Seks między kuzynostwem.

Witam,

temat jak wyzej.

Czy znacie takie przypadki? Ze kuzyni (np brat cioteczny z siostra cioteczna) spali ze sobą? JAk myslicie zdarza sie cos takiego??

4 minuty temu, Gość ktos napisał:

Witam,

temat jak wyzej.

Czy znacie takie przypadki? Ze kuzyni (np brat cioteczny z siostra cioteczna) spali ze sobą? JAk myslicie zdarza sie cos takiego??

 

Zdarza

6 minut temu, acordeon napisał:

Zdarza

Coś więcej? Znasz taki przypadek?

Brat mi opowiadał, że jak mieszkał w akademiku, to miał kumpla w segmencie, który zaliczył przypał z kuzynką. Chłopaczyna (5 rok) "poznał ją" na imprezie integracyjnej na  fajną dziewczynę z 1-go roku i tak się im się znajomość potoczyła, że razem po pijaku wylądowali u niej w pokoju. Po kilku dnach w akademiku wpadł na ciotkę, która była zaskoczona, że mieszka on w tym samym akademiku co jej córka. Wtedy się okazało, że jego kuzynka, której nie widział ok. 15 lat, to ta sama dziewczyna, którą dymał od prawie tygodnia. Tylko ciotkę kojarzył z imprez rodzinnych, bo nie przyjeżdżała z dziećmi od rozwodu z mężem.

Znam taki przypadek ale tylko z opowiadania osoby będącej uczestnikiem takiej "zabawy". Opowiadanie było na tyle wiarygodne, że myślę, że to się jednak zdarza.

1 minutę temu, Wolena napisał:

Znam taki przypadek ale tylko z opowiadania osoby będącej uczestnikiem takiej "zabawy". Opowiadanie było na tyle wiarygodne, że myślę, że to się jednak zdarza.

To było regularne czy jednorazowy wyskok?

No i pytanie czy dalekie pokrewieństwo.

13 minut temu, Gość ktos napisał:

Coś więcej? Znasz taki przypadek?

14 minut temu, Gość ktos napisał:

Coś więcej? Znasz taki przypadek?

Znam i tyle w temacie.

Nie znam. 

Przed chwilą, Gość ktos napisał:

To było regularne czy jednorazowy wyskok?

No i pytanie czy dalekie pokrewieństwo.

Pokrewieństwo bardzo bliskie, bo rodzice obojga byli rodzeństwem. Z tego, co mi wiadomo nie był to jednorazowy wyskok ale "zabawy wakacyjne" trwające przez kilka lat bez zaangażowania emocjonalnego.

28 minut temu, Wolena napisał:

Pokrewieństwo bardzo bliskie, bo rodzice obojga byli rodzeństwem. Z tego, co mi wiadomo nie był to jednorazowy wyskok ale "zabawy wakacyjne" trwające przez kilka lat bez zaangażowania emocjonalnego.

No to nieźle się zabawili. Dobrze ze sie nie wydało.

Na mnie trochę leci siostra cioteczna, od dawna zresztą, ale mam opory i zasady.

8 minut temu, Gość ktos napisał:

No to nieźle się zabawili. Dobrze ze sie nie wydało.

Na mnie trochę leci siostra cioteczna, od dawna zresztą, ale mam opory i zasady.

Dobrze, że masz opory i zasady, bo gdyby któreś z Was zaangażowało się emocjonalnie, to byłoby nieciekawie.

5 minut temu, Wolena napisał:

Dobrze, że masz opory i zasady, bo gdyby któreś z Was zaangażowało się emocjonalnie, to byłoby nieciekawie.

Ale kusi. 

Masz rację, tyle tylko, że to fifty fifity albo by sie ktos zaangazowal albo nie.

Czekamy na wypowiedzi dalsze.