Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja córka chce ode mnie kieszonkowe z 500 plus

Polecane posty

Gość gość

ma 12 lat jak gdzieś wychodzi to daje jej 1-2 złote, a ona się domaga więcej bo wie, że jest 500 plus, jak sobie radzić z córką naciągaczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rozrysuj jej to. 500 zł minus ubrania, telefon, internet, woda, prąd, gaz, jedzenie, picie, dojazd do szkoły, wycieczki itd. Co zostanie to jej :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Rozrysuj jej to. 500 zł minus ubrania, telefon, internet, woda, prąd, gaz, jedzenie, picie, dojazd do szkoły, wycieczki itd. Co zostanie to jej :d

Popieram, to jest dobra nauka finansów i każdy powinien coś takiego otrzymać od rodziców  (czy jest 500plus czy nie bylo). Polacy potrafiliby pewnie lepiej zarządzać dostępnymi środkami a nie żyć na kredycie ... smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc31
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Rozrysuj jej to. 500 zł minus ubrania, telefon, internet, woda, prąd, gaz, jedzenie, picie, dojazd do szkoły, wycieczki itd. Co zostanie to jej :d

Tez sie zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdv

zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, a odnośnie 1-2 zł to na co jej to starcza, na lizaka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

-1-2zł 😮 przeciez nawet drozdzówka w piekarni kosztuje 3 zł. A ja myslalam ze jestem mega sknera, bo córka dostaje co dzien4zl na cos slodkiego do szkoly, (butelke ma ta taka z filtrem)

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Rozrysuj jej to. 500 zł minus ubrania, telefon, internet, woda, prąd, gaz, jedzenie, picie, dojazd do szkoły, wycieczki itd. Co zostanie to jej :d

pra, gaz 😮 z kosmosu spadlas? a przed 500+ dziecko chodzilo w worku po ziemniakach, kapalo sie w rzece i nacieralo piaskiem? na swiece musiala zarobic, zbierajac jagody, bo w zimienie mialaby jak odrabiac lekcji? Jedzenie i picie? ta to dobry pomysł, wypomniec dziecku ze je, a potem anorekcja jak znalazł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet

Kup walizke z tych 500zl spakuj ja reszte daj w kieszen i wy... za dzrzwi walizke i ją. Bo te dzieciaki to juz im sie w dupach poprzestawialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia

Uważam, że kieszonkowe to bardzo dobry pomysł. Ja daje swoim córkom (9 i 12 lat) po 100 zł miesięcznie. Jak mają ochotę na batona czy jakaś przyjemność to sobie kupują. Wcześniej znacznie więcej wyciągały ode mnie a teraz szanują pieniądze. Zauważyłam że potrafią zaoszczędzić starsza ma w skarbonce ponad 260 zł a młodsza ponad 320. Na początku jak zaczęłam im dawać kieszonkowe po dwóch tygodniach przychodziły żeby im dać na lody albo kino ale powiedziałam nie "macie kieszonkowe i musicie tak gospodarować żeby wystarczyło". Dzieci muszą znać cenę pieniądza i bardzo dobrze jak mają kieszonkowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przeciez to prowo. Nie odpisujcie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

pra, gaz 😮 z kosmosu spadlas? a przed 500+ dziecko chodzilo w worku po ziemniakach, kapalo sie w rzece i nacieralo piaskiem? na swiece musiala zarobic, zbierajac jagody, bo w zimienie mialaby jak odrabiac lekcji? Jedzenie i picie? ta to dobry pomysł, wypomniec dziecku ze je, a potem anorekcja jak znalazł..

Te pieniądze nie są na jej zachcianki tylko jako pomoc rodzicom w wychowaniu i utrzymaniu dziecka, więc tak, prąd gaz i jedzenie też bym wliczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia

Nie wliczam w kieszonkowe drożdżówek, innego jedzenia, ubrań, artykułów szkolnych itd bo to jest mój i mojego męża obowiązek. Kieszonkowe jest tylko na przyjemności dzieci. Coś co nie jest im potrzebne do życia a sprawia jedynie przyjemność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna

A nie dostaje regularnego kieszonkowego w tym wieku?? taka duza?

czy dostaje cos, i poza tym tez te 2 zlote jak wychodzi?

