Czy faceci lubią nieśmiałe szare myszki

Takie które unikaja wzroku i są trochę smutne?

Lubią 

To czemu są unikane i żaden nie próbuje ich poderwać?

Lubią bo myślą, że przy nich przestaną takie być i w łóżku będą goracymi kotkami. Takie wyładowanie energii. 

Szara mysz jest dobra na żonę. pożądane są inne, te ładniejsze, zgrabniejsze, trudniejsze, wredniejsze, pewne siebie zołzy

Przed chwilą, Gość Anne napisał:

Lubią bo myślą, że przy nich przestaną takie być i w łóżku będą goracymi kotkami. Takie wyładowanie energii. 

Niektórzy też chcą materiału na żonę a nie babe która każdy w promieniu 40 km dymal

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Szara mysz jest dobra na żonę. pożądane są inne, te ładniejsze, zgrabniejsze, trudniejsze, wredniejsze, pewne siebie zołzy

A kto powiedział że szara myszka musi być brzydka ? Uważasz że każda cicha spokojna mniej umalowana to od razu pasztet ?

Z jednej strony lubią ,bo nie chcą kobiety rządzącej w domu . Facet chce uważać,że ma władzę ,ale jak jest w rzeczywistości he he 

Tak.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

To czemu są unikane i żaden nie próbuje ich poderwać?

Ja próbuję, ale jestem ciągle odrzucany.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Szara mysz jest dobra na żonę. pożądane są inne, te ładniejsze, zgrabniejsze, trudniejsze, wredniejsze, pewne siebie zołzy

Pewne siebie zolzy nie zawsze są ładne, szare myszki nie zawsze są brzydkie, pytanie raczej było nastawione na charakter takiej dziewczyny czy ktoś lubi takie zgarbione nieśmiałe 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Niektórzy też chcą materiału na żonę a nie babe która każdy w promieniu 40 km dymal

A wiesz, że są kobiety które nie są szarymi myszami i nie dają du..py każdemu? 

Up up

mam nadzieję, że tak :)

Przed chwilą, brokentiger87 napisał:

mam nadzieję, że tak

Brokuła z oazy koscielnej. 

11 minut temu, brokentiger87 napisał:

mam nadzieję, że tak

szara myszka?

zdecyduj się!

2 minuty temu, Gość w kość napisał:

szara myszka?

zdecyduj się!

vs 

19 minut temu, Gość Lil łiła napisał:

Brokuła z oazy koscielnej. 

Dragon vel szarik vel 64738934678319657382 innych nicków. 

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Takie które unikaja wzroku i są trochę smutne?

Owszem. Czasami otwieranie takiego orzeszka jest przyjemne.
Jeśli inni nie otworzyli go wcześniej. Wtedy to po prostu zbędny wysiłek, kiedy to samo można mieć łatwiej.

2 minuty temu, Piaskun napisał:

Owszem. Czasami otwieranie takiego orzeszka jest przyjemne.
Jeśli inni nie otworzyli go wcześniej. Wtedy to po prostu zbędny wysiłek, kiedy to samo można mieć łatwiej.

Jaki znowu wyslilek co ty znowu bredzisz? My mówimy o szarych myszkach nie o ksiezniczkach o które trzeba walczyć pół roku 

Wiem, że dzisiejsza kobieta ma maniery świni przy korycie, więc wybaczam i nie będę odpowiadał na zaczepkę, li tylko na pytanie:

Szare myszki mają kompleksy, uciekają, boją się, bywają zablokowane, są potwornie zazdrosne o inne kobiety... Czasem wiążą się z mężczyzną, który ich niespecjalnie pociąga tylko dlatego, że znalazł się pod ręką i wtedy nic przyjemnego dla obojga.

To nie tak, ze zaprosisz ją na randkę i zamienia się raptem w ogarniętą dziewoję. To dziewczyna z kategorii "trudna" - do obcowania z.

Chyba, że masz na myśli taką przeciętną dziewczynę, która nie jest królową balu, miała kilku chłopa etc. Wtedy kwestia rozbija się o definicję. Ale czy ja wiem czy można nazwać szarą myszkę kobietę, która miała swoje momenty?
 

6 minut temu, Piaskun napisał:

Wiem, że dzisiejsza kobieta ma maniery świni przy korycie, więc wybaczam i nie będę odpowiadał na zaczepkę, li tylko na pytanie:

Szare myszki mają kompleksy, uciekają, boją się, bywają zablokowane, są potwornie zazdrosne o inne kobiety... Czasem wiążą się z mężczyzną, który ich niespecjalnie pociąga tylko dlatego, że znalazł się pod ręką i wtedy nic przyjemnego dla obojga.

