Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małgosia 32

Alimenty i zwrot kosztow leczenia

Polecane posty

Gość Małgosia 32

Witam, mam pytanie odnośnie zwrotu kosztow leczenia na dziecko, co podlega pod tym hasłem, szczegółowo.

Mój partner płaci alimenty 600 zl i zwrot kosztow leczenia na dziecko. Matka dziecka regularnie co miesiąc wysyła mu faktury  imienne na dziecko ( czasami nawet po 200 - 300 zl). Można tam znaleźć usługę za wyrwanie zeba, szczoteczki do zębów, najdroższe plastry na skaleczenie się, przeróżne witaminy, zelki odpornościowego, lizaki na gardło, gazy, przeróżne syropy na gardło... tego Jak tak dużo zw do jutra mogłabym wymieniac.

Wydaje mi się że zwykle przeziębienie dziecka nie podlega takim kosztom, ponieważ płaci alimenty, nie ma obowiązku płacić za najdroższe leki czy też plastry. 

 Moim zdaniem koszty leczenia To koszty związane z pobytem w szpitalu czy rehabilitacja dziecka kosztowna operacja.

Może jestem W błędzie, może ktoś mi wyjaśni dosłowne hasło " zwrot kosztow leczenia" dziękuję  pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy powinny być opłacane z alimentów, a nie być dodatkowym obciążeniem dla ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia 32

Też Mi się tak wydaje, ale mój partner płaci za wszystko bezmyślnie. Dlatego chcialabym się dowiedzieć co podlega pod tym hasłem, żeby moc przeprowadzić z nim rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

twój partner jest obowiązany płacić wyłącznie kwotę alimentów zasądzoną prawomocnym wyrokiem, może oczywiście łożyć na dziecko dodatkowo lub kupować jakieś prezenty - ale to już tylko jego dobra wola.

żelki na odporność i lizaki na gardło to samo g.ó.w.n.o. , czyli głównie cukier. i nie działa.

nie ma czegoś takiego, jak zwrot kosztów leczenia przez drugiego rodzica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia32

ma sądownie  przyznane alimenty w kwocie 600 zl i pani adwokat kazała mu się zgodzić na zwrot kosztow leczenia ( oczywiście na pół z byla partnerką) - on się zgodzil 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Malgosia32 napisał:

ma sądownie  przyznane alimenty w kwocie 600 zl i pani adwokat kazała mu się zgodzić na zwrot kosztow leczenia ( oczywiście na pół z byla partnerką) - on się zgodzil 

 na jakiej podstawie prawnej miał się zgodzić?

i czyj to adwokat - jego czy eks?

wiesz, ja nie mówię, żeby nie łożyć na swojego dzieciaka dodatkowo, bo te alimenty nie są jakieś wysokie, natomiast tak jak mówię - to kwestia dobrej woli faceta, prawnie nie jest zobowiązany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiesz w tych fakturach można znaleźć jeszcze zel na ukąszenia, spray przeciw komarom... krem przeciw sloneczny z filtrem,

zastanawiam się czy za.psychologa za dziecko też da mu rachunek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc malgosia 32

Jego adwokat kazał mu się zgodzić, zapomniałam dodać że to dziecko ma czasami problemy z oddychaniem. 

 

Ale te rzeczy które wymienilam, no je są związane A tym problemem. A on musi za nie płacić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plastry
1 godzinę temu, Gość Gosc malgosia 32 napisał:

Jego adwokat kazał mu się zgodzić, zapomniałam dodać że to dziecko ma czasami problemy z oddychaniem. 

 

Ale te rzeczy które wymienilam, no je są związane A tym problemem. A on musi za nie płacić 

Niech placi na te plastry, tylko go wkur.wisz robiac afere, znajdz sobie bezdzietnego bo nie masz psychiki na rozwodnikow, nie zaluj na plastry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Płaci za to za co uważa, albo do czego czuje się zobowiązany. To jego dziecko. Nie mieszaj się w to, bo Cię odstawi i dopiero zaczniesz histeryzować. To są jego mocno prywatne sprawy i jego ciężko zarobione pieniądze , nie licz nie swoich pieniędzy i nie wtrącaj się do nie swojego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Dziewczyno Znajdz sobie bezdzietnego jak ci to przeszkadza. Może kiedyś los sie odwróci i ty zostaniesz sama z dzieckiem. Zobaczysz jaki to miód. Zrobił dziecko i go nie wychowujących to łaski nikomu nie robi, ze płaci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
6 godzin temu, Gość Małgosia 32 napisał:

Też Mi się tak wydaje, ale mój partner płaci za wszystko bezmyślnie. Dlatego chcialabym się dowiedzieć co podlega pod tym hasłem, żeby moc przeprowadzić z nim rozmowę.

