40 letnia kobieta musi godzic sie z faktem, ze jak jest sama, to nie zalozy rodziny. 40 letni facet wciaz moze przebierac nawet w 26 latkach !

7 godzin temu, Gość Lady A napisał:

Pisałam tu o facetach dwudziestolatkach i dwudziestoparolatkach, którzy nie umieją zagadać do swoich rówieśnic, a w wieku 40stu lat myślą że nagle magicznie to się odmieni i zostaną super macho pożądanym przez 20stki.  

Poza tym, jak tu ktoś wcześniej pisał, konar już tak nie płonie, a kobiety w wieku 35-45 przeżywają renesans seksualny. Naukowo udowodnione, trudno faktom zaprzeczyć

 

Cholercia, poważnie? Mój 40-letni mąż zdaje się tym naukowym prawidłom przeczyć. Konar mu płonie, jak uczniakowi, na widok kawałka mojej gołej dupy. 7 lat po ślubie. Czasem wołam o litość już... 

5 minut temu, Gość Incel napisał:

Cholercia, poważnie? Mój 40-letni mąż zdaje się tym naukowym prawidłom przeczyć. Konar mu płonie, jak uczniakowi, na widok kawałka mojej gołej dupy. 7 lat po ślubie. Czasem wołam o litość już... 

Nick: Incel?

9 godzin temu, Gość Herkules napisał:

Mam 32 lata I jestem sam z wyboru ,Mam prace samochod,ale wynajmuje mieszkanie bo mnie na swoje nie stac,dbam o siebie chodze na silownie 6 lat cwicze tez Crav od 3 lat,umiem sobie ugotowac uprac posprzatac,mam wszystkie zeby i potrafie sie wyslowic,nie posiadam zadnych mediow spolecznosciowych mam tez inne zainteresowania ale nie odczuwam potrzeby imponowania komukolwiek ,czy obnoszenia sie z czymkolwiek bo to niepowazne.Wiekszosc kobiet ktore spotkalem nie mialem nic ciekawego soba do zaprezentowania,gadaja tylko o instagramach facebook innych netach albo o ciuszkach makijazach perfumach itd.Jedna nawet uznala mnie za dziwolaga bo nie wiedzialem Kto to jest Kim Kardashian I spytala jak to mozliwe odpowiedzialem ze ja zyje swoim zyciem a nie zyciem innych.Naprawde wiekszosc dzisiejszych kobiet jest nudniejsza niz przejazd kolejowy w Koluszkach a ich  proznosc jest porazajaca.Imponowanie jest dobre dla dzieci bo najwazniejsze swiatlo to jest w glowie jak tego nie ma nic nie pomoze 

To przepraszam, gdzie ty takie larwy spotykasz? Po co się z nimi umawiasz?  W moim środowisku rozmawia się o biznesach, polityce, środowisku i na tematy filozoficzne. Może niewykształcony jesteś inszukasz wśród sobie równych? Praca, samochód, siłownia? I już te inteligentne mają na ciebie lecieć? Wybacz... i ten nick Herkules tez dużo mówi...

Od kiedy to wiek mówi o byciu samym.

Ja znam 50 latków, którzy własnie wzieli ślub i bardzo się kochają.

12 godzin temu, Bolek napisał:

Jest dokładnie tak jak piszesz, mam 15 lat młodszą druga żonę, a przy problemu mogłem wybierać wśród 20 lat mlodszych

Uhm, czyli bralbys 10-latki.gratuluje.

Znajoma byla po 70tce jak brala slub kościelny. Dziękuję za uwage, pozdrawiam. 

3 godziny temu, marcin_wawa napisał:

Nick: Incel?

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Głupawy argument to był twój, teraz próbujesz nieudolnie wybrnąć. Co do różnicy wieku - faceci mogą mieć 10 lat młodsze, bo te kobiety są nimi zainteresowane i są to nierzadkie przypadki. Faceci 10 lat młodsi od kobiet nie są nimi zainteresowani W OGÓLE. Są dla nich przezroczyste. Jest parę celebryckich par, ale one prędzej czy później się rozpadną. Bo faceci cenią w kobietach młodość i urodę.  

Ja mam męża prawie 10 lat młodszego.  

1 minutę temu, Bolek napisał:

To pojechałaś, może z 10% ma pozycję i pieniądze

Facetów nie więcej. Same golodupce na komunalnym lub z mamunia. Mówię o tych wolnych po 35 roku życia. I nie z Warszawy. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Ja mam męża prawie 10 lat młodszego.  

Wymieni na lepszy model chyba jest brzydki jak noc. 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Znajoma byla po 70tce jak brala slub kościelny. Dziękuję za uwage, pozdrawiam. 