Ja mam 11 -letniego syna.  kieszonkowe zaczal dostawac w wieku 6 lat, i dostaje co piatek wieczorem. obecna kwota to 10 zlotych co piatek. Do szkoly mu czasem dam kilka zlotych ale na pewno nie codziennie.

No i  poza tym ladujemy mu telefon i jesli  syn przekroczy 40 zl na miesiac to musi dolozyc z oszczednosci. 

a oszczednosci ma, bo dostaje czasem pieniadze od dziadkow lub cioci. ma teraz z tego co dostal na urodziny czy inne okazje tak na oko ponad 300 zl w sloiku.

no a na kino, czy cos, to mu dajemy oczywiscie a nie kazemy placic ze swoich. za to on czasami np kupi ze swoich pieniedzy maslo, banany, papier tolaetowy przy okazji jak kupuje sobie zelki czy cos, tak sam z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Te pieniądze nie są na jej zachcianki tylko jako pomoc rodzicom w wychowaniu i utrzymaniu dziecka, więc tak, prąd gaz i jedzenie też bym wliczyla.

no tak, ale tipsy musza być, perfumy w szafce tez, wryzier co miesiac obowiazkowy 😄 bo przecież jest 500+ , a to na żarcie dla dziecka, wiec mi wiecej zostanie z wypłaty starego:D idz sie lecz. 

Wez se tązłotówkę i idz sobie cos za to kup , nawet gumy kosztują ponad 2 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna

Syn czesto kupuje cos za to, co dostanie od nas na urodziny czy swieta, czy od dziadkow.  i uczy sie wartosci pieniadza. rok temu kupil sobie jakies tandetne badziewie zwiazane z jedna z ulubionych gier, wiec tanie nie bylo- ponad 100 zl dal. i po tygodniu juz lezalo w kacie, zapomniane, a on  potem rozpaczal , ze ma teraz  o stowe mniej i nie moze kupic czegos bardizej sensownego. 

Jak podarl nowe spodnie po pierwszym zalozeniu, i zam iesiac to smao, a mial juz te 10 lat wtedy a nie 5, to wiedzial, ze nastepnym razem doklada sie 50% ceny spodni . a to nie byly jakies tam spodnie z tesco. i szanuje ubrania.

dzieci musza miec pieniadze, by sie uczyc wlasnie takich rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gosc napisał:

Te pieniądze nie są na jej zachcianki tylko jako pomoc rodzicom w wychowaniu i utrzymaniu dziecka, więc tak, prąd gaz i jedzenie też bym wliczyla.

Bo jesteś bidą i dziadostwem i nauczysz dzieci żyć w biedzie i dziadostwe. Bachory z bidy nie osiągają sukcesów, bo nie mają motywacji, przyzwyczajone do ubogiego życia nie chcą osiągnąć więcej. Na sto procent same jesteście z biednych rodzin i dalej te biedę ciągnięcie i wasze dzieci będą kontynuować tę tradycje. Patologia rodzi patologie. Gardzę biedakami 🖕🏽

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Rozrysuj jej to. 500 zł minus ubrania, telefon, internet, woda, prąd, gaz, jedzenie, picie, dojazd do szkoły, wycieczki itd. Co zostanie to jej :d

Chyba sobie żartujesz? Od 12 latki wymagasz płacenia za prąd ubrania gaz jedzenie? Jesteś od tego jak du.pa od srania żeby jej to zapewnić. Jeśli cię nie stać na dziecko to się wykastruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Chyba sobie żartujesz? Od 12 latki wymagasz płacenia za prąd ubrania gaz jedzenie? Jesteś od tego jak du.pa od srania żeby jej to zapewnić. Jeśli cię nie stać na dziecko to się wykastruj

