Pozyczka wiekszej kwoty osobie znajomej

Dzien dobry, mam pytanie, jak przygotowac sie i przeprowadzic taka pozyczke? Mialabym pozyczyc komus 20 tys., jaka umowe spisac, czy bedzie to oblozone jakims podatkiem? Prosze o podpowiedzi. 

Zastanów się 2 razy

Żebym pożyczyła taką kasę komuś to musiałby być dobry przyjaciel, nie znajomy. 

Ja tez znajomemu takiej kwoty bym nie pozyczyla. Przyjacielowi owszem, nawet raz z mezem pozyczylismy ale to na tyle dobry przyjaciel, ze nie potrzebna byla umowa

Nie jest to zwykly znajomy, ale tez dla mnie to za duza kwota, zeby pozyczyc "na gebe". 

Trudna sprawa, bo zwykła umowa to pic na wodę. Bezpieczniej zrobić umowę notarialna, ale jak nie odda długu to i tak będzie ciężko wyegzekwować, tylko przez sąd.

Umowa pożyczki (najlepiej u notariusza z kaluzula 777) i weksel on blanco. A najpierw się dowiedz czymś coś na siebie czy pracuje żeby w razie czego było skad ściągać 

Jak już ktoś poradził - umowa pożyczki. Na co ta pożyczka? Może wchodzi w grę jakiś zastaw? Przy dzisiejszej ofercie banków to nie jest takie głupie, możesz zarobić na tych 20 tys. więcej niż na lokacie, a dłużnikowi też się opłaca bo zapłaci taniej niż w banku.

Na co ta pożyczka? Jak ktoś nie był w stanie tyle odłożyć tylko musi pożyczać to z czego potem odłoży na spłatę długu? 

Od pożyczek są banki. Koniec, amen.

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Żebym pożyczyła taką kasę komuś to musiałby być dobry przyjaciel, nie znajomy. 

Nawet w rodzinie bym się zastanowiła...

Od jednej osoby 20tys to sporo... Jak mogłaś sie komuś przyznać że masz oszczędności które możesz pożyczyć? Może to chłopak który zwrócił Ci w głowie a potem zniknie... powiedz że nie możesz wyciągnąć tej kasy bo jest to fundusz i dopiero za 3 lata będziesz mogła.. .

Idź po poradę prawną-  w urzędach miast są dyżurni prawnicy/notariusze i można tam zapytać o coś takiego.

Nigdy tego nie rób! 

Umowę pożyczki trzeba zgłosić do US, koszt to bodajże 2%, więc całkiem sporo. 

I warto dobrze się zastanowić, od pożyczek są banki, one wiedzą jak dochodzić swoich praw i mają narzędzia, żeby wyegzekwować spłatę. Osoba prywatna stoi na przegranej pozycji. Co zrobisz, jak się gość zawinie i wyjedzie za granicę? żadna umowa cię nie zabezpieczy jeśli nie będzie z czego odzyskać długu