9,5 miesięczne dziecko, brak lęku separacyjnego, brak strachu przed obcymi

Jak w temacie, dziecko uwielbia, wręcz garnie się do obcych;

gdy zostawie go samego i pójdę np do kuchni to za mną  raczkuje (ja to jego mama), ale gdy w mieszkaniu jest jeszcze ktoś inny (tata, babcia, ciocia) to traktuje mnie jak powietrze i raczkuje za tą osobą;

Nie lubi się przytulać do mnie i męża, odpycha się, a np przytulił się do mojej koleżanki którą widział raz w życiu (był bardzo senny)! 

Naczytałam się że to oznaki autyzmu i jestem przerażona...

Niedlugo autyzm bedzie sie diagnozowac po tym jak dziecko kupe robi. Sa dzieci ktore odczuwaja lek separacyjny i takie ktore nie wiedza co to jest. Moja corka nigdy nie bala sie i nie boi obcych. Zagaduje ludzi ktorych pierwszy raz na oczy widzi, ladowala sie obcym matkom w piaskownicy na kolana i nie ma mowy o autyzmie. Syn boi sie wszystkich. Chce byc tylko ze mna, mezem, ewentualnie babcia. Najlepiej by nikt na niego nie patrzyl, nie odzywal sie a juz bron boze dotykal. Ryk taki, ze uszy nie wytrzymuja. Ma 11 miesiecy o ciagnie sie to od jakiegos czasu, a jest bardzo radosnym, kontaktowym dzieckiem. 

Trzeba czegos wiecej niz strach przed obcymi, jego brak lub ustawianie autek w jednej linii by moc podejrzewac autyzm. Mamusie, opanujcie sie, nie doszukujcie sie problemow w normalnych zachowaniach dzieci. 

A kto to jest obcy?

Powinnaś się cieszyć.

41 minut temu, Gość Ppp napisał:

Jak w temacie, dziecko uwielbia, wręcz garnie się do obcych;

gdy zostawie go samego i pójdę np do kuchni to za mną  raczkuje (ja to jego mama), ale gdy w mieszkaniu jest jeszcze ktoś inny (tata, babcia, ciocia) to traktuje mnie jak powietrze i raczkuje za tą osobą;

Nie lubi się przytulać do mnie i męża, odpycha się, a np przytulił się do mojej koleżanki którą widział raz w życiu (był bardzo senny)! 

Naczytałam się że to oznaki autyzmu i jestem przerażona...

Moja córka taka jest, ma 14 miesięcy. Mam wrażenie kocha wszystkich tak po równo. Nie ma problemu z zostawianiem jej pod opieką nawet zupełnie nowej osoby. Raczkuje/chodzi za nami i jęczy gdy chce jeść, bawić się, ale nie lubi się przytulać.

Ktos jeszcze sie wypowie?

8 godzin temu, Gość Ppp napisał:

Ktos jeszcze sie wypowie?

poczytaj wiecej o autyzmie. Z twoim dzieckiem wszystko ok, po prostu jeszcze nie rozumie,ze do obcych sie nie idzie.Niektore dzieci omijaja etap tego lęku separacyjnego i sie ciesz, bo to nic fajnego jak maly cycek wisi Ci cały czas przy spodnicy