Wysokie wymagania

Hejka!

Tak się ostatnio zastanawiałam i doszłam do wniosku, że chyba mam za wysokie wymagania co do facetów. Miałam jednego przez aż 3 tygodnie(!!!!!). Ograniczał mnie strasznie i nie mogłam robić niczego... Swoją drogą poznałam go na Tinderze. Był to mój jedyny facet, z którym nawet nie wytrzymałam xD

Zastanawiam się czy też nie jest ze mną coś nie tak bo nikt nigdy jakoś nie „zarywał” do mnie. I teraz tez tak właściwie jest. Gdy moje koleżanki są ciagle gdzieś podrywane ja zazwyczaj stoję z boku i tylko obserwuję, ewentualnie czekam, aż do mnie ktoś podejdzie. Fakt też, że jestem dość specyficzna bo nie otwieram się zbytnio do ludzi. Dopiero jak wiem, że mogę zaufać i dobrze się czuję w czyjejś obecności to mogę mówić i mówić. A np. na uczelni, czy przy kimś nowym nie odzywam się jeśli ktoś się nie odezwie, nie zapyta o coś...

Wracając do głównego wątku. Zastanawia mnie to, czy moje oczekiwania faktycznie są aż tak wygórowane. Najważniejsze jest, żeby facet był inteligentny. I drugi też bardzo ważny aspekt to to, że musi lubić psy (i ogólnie zwierzęta). Poza tymi dwoma rzeczami chciałabym, żeby nie był typem, który czeka, aż dziewczyna sprzątnie, ugotuje obiadek, będzie wychodzić tylko jak on pozwoli. Bo jak ktoś będzie mnie ograniczał, próbował robić kurę domową to szybko z takim skończę. I musi być tolerancyjny (mowa tu o innych kulturach, rasach człowieka, orientacjach itp., itd.)

Jakby ktoś potrzebował informacji o wieku to mam 22 lata

Jak się zakochasz to wszystkie swoje wymogi wyrzucisz do kosza.