Wg mnie to świetny pomysł, bo jak rozumiem młoda uważa, że te pieniądze powinny być na kieszonkowe. Swoją drogą 2zł? 40-100 mc powinna dostawać na co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oczywiście matka nie da dziecku nawet 5 zł żeby na coś mu starczyło a wiecie dlaczego? Bo pewnie sama jest bezrobotna a 500 plus traktuje jak swoją wypłatę za to że myje gary i gotuję. Tylko dla jej wiadomości to robią wszyscy nawet Ci co nie mają dzieci. Więc zarób swoje zamiast zgarnąć kasę dzieciaka. Odkldaj na niego a nie na swoje sztuczne paznokcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo prosto

Czasem kieszonkowe wychodzi taniej; jak kupowanie gumy, bilet do kina itd. Ja bede dawala 100 zl na miesiac. Ma za to sobie kupowac -okolo zyciowe rzeczy. Podpaski,kino czy wycieczki ze szkoly. Ma rzadzic i odkladac tak...by starczyło. Nie bedzie na wyjazd miala? Nie pojedzie proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc

Matka da jej 1-2  zł jak wychodzi...a gdzie ona zajdzie za 2 zł? Nawet kulka lodów kosztuje 3 zł. Pewnie inne dzieci jedzą pizze a ona patrzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc
1 godzinę temu, Gość Bardzo prosto napisał:

Czasem kieszonkowe wychodzi taniej; jak kupowanie gumy, bilet do kina itd. Ja bede dawala 100 zl na miesiac. Ma za to sobie kupowac -okolo zyciowe rzeczy. Podpaski,kino czy wycieczki ze szkoly. Ma rzadzic i odkladac tak...by starczyło. Nie bedzie na wyjazd miala? Nie pojedzie proste. 

Stowa na miesiąc jest ok na ...y typu kino słodycze ale wycieczka?to ona ma całe miesiące w domu siedzieć i chodzic z zakrwawiona doopa by na wycieczkę mieć? Chyba trollujesz bo nie wierzę że można być taka zimna podla s u u cz a .uważaj żeby robie stary na podpaski wydzielać nie zaczął 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli36

ty jesteś chora,że chcesz od dziecka pieniącze za prąd,gaz,jedzenie...sprowadziłaś ją na świat to jej zapewnij byt...to jest twój psi obowiązek...jak można od dziecka kilkuletniego żadać pieniędzy za czynsz,czy ty siebie słyszysz?...a z tego 1 zł. które dajesz dziecku to możesz się wypchać,przecież nawet za to weafelka nie kupi...a potem pewnie sępi od rówieśników bo sama tego upragnie...pewnie dopadnie do ranżady koleżanki i wysępki dwie garście chipsów...bo widziałam już taki przypadek...nawet znam to a autopsji,jako dziecko kupiłam loda to koleżanka która nigdy nie dostawała pieniędzy wzięła i wylizałam ten papierek po lodzie...więc się nie zdziwię że twoje dzieci robią tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggggggg
1 godzinę temu, Gość Bardzo prosto napisał:

Czasem kieszonkowe wychodzi taniej; jak kupowanie gumy, bilet do kina itd. Ja bede dawala 100 zl na miesiac. Ma za to sobie kupowac -okolo zyciowe rzeczy. Podpaski,kino czy wycieczki ze szkoly. Ma rzadzic i odkladac tak...by starczyło. Nie bedzie na wyjazd miala? Nie pojedzie proste. 

Chyba sobie jaja robisz.stowa na miesiac i bu nauczyła się dysponować na kino pizze chipsy jest ok,ale dać dziecku na wycieczkę i podpaski to twój święty obowiązek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój 10 latek też tak chciał, szybko mu uświadomiłam że ok może dostać i całe 500+ale będzie sam płacił za naukę pływania, gry, telefon, prezenty na urodziny kolegów itp... Szybko ochlonal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wszystkie jesteście pop/ierdo/lone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

U mojej córki w szkole gdy któreś z dzieci powiedziało że nie jedzie na wycieczkę pani powiedziała jak to przecież macie 500+wiec nie dziwi mnie ze dzieci chcą bo mają..... Za granicą też jest kindergeld i niespotkalam się z czymś takim że to dziecka albo że rodzice odkładaj to dzieciom na książeczkę  do banku itp... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×