Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc Zlosc

Facet mowil ze jestem piekna taka

Polecane posty

Gość Gosc Zlosc

Owaka. I nagle inny gisc dostawil sie i chwycil mnie za...i on nagle do mnie ze jestem niepowazna i jak dziecko. I w ogole. Tak jakby chcial zerwac znajomosc. Co myslicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu ludzie maja inne problemy i nie ma czasu na ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie reagujesz ostro kiedy przy amancie jakiś prostak łapie Cię za ... to faktycznie nie masz za wiele głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
2 minuty temu, Piaskun napisał:

Skoro nie reagujesz ostro kiedy przy amancie jakiś prostak łapie Cię za ... to faktycznie nie masz za wiele głowie

Widocznie jest ten skany dla niej za stary, za brzydki bądź za biedny żeby traktowała go z szacunkiem. To ty i panowie twojego pokroju w glowie macie szambo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 godzin temu, Gość Gosc Zlosc napisał:

Owaka. I nagle inny gisc dostawil sie i chwycil mnie za...i on nagle do mnie ze jestem niepowazna i jak dziecko. I w ogole. Tak jakby chcial zerwac znajomosc. Co myslicie? 

I nie dostał z liścia? 🤔 To ja się wobec tego nie dziwię Twojemu facetowi. Tu nawet nie chodzi o to, że przy nim ale w ogóle: co to za pomysły. I jeżeli myślisz o jednym, to nie pozwalaj na nic żadnemu innemu. Nigdy. Obojętnie