Święta krowa w ciąży...

Każdy ma na roku jakaś księżniczkę... bogata, ładna dziewczyna. Tez mam... jesteśmy na czwartym roku obecnie. Zaszła gwiazda w ciąże, wszyscy jej nadskakują i UWAGA... wykładowcy wyrażają chęć naginania zasad w postaci wcześniejszego wyjścia jak gwiazdka się zle czuje czy dodatkowych terminów nosz kuzwa nikt jej zachodzić nie kazał z jakiej racji to specjalne traktowanie... jeszvze wszyscy ja traktują jak święta krowę, myślałam ze będzie z niej beka a tu przepuszczacie w drzwiach, ustępowanie miejsca i wielkie dopytywanie jak się ma. Krew mnie zalewa jak pomyśle o jutrze.

słowo klucz:bogata.Dziękuję za uwagę

47 minut temu, Gość Studentka napisał:

Każdy ma na roku jakaś księżniczkę... bogata, ładna dziewczyna. Tez mam... jesteśmy na czwartym roku obecnie. Zaszła gwiazda w ciąże, wszyscy jej nadskakują i UWAGA... wykładowcy wyrażają chęć naginania zasad w postaci wcześniejszego wyjścia jak gwiazdka się zle czuje czy dodatkowych terminów nosz kuzwa nikt jej zachodzić nie kazał z jakiej racji to specjalne traktowanie... jeszvze wszyscy ja traktują jak święta krowę, myślałam ze będzie z niej beka a tu przepuszczacie w drzwiach, ustępowanie miejsca i wielkie dopytywanie jak się ma. Krew mnie zalewa jak pomyśle o jutrze.

Jesteś zawistną małpą. 

twoim błędem było założenie tego tematu na forum dla madek.tutaj każda zjadłaby gowno swojego bombelka.

Zazdrość, zazdrość i krew cię zalewa. Po co ci te nerwy? Dodatkowe terminy? Przecież nie ty je ustalasz, lecz wykładowcy i to oni dodatkowo swój czas poswiecaja. Ty nie musisz. A skoro oni chcą, ich wola i ich czas. Chcą to moga, a ciebie niech dalej krew zalewa. Albo daj sobie spokój, bo dlaczego cię to boli to nie rozumiem. 

U mnie na uczelni nie ma takich problemów, taryfa ulgowa tylko przy ciąży zagrożonej, albo jak jesteś jedną nogą w grobie 

pewnie studia za ciężkie pieniądze to i wykładowcy w dópeł by cmoknęli

3 godziny temu, Gość Studentka napisał:

Każdy ma na roku jakaś księżniczkę... bogata, ładna dziewczyna. Tez mam... jesteśmy na czwartym roku obecnie. Zaszła gwiazda w ciąże, wszyscy jej nadskakują i UWAGA... wykładowcy wyrażają chęć naginania zasad w postaci wcześniejszego wyjścia jak gwiazdka się zle czuje czy dodatkowych terminów nosz kuzwa nikt jej zachodzić nie kazał z jakiej racji to specjalne traktowanie... jeszvze wszyscy ja traktują jak święta krowę, myślałam ze będzie z niej beka a tu przepuszczacie w drzwiach, ustępowanie miejsca i wielkie dopytywanie jak się ma. Krew mnie zalewa jak pomyśle o jutrze.

Ciekawe jak ty byś była tą" świętą krową" to czy nadal byś tak samo myślała jak teraz. Nic nie ma dziwnego w tym, że kobieta ciężarna jest trochę inaczej traktowana.

Też sobie zajdź, to zaznasz takich samych przywilejów. 

A tak calkiem na serio - naprawdę cię to aż tak wkurza? Chyba bardziej jesteś zazdrosna, że koleżance trochę bardziej szczęści się w życiu. 

2 godziny temu, Gość gość napisał:

twoim błędem było założenie tego tematu na forum dla madek.tutaj każda zjadłaby gowno swojego bombelka.

Wcale nie, ja tam jestem za równym traktowaniem wszystkich.

Normalne, jeśli jej będą robić pod górkę to nie daj boże zrezygnuje ze studiów. A kasa musi się zgadzać.

2 godziny temu, Gość gość napisał:

twoim błędem było założenie tego tematu na forum dla madek.tutaj każda zjadłaby gowno swojego bombelka.

A twoim błędem jest zabierać głos w sprawie o której nie masz pojęcia!