Idz do pracy i zarób własne pieniążki zamiast dysponować cudzymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Cokolwiek to znaczy ważne że im obojgu pasuje a Ty nie wchodź między wódkę a zakaske, bo to nie Twoja sprawa. Szczęście, że to takie groszowe koszty leczenia i alimenty płaci niskie, więc raczej go to nie obciąża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia 32

Nie wiem Skąd tyle goryczy w ludziach, ona go zostawiła, ja też płacę za te alimenty i koszty leczenia z własnych pieniądzy 

 

Chce tylko wiedzieć czy ona nie nadużywa tego terminu. Ludzie schowajcie te nienawiść do kieszeni.

 

Mu też się to powoli nie podoba,.poniewaz zdarzają się sytuacje że wciska tam swoje leki na odchudzanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Gorycz to masz ty.  Nikt normalny nie wylicza cudzych pieniędzy. Ty płacisz na jego dziecko? On nie pracuje? W takim razie zastanow sie nad sensem trzymania utrzymanka w domu. On pracuje? To płaci ze swoich a nie z twoich. Widziałaś z czym wiąże się związek z mężczyzna, który ma dziecko z inną kobieta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do gość kobieta

 

Przestań mnie atakować, nie chce się tu. Kłócić szukam tylko odpowiedzi na pytanie.

Koszty leczenia powinny być udokumentowane recepta, A nie widzi mi się mi kupowanie wszystkiego co popadnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Kobieta napisał:

Dziewczyno Znajdz sobie bezdzietnego jak ci to przeszkadza. Może kiedyś los sie odwróci i ty zostaniesz sama z dzieckiem. Zobaczysz jaki to miód. Zrobił dziecko i go nie wychowujących to łaski nikomu nie robi, ze płaci. 

a właśnie, że robi łaskę - patrząc od strony prawnej. 
jeśli eks chce więcej, niech wnioskuje o podwyższenie alimentów.
jedyna kwota do wyegzekwowania od ojca dziecka to ta, która jest w wyroku.

 

2 godziny temu, Gość Małgosia 32 napisał:

 

Mu też się to powoli nie podoba,.poniewaz zdarzają się sytuacje że wciska tam swoje leki na odchudzanie itp.

sama się odchudza, a dziecku wpycha lizaczki i żelki z toną cukru?
biedny dzieciak.

właśnie dlatego zawsze omijałam dzieciatych szerokim łukiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
8 minut temu, frog_in_the_fog napisał:

a właśnie, że robi łaskę - patrząc od strony prawnej. 
jeśli eks chce więcej, niech wnioskuje o podwyższenie alimentów.
jedyna kwota do wyegzekwowania od ojca dziecka to ta, która jest w wyroku.

 

sama się odchudza, a dziecku wpycha lizaczki i żelki z toną cukru?
biedny dzieciak.

właśnie dlatego zawsze omijałam dzieciatych szerokim łukiem. 

Ojciec dziecka nie ma z tym problemu tylko jego konkubina. Chciałaby żeby chlop wydawał pieniądze tylko na nia a tu jakis bachora wstrętny choruje 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pewnie, że masz rację. Ex żona robi to z premedytacją, a skoro to robi to dla własnej satysfakcji. Odeszła ale nie zapomniała o byłym mężu. Najwyraźniej nie ma nic lepszego do roboty, a to juz daje do myślenia. Też bym płacił takie sumy i nawet nie analizował za co konkretnie. Ona tak naprawdę oszukuje swoje  dziecko i siebie. Chciałabyś aby on kłócił się  z ex  godzinami o parę złotych?   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Proste napisał:

Ojciec dziecka nie ma z tym problemu tylko jego konkubina. Chciałaby żeby chlop wydawał pieniądze tylko na nia a tu jakis bachora wstrętny choruje 😂 

jak widać eks konkubina też chce, żeby wydawał na nią i jej "leki" na odchudzanie, bo jej się nie chce ruszyć tłustej dupy do ćwiczeń 🙂
 

pewnie jako madka bombelka "nie ma czasu na sport" 😛 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
1 minutę temu, frog_in_the_fog napisał:

jak widać eks konkubina też chce, żeby wydawał na nią i jej "leki" na odchudzanie, bo jej się nie chce ruszyć tłustej dupy do ćwiczeń 🙂
 

pewnie jako madka bombelka "nie ma czasu na sport" 😛 

 

Ex była żona a nie konkubina na kocia lape. I JEST matka jego dziecka. Może podrzuci dzieciaka tatusiowi to znajdzie czas na siłownię, masaże ujędrniające i zabiegi relaksacyjne. A tatus z konkubina by sie zajęli bombelkiem. Nie będzie miała czasu wyrachowana baba cudzych pieniazkow liczyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
1 minutę temu, frog_in_the_fog napisał:

jak widać eks konkubina też chce, żeby wydawał na nią i jej "leki" na odchudzanie, bo jej się nie chce ruszyć tłustej dupy do ćwiczeń 🙂
 

pewnie jako madka bombelka "nie ma czasu na sport" 😛 

 

Ex była żona a nie konkubina na kocia lape. I JEST matka jego dziecka. Może podrzuci dzieciaka tatusiowi to znajdzie czas na siłownię, masaże ujędrniające i zabiegi relaksacyjne. A tatus z konkubina by sie zajęli bombelkiem. Nie będzie miała czasu wyrachowana baba cudzych pieniazkow liczyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Matki często naduzywaja i wyciagaja pieniadze od tatusiow, a Ci placa bo maja wyrzuty sumienia, ze dziecko nie ma pelnej rodziny. Autorko doskonale Cie rozumiem, ale nic z tym nie zrobisz. Sama jestem w podobnej sytuacji. Najlepiej zostaw partnera/meza wraz z jego obciazeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tobie się nie podoba, ale to on decyduje czy odda jej pieniądze, to jego byla zona i dziecko. Z jednej strony Cię rozumiem, ale prawda jest taka, że to nie Twoja sprawa, to ich ustalenia i nic z tym nie zrobisz. To są grosze a co będzie jak dziecko bedzie np. leczone ortodontycznie, gdzie koszt aparatu i wizyt to u nas np. 10000? Podpisal, zgodził się i placi. Ty albo to akceptujesz albo nie, możesz uważać różnie, ale to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Gość Proste napisał:

Ex była żona a nie konkubina na kocia lape. I JEST matka jego dziecka. Może podrzuci dzieciaka tatusiowi to znajdzie czas na siłownię, masaże ujędrniające i zabiegi relaksacyjne. A tatus z konkubina by sie zajęli bombelkiem. Nie będzie miała czasu wyrachowana baba cudzych pieniazkow liczyc. 

a skąd wiesz, że była żoną? z wpisów autorki nic takiego nie wynika.

wątpię, że miałaby kasę na zabiegi, skoro ją nie stać nawet na plastry i żelki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia 32

Czy mozna prosić o sensowna odpowiedź przykro się czyta to wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chcialabym dodać że zarabiam swoje pieniądze, matka dziecka utrudnia mu widzenia i do tego ciągle rachunki. Proszę Nie oceniać książki po okładce i nie robić że mnie nie wiadomo kogo. Proszę też by zdradzona matki czy zostawoone  przez byłego partnera nie patrzyły na ta sprawa przez swój próżny i zawistny pryzmat. Ojciec nie ma obowiazku placic za najdrozsze widzi mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plastry

Jak sa tam srodki na odchudzanie to niech odlicza to i trzyma te wyciagi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Niestety, ale normalne plastry z apteki to nie sa widzimisię... Syrop czy lizaki na gardło również. Widac, ze dziecka nie masz bo nie wiesz ile co kosztuje. Może wezcie chlopca na miesiąc do siebie? Zobaczysz ile co kosztuje. Nikt nie kaze mu zwracac za wycieczkę do Australii, garnitur dla młodego od słynnych projektantow czy wypasiona konsole za 5k. Plastry i Syroprki to ...y, podstawy. Dziecko się przeziębia. A może kupuje mu tran ma wzmocnienie odporności? Też ma prawo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To dziecko było w szpitalu z powodu tych wszystkich środków odpornościowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×