Rozpieszczę materialnie (i nie tylko) studentkę lub maturzystkę

Naprawdę warto spróbować:) Viggen74@o2.pl

Matko kochana a ty dalej szukasz... Czyżby zadna nie odpowiadała twym wymagania...

Po prostu szukam kogoś fajnego

Rozszez słowo    fajne... Co dla ciebie znaczy

Miła, inteligentna, spontaniczna dziewczyna. Uśmiechnięta i naturalna.

Może ja po prostu podam nr konta, po co zaraz mailowac

1 minutę temu, Gość Anna napisał:

Może ja po prostu podam nr konta, po co zaraz mailowac

To było bardzo cyniczne Anna

Jestem chętna jedynie na rozpieszczanie. Na jakieś usługi w zamian - nie. Zresztą w temacie nic takiego nie było.
Zatem od razu zaznaczam.

Czy pójście na drinka lub na jakieś jedzonko to usługa czy nie?:)

Bo w tym społeczeństwie wszyscy mają obsesję seksu, który jest zresztą łatwo dostępny. A nie każdy fajny wieczór musi się kończyć seksem:) 

Mieszkasz w Krakowie i masz na imię Michał?

Nie:) Mieszkam w Wawie a w Krakowie byłem kilka razy turystycznie. Imię też się nie zgadza

Zapraszam na mejla, viggen74@o2.pl

Czy zaproszenie na drinka (starogardzka z sokiem jabłkowym) do tego frytki i paluszki nazywasz rozpieszczaniem materialnym. Zacznij od kupna samochodu lub mieszkania z odpowiednią notą notarialną.

Jak bardzo?

Haha nie o takim drinku lub posiłku myślałem:) 

Mi wystarczy złota karta... Resztę sama ogarnę... Tylko jest 1 malutki myk...  

7 minut temu, Gość Viggen74 napisał:

Zapraszam na mejla, viggen74@o2.pl

Co oferujesz?

6 minut temu, acordeon napisał:

Czy zaproszenie na drinka (starogardzka z sokiem jabłkowym) do tego frytki i paluszki nazywasz rozpieszczaniem materialnym. Zacznij od kupna samochodu lub mieszkania z odpowiednią notą notarialną.

Znasz się na rzeczy   

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Znasz się na rzeczy   

5 minut temu, Gość Viggen74 napisał:

Haha nie o takim drinku lub posiłku myślałem:) 

A o jakim?

Zresztą, sorki, nie będę rozwijał szczegółów oferty na forum:) Zainteresowane zapraszam na mejla:)

Jaki tajemniczy... 

A w galerii szukałeś tam dużo takich

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Znasz się na rzeczy   

Raczej znam takich jełopów,którzy kupują kobietom samochody,drogą biżuterię po miesiącu znajomości

Nie jestem tajemniczy ale nie mam potrzeby dzielenia się z innymi sprawami prywatnymi. Nie jestem posłem, żeby być uzależnionym od publicznych wystąpień:)

Gość Gość, w galerii oglądam dzieła sztuki. W galerii handlowej (jeśli o taką chodziło) robię zakupy lub oddaję rzeczy do pralni.

I z pewnością nie kupiłbym kobiecie biżuterii lub samochodu po miesiącu znajomości:) 

Pomyślmy... Dać się przelec za kolacje i drinka... Słabo... 

Na randke za kiecke muszę dać 300zl

Buty kolejne 300

Perfumy

Bielizna...itp itd..... I jeszcze mam nogi rozłożyć.. To ja pytam kto więcej straci?