To nie tak, ze zaprosisz ją na randkę i zamienia się raptem w ogarniętą dziewoję. To dziewczyna z kategorii "trudna" - do obcowania z.

Chyba, że masz na myśli taką przeciętną dziewczynę, która nie jest królową balu, miała kilku chłopa etc. Wtedy kwestia rozbija się o definicję. Ale czy ja wiem czy można nazwać szarą myszkę kobietę, która miała swoje momenty?
 

No sorry ale wszystkich wyzywasz pouczasz piszesz jakieś szowinistyczne teksty na każdym temacie więc takie zero powinno być ostatnia osoba ,która mówi że kobiety mają maniery swini przy korycie , widzisz w ludziach to co sam sobą reprezentujesz 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No sorry ale wszystkich wyzywasz pouczasz piszesz jakieś szowinistyczne teksty na każdym temacie więc takie zero powinno być ostatnia osoba ,która mówi że kobiety mają maniery swini przy korycie , widzisz w ludziach to co sam sobą reprezentujesz 

Piaskun który mówi , ze ktoś ma słabe maniery to jak puszczalskie karyńsko które chce dawać wykłady zakonnicy o cnocie

10 minut temu, Piaskun napisał:

Wiem, że dzisiejsza kobieta ma maniery świni przy korycie, więc wybaczam i nie będę odpowiadał na zaczepkę, li tylko na pytanie:

Szare myszki mają kompleksy, uciekają, boją się, bywają zablokowane, są potwornie zazdrosne o inne kobiety... Czasem wiążą się z mężczyzną, który ich niespecjalnie pociąga tylko dlatego, że znalazł się pod ręką i wtedy nic przyjemnego dla obojga.

To nie tak, ze zaprosisz ją na randkę i zamienia się raptem w ogarniętą dziewoję. To dziewczyna z kategorii "trudna" - do obcowania z.

Chyba, że masz na myśli taką przeciętną dziewczynę, która nie jest królową balu, miała kilku chłopa etc. Wtedy kwestia rozbija się o definicję. Ale czy ja wiem czy można nazwać szarą myszkę kobietę, która miała swoje momenty?
 

Już nie przesadzaj że szara mysz to jakiś aspoleczny damski incel , ktoś kto nie rzuca się w oczy i jest skromny nie jest z automatu okupantem piwnicy, chcesz być mądry a ci nie wychodzi 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

No sorry ale wszystkich wyzywasz pouczasz piszesz jakieś szowinistyczne teksty na każdym temacie więc takie zero powinno być ostatnia osoba ,która mówi że kobiety mają maniery swini przy korycie , widzisz w ludziach to co sam sobą reprezentujesz 

Ależ ja mam doskonale maniery. Damę traktuje jak damę, a... co do reszty możesz sobie ekstrapolować.

Kobiety które maja silną osobowość, szerokie horyzonty i wyróżniaja się in plus, bywają nazywane szarymi myszkami przez zakompleksionych głupków. Dlatego, że nie potrafią tym kobietom dorównać. A jeszcze bardziej dlatego, że one ich nie chcą. 

Przed chwilą, Piaskun napisał:

Ależ ja mam doskonale maniery. Dane traktuje jak damę, a... co do reszty możesz sobie ekstrapolować.

 

Normalny człowiek traktuje z szacunkiem wszystkich, to odróżnia Ciebie od ludzi inteligentnych 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Kobiety które maja silną osobowość, szerokie horyzonty i wyróżniaja się in plus, bywają nazywane szarymi myszkami przez zakompleksionych głupków. Dlatego, że nie potrafią tym kobietom dorównać. A jeszcze bardziej dlatego, że one ich nie chcą. 

Bredzisz szara myszka to na pewno nie ten typ kobiety 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Już nie przesadzaj że szara mysz to jakiś aspoleczny damski incel , ktoś kto nie rzuca się w oczy i jest skromny nie jest z automatu okupantem piwnicy, chcesz być mądry a ci nie wychodzi 

Powiedziałem, kwestia definicji. Jeśli szarą myszą jest kobieta, którą opisujesz to temat jest bez sensu bo na pewno na jakieś doświadczenia damsko-męskie.

Przeciętne kobiety mają pod tym względem 100 razy łatwiej niż przeciętni mężczyźni.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bredzisz szara myszka to na pewno nie ten typ kobiety 

Nie bredzę, tak nas nazywacie żeby nas zdeprecjonować i uspokoić swoje kompleksy.