku 12-14 lat ,potem już mają swój świat . Nigdy nie wiesz czy dzieciak będzie raczej molem książkowym ,sportowcem ,leniem itd -to ty masz pokazać ,będziesz wzorcem i gdy zobaczy ramola ,to znajdzie sobie guru ,ale gdy ty będziesz w miarę ruchliwy ,to dasz radę . Mam kolegę -50 lat i dzieciak ,bał się ,ale zabrał się za siebie -w rok zmienił życie ,alko out ,faji out ,sport ,kino  i teraz z ..bliźniakami kopią piłę (dzieci wiedzą ,że tata trochę odstaje ,ale spoko jest ,ma siłę spełniać się jako tata i o to chodzi. 

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Haha i taki pajac ma kryzys wieku sredniego i teraz jakas pinda mu na zawolanie w ciaze zajsc bo ten sie obudzil kobiety tez maja swoje ambicje nie maja czasu na macierzynstwo

Feministki to ścierwo najgorsze, tfu tfu

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A ja chce faceta z kasa bo chce zyc na poziomie 

Wypíerdalaj !!!!! chcieć to se możesz ale sraać

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Małżeństwo to totalna beznadzieja, najgłupsza rzecz w moim życiu, brak zaufania, zdrady, żałuję że wyszłam za mąż, nie będę się zagłębić, 

W małżeństwie jest tylko dobrze na początku, potem wszystko się psuje 

Single  nic nie tracą

Zazdroszczę singlom

Małżeństwo jest głupotą

Wybrałaś deb!la to czyja wina? księdza?

ja chcę Brok 

Taki tata niechby nawet 40 kilku letni, ale na poziomie , nie nadużywający alko, nie palący, wykształcony , kulturalny ,to skarb. Poza tym późne ojcostwo to większa odpowiedzialność, miłość ,wsparcie i troska. Człowiek wie, że na życie  nie ma już tyle czasu co w czasach młodości, więc nie siedzi w robocie 24/48. To inna jakość życia. Zmieniają się priorytety , wartościowanie , poglądy. Z mądra żona, czy tam partnerka życiowa przy boku, wszystko jest możliwe. Nie ma się co poddawać. Trzeba mieć  optymistycznie nastawienie. W życiu wszystko jest możliwe.  Powodzenia.