CZY BRAŁYŚCIE POMOC Z POMOCNE EMAMY

7 godzin temu, Gość Sadra napisał:

Tak pamiętam ją też. Samotna mama z córką.  Pracowita. Ojciec małej nie płacił. Długo diagnozowała córkę po lekarzach chodziły.

Akurat Marla to sie starała, prawie nie spała, ciągle jakieś staże, praca ponad siły za grosze, ale coś robiła. Podziwiam i nie zazdroszczę.

Wczoraj weszłam na chwilę na pomocne po 3 latach, bo mi ten temat o nich przypomniał i kurde znalazłam wątek tej pani, o której ktoś wyżej pisał

Niby tak. Ale warto zobaczyć na pomocne bo dalej czasami próbują wyłudzić. Np ostatnio kobieta uciekła od faceta nie miala niczego ludzie jej pomogli słali paczki a teraz nagle pisze cliwą historie że poznała faceta cudownego ktory groszem nie śmierdzi i machnął jej dzieciaka i prosi o całą wyprawke dla tego dziecka bo są w potrzebie. No ku.rwa bez jaj.

Serio

Teraz już nikt nie pomaga rodzinom z dziećmi, bo jest 500+ i inne zapomogi. A niezaradne zobaczą, jak wesoło będą miały na starość. Teraz samotna, uboga emerytka budzi współczucie i jak jest jakaś akcja w necie albo zbiórka pieniędzy, to ludzie dają. A za te 30-40 lat, jak obecne dzieci będą musiały tyrać na spłacanie długów po 500+, już widzę jak będą pomagać emerytom. Powiedzą: "brałaś 500+ jak byłaś młoda, to sobie trzeba było odłożyć albo niech ci własne dzieci dadzą", zobaczycie. 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Teraz już nikt nie pomaga rodzinom z dziećmi, bo jest 500+ i inne zapomogi. A niezaradne zobaczą, jak wesoło będą miały na starość. Teraz samotna, uboga emerytka budzi współczucie i jak jest jakaś akcja w necie albo zbiórka pieniędzy, to ludzie dają. A za te 30-40 lat, jak obecne dzieci będą musiały tyrać na spłacanie długów po 500+, już widzę jak będą pomagać emerytom. Powiedzą: "brałaś 500+ jak byłaś młoda, to sobie trzeba było odłożyć albo niech ci własne dzieci dadzą", zobaczycie. 

Masz racje. Matki dostały na dzieci po 500 i pazerność jeszcze większa tylko dajcie i dajcie. Widać już to w szlachetnej paczce, czy akcji gwiazdki na pomocne emamy bo ludzie wycofują sie z pomaganiem rodzinom i nie dziwie sie. Bardziej pomoc idzie do chorujacych, starszych lub rodzin z 1 dzieckiem. Mnie zawsze dziwilo na pomocnych dlaczego matki tak błagały ciągle o ciuchy po co im tyle tego ? Sprzedawaly to? Ja przed 500 tez mialam ciężko, ale to rodzina dała, ja obkupilam na ciuchach za grosze fajne firmowki, buty z promocji np z 80zl na 39zl, z oddam za darmo coś upatrzyłam. Na pomocnych tylko dajcie ciuchy, dajcie jeść ( tu rozumiem pomoc prowiantowa, ale nie non stop!!) kupcie węgiel, kupcie kołdre, ręczniki, pralke, łóżka... szok jak wczoraj poczytałam stare wątki na emamy. Zaraz okres Świąteczny więc znowu będą prośby a jelenie pomogą w dobie 500 i innych zapomog.

6 minut temu, Gość Asia napisał:

Masz racje. Matki dostały na dzieci po 500 i pazerność jeszcze większa tylko dajcie i dajcie. Widać już to w szlachetnej paczce, czy akcji gwiazdki na pomocne emamy bo ludzie wycofują sie z pomaganiem rodzinom i nie dziwie sie. Bardziej pomoc idzie do chorujacych, starszych lub rodzin z 1 dzieckiem. Mnie zawsze dziwilo na pomocnych dlaczego matki tak błagały ciągle o ciuchy po co im tyle tego ? Sprzedawaly to? Ja przed 500 tez mialam ciężko, ale to rodzina dała, ja obkupilam na ciuchach za grosze fajne firmowki, buty z promocji np z 80zl na 39zl, z oddam za darmo coś upatrzyłam. Na pomocnych tylko dajcie ciuchy, dajcie jeść ( tu rozumiem pomoc prowiantowa, ale nie non stop!!) kupcie węgiel, kupcie kołdre, ręczniki, pralke, łóżka... szok jak wczoraj poczytałam stare wątki na emamy. Zaraz okres Świąteczny więc znowu będą prośby a jelenie pomogą w dobie 500 i innych zapomog.

Coś mi świta z tą kołdrą!! Pamiętam tą kobiete ona ciągle sie przypominała wszystkim o wyśleniu paczki. Kołdra, lakierki dla córki, spódniczki dla córki. Jakaś niepoważna ta kobieta była.

31 minut temu, Gość Asia napisał:

Masz racje. Matki dostały na dzieci po 500 i pazerność jeszcze większa tylko dajcie i dajcie. Widać już to w szlachetnej paczce, czy akcji gwiazdki na pomocne emamy bo ludzie wycofują sie z pomaganiem rodzinom i nie dziwie sie. Bardziej pomoc idzie do chorujacych, starszych lub rodzin z 1 dzieckiem. Mnie zawsze dziwilo na pomocnych dlaczego matki tak błagały ciągle o ciuchy po co im tyle tego ? Sprzedawaly to? Ja przed 500 tez mialam ciężko, ale to rodzina dała, ja obkupilam na ciuchach za grosze fajne firmowki, buty z promocji np z 80zl na 39zl, z oddam za darmo coś upatrzyłam. Na pomocnych tylko dajcie ciuchy, dajcie jeść ( tu rozumiem pomoc prowiantowa, ale nie non stop!!) kupcie węgiel, kupcie kołdre, ręczniki, pralke, łóżka... szok jak wczoraj poczytałam stare wątki na emamy. Zaraz okres Świąteczny więc znowu będą prośby a jelenie pomogą w dobie 500 i innych zapomog.

To proste, wiedziały, że na pieniądze nie moga liczyć, to cokolwiek wyłudzić, a ciuchy czy zabawki po dzieciach każdy może mieć niepotrzebne, to sie podzieli chętniej.

Pamiętam, jaak jedna wypisała wyprawkę jakiej potrzebuje i był tam chodzik, nosidełko, fotelik samochodowy, podgrzewacz do butelek

Ja tam często bywałam, kilka paczek z ciuchami po mnie wysłałam. Ile tam typowych Dejów było to głowa mała ckliwe historyjki z prośbami o pralke, opłacenie faktury za prąd, węgiel i tak ciągneły 3-4 lata, za frajer cała rodzina ubierana od stóp do głów, karmiona, ogrzewana, dzieciaki zabawki, szkolne przybory. 

Ciekawe czy zrobią akcje gwiazdkemam nadzieje, że nie bo zeszłoroczna akcja staneła w połowie i tylko kilka dzieci otrzymało paczke.