Pierwsza randka?

Dobry dzień, jest to mój pierwszy post na tym forum, aczkolwiek myślę, że będzie w miarę zrozumiały. Chciałbym poprosić o pomoc internautów siedzących na tym portalu.Sprawa wygląda tak, że 2 tygodnie temu zatrudniła się u mnie w pracy pewna, zwyczajna dziewczyna. Po jakimś czasie zacząłem coś do niej czuć, aż w końcu się zakochałem. Nie wiem, czy jest zajęta, chciałem ją podejść ale nie dowiedziałem się. Podczas rozmowy na papierosie zaproponowałem Jej wspólne wyjście na kawę, ponieważ wydaje się być bardzo interesującą osobą, zgodziła się, aczkolwiek nie ustaliliśmy terminu. Termin pasuje w wieczorną środę bądź czwartek. Chciałbym zaproponować jej to wyjście w poniedziałek(wtedy będziemy razem w pracy, będzie możliwość), aczkolwiek chce, by zrozumiała, iż nie interesuje mnie zwykła, koleżeńska znajomość tylko coś więcej. Tudzież chciałbym po zaproponowaniu wspólnie wypitej kawy(herbaty bądź czekolady również :D) zapytać, czy nie ma kogoś. Ma to na celu upewnienie się, czy dziewczyna jest wolna oraz czy idziemy na randkę czy spotkanie koleżeńskie. What do u think, fellows? Help me, im askin

Zaproś ją to pewny krok, na pewno to doceni jeśli jej się podobasz . Nie bądź zbyt hop do przodu , jedyne co możesz zrobić to zapytać czy jest wolna Komplement mile widziany poczucie tego że jest wyjątkowa, zadawaj pytania, powiedz coś o sobie, poznajcie się, niech to spotkanie wspomina z uśmiechem !

Nie daj jej odczuć ześ się napalił chłopie bo się przestraszy i się zdystansuje już na wstępie. 

Tak po prostu zapytać, czy jest wolna? Nie zacznie wtedy analizować, jak mnie spławić, skoro może mnie nie chcieć?

Nie od razu

Mylę, że samo to że się zgodziła na spotkanie, pozwala myśleć że jest stanu wolnego. Zapytaj o to na spotkaniu Najpierw rozmowa o Was, poznaj ją, być może sama powie o sobie tyle że to pytanie będzie zbędne. Pamiętaj, bądź na luzie .

Dziękuje za rady

Ona chyba jest wolna. Gdyby była zajęta zostałbyś autorze od razu spławiony przy próbie umówienia się na kawę. 

najpierw idz na to spotkanie, a na spotkaniu zaurocz ja soba i wtedy zapytaj

Moim zdaniem autor ma szanse. Gdyby dziewczyna była zajęta albo niezainteresowana, od razu odpowiedziałaby, że na kawę z nim nie pójdzie gdyż ma chłopaka. Dziewczyny tekstem na chłopaka często się wykręcają nawet wtedy gdy chłopaka nie mają. Ten tekst skutecznie odstrasza większość niechcianych adoratorów.