Szkoda nie po 80

Mòwi się druga młodošć bierze ślub  jak 40 to rozumiem, ale wyżej 50 czy 60 druga starość, bliżej niż dalej. 

16 godzin temu, Gość amamk napisał:

No to zdesperowane jakieś. Zauważyłem że to zazwyczaj brzydsze  kobiety biorą sobie młodszych facetow z braku laku. Zazqyczaj też niezbyt atrakcyjnych jak one. Ładne moga przebierać w starszych. Podobnie jak wtedy gdy były w liceum i miały branie u 25latkow.

Ładne mogą przebierać i w starszych i młodszych.  Osobiście mogę stwierdzic że nie tyle sam wiek ma znaczenie a dojrzalosć emocjonalna i kto na ile wygląda.  

Sama mam 32lata i najbardziej pociągaja mnie męzczyzni okolo mojego wieku,  czyli tacy 29-35. Jak mialam 20lat tez wolalam rowiesnika niz 10lat starszego. 

A od kasy zdecydowanie wazniejszy jest charakter u męzczyzny i to czy mamy wspolny swiatopoglad i pasje,  ktore łączą.  Co mi forsie jesli mialabym byc z jakims typem twardziela bez serca? 

I przestancie juž z tym hejtem.  Co wam to daje? 

12 minut temu, Bolek napisał:

Te forum jest naprawdę chore, nie ma dyskusji tylko przepychanki, tak jak w tym temacie zawsze to samo, ktoś napisze że 40 latek może mieć kobietę kilkanaście lat mlodsza, oczywistością jest ze musi coś sobą reprezentować, i takich związków jest sporo, a nawet 90% gdzie kobieta jest mlodsza. Te same babska hejtuja każdy temat - każdy gość koło 40 to łysy mały knur srający do wyra, a w ich środowisku to kobiety mogą wybierać w o wiele młodszych mężczyznach. Napisz że faceci są silniejsi od kobiet, to zaraz w "jej środowisku" kobiety biorą na klatę 150kg a mężczyźni są wątki i cherlawi...

Ale o co masz taki bol doopy? "młoda twoja zonka   coś niebyt się tobą zajmuje skoro w ogóle Masz czas i chęci przesiadywania tutaj całymi dniami, Równiez w weekendy. Starego wzięła dla wygody z młodemu po twardym skacze. Tego nie przeskoczysz. Słaby projekt, Bolus. 2 miesiące temu byłeś mężem jakiejś prawie rowiesniczki, miałeś 3 dzieci i gderajaca żonke o tym, ze mało zarabiasz. I w dodatku piszczales, ze drugi raz byś sie nie zenil a tu proszę...  

1 godzinę temu, Bolek napisał:

To pojechałaś, może z 10% ma pozycję i pieniądze

A z mężczyzn 90%? No jakoś nie. Większość po 40 może mi już teraz buty lizać, bo zarabia mniej.

6 minut temu, Bolek napisał:

To sobie przejrzyj to co pisałem bo ci się już miesza. Nie masz odwagi mieć stałego nicka? Cały czas hejtujesz jako gość

Ja nikogo nie hejtuje. Ewidentnie mnie z kimś mylisz. Zamiast narzekać to powinniście sie cieszyc, stare dziady, ze dzięki pieniądzom macie szanse na młode kobiety. To przywilej. Nazywanie swoich rówieśnic BABSKAMI jest prostackie. I podtrzymuje to co napisałam - młoda żonka skacze po młodym twardym a ty gnijesslz tu na forum. Małżeństwo z obrazka. 

3 minuty temu, Gość Kiss napisał:

A z mężczyzn 90%? No jakoś nie. Większość po 40 może mi już teraz buty lizać, bo zarabia mniej.

Nie ważne ile się zarabia ile wydaje. 

3 minuty temu, Bolek napisał:

Babsko to takie coś jak ty, wredne, zawzięte i chamskie niezależnie od wieku, przecież to obraza dla prawdziwych kobiet nazwać ciebie kobietą. A o moje małżeństwo się nie martw.

Hamuj się nieudaczniku. Zalecam odrobinę pokory. Nie podskakuj tak wysoko bo rogami sufit rozwalisz. O twoje maleństwo sie nie martwię, mam je kompletnie głęboko

Przed chwilą, Bolek napisał:

Tak samo jak ja mam głęboko wypociny jakiejś zflustrowanej nieszczęśliwej baby.

Naucz się pisać w swoim ojczystym języku...trochę wstyd...frustracie. Jesień pełna parą to i jelenie wyszły chwalić sie porozem. Żenada. 

Ja tam mam widły. 

30 minut temu, Momos napisał:

Nie ważne ile się zarabia ile wydaje. 

Po części prawda. Ale te mrzonki o zarobkach facetów po 40 mnie powalają. Niby skąd bierze się mediana 2500?

Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Po części prawda. Ale te mrzonki o zarobkach facetów po 40 mnie powalają. Niby skąd bierze się mediana 2500?

z wyliczeń średnich  danego zioru

Przed chwilą, Gość GOŚC napisał:

z wyliczeń średnich  danego zioru

zbioru

4 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Po części prawda. Ale te mrzonki o zarobkach facetów po 40 mnie powalają. Niby skąd bierze się mediana 2500?

Najniżej zarabiający ma dojść do 4000

Tak juz jest ten świat ułożony, że jest zdecydowanie więcej q-rew żeńskich niż męskich.

21 godzin temu, Gość Herkules napisał:

Mam 32 lata I jestem sam z wyboru ,Mam prace samochod,ale wynajmuje mieszkanie bo mnie na swoje nie stac,dbam o siebie chodze na silownie 6 lat cwicze tez Crav od 3 lat,umiem sobie ugotowac uprac posprzatac,mam wszystkie zeby i potrafie sie wyslowic,nie posiadam zadnych mediow spolecznosciowych mam tez inne zainteresowania ale nie odczuwam potrzeby imponowania komukolwiek ,czy obnoszenia sie z czymkolwiek bo to niepowazne.Wiekszosc kobiet ktore spotkalem nie mialem nic ciekawego soba do zaprezentowania,gadaja tylko o instagramach facebook innych netach albo o ciuszkach makijazach perfumach itd.Jedna nawet uznala mnie za dziwolaga bo nie wiedzialem Kto to jest Kim Kardashian I spytala jak to mozliwe odpowiedzialem ze ja zyje swoim zyciem a nie zyciem innych.Naprawde wiekszosc dzisiejszych kobiet jest nudniejsza niz przejazd kolejowy w Koluszkach a ich  proznosc jest porazajaca.Imponowanie jest dobre dla dzieci bo najwazniejsze swiatlo to jest w glowie jak tego nie ma nic nie pomoze 

Wypowiedz faceta powyzej, wszystko sie zgadza, prawdziwa charakterystyka wspolczesnych panienek

23 godziny temu, Gość facet napisał:

No to piątka! Dobrze to rozegraliśmy! 

Powiem Ci szczerze, że ja od małolata wiedziałem, że tak wygląda rynek matrymonialny - jak miałem 25 lat i moja ex też, to ona szybko sobie znalazła faceta, z którym jeździła na wakacje, a ja studenciak golas mogłem pomarzyć o ładnej dziewczynie. Teraz ona siedzi w malzenstwie z dzieckiem i podobno ciągle się od niego wyprowadza a ja jestem zadowolonym zadbanym 35 latkiem.

Ale zawsze wiedziałem, że determinacja zawodowa doprowadzi mnie do fajnego życia. I tak jest.

słabo jesteś zadowolony, bardziej to sobie usilnie wmawiasz. ..Z twoich wypowiedzi wypływa wiele jadu, złości i nienawiści do kobiet, jesteś hejterem i szowinistą..a mądre i wartościowe kobiety takich wyczuwają i od takich uciekają daleeeko, taki jest twój problem, że na twoje bajki o twoim mieszkaniu, pozycji, kasie, pracy, sylwetce itd itp lecą tylko puste, chciwe, materialistyczne kobiety, potem się dziwisz, że je nie obchodzisz, chcą cię tylko oskubać, wykorzystać, jesteś dla nich tylko bankomatem, niczym więcej. Nie stworzyłeś rodziny, nie znalazłeś żony, nie masz dzieci, i tu cię boli...wciąż szukasz, szukasz i szukasz kobiet, ale masz kiepskie wnetrze, nie pracujesz nad swoich charakterem, intelektem, osobowością , nie roznisz sie wiele od tych prostych pustaków i prymitywnych blachar , ktore lecą TYLKO na twoją kasę.

LOL ja mam 35 at i nawet nie patrze na 40 latkow wole mlodszych

1 godzinę temu, Editta_van_K napisał:

LOL ja mam 35 at i nawet nie patrze na 40 latkow wole mlodszych

Wolę?  Myslalam,  że jak sie czlowiek zakocha to niewazny wtedy jest wiek. 

Chyba ze mowisz o samym podobaniu sie.  Na kogo spojrzysz na ulicy. 

prawda jest taka, że większość kobiet jest zadbanych 80%.

Natomiast u facetów mniejszość jest zadbanych 20%, więc nie wim co oni szukają u duzo młodszych kobiet.

Chyba chcą być z kasy wydymani, a później zostawieni przez młódkę. 

Dnia 20.10.2019 o 17:49, Gość o nie napisał:

Żyłka mi nie pęknie stary dziadu co się dowartościowujesz własnie takim lansem. 

Pewnie już ci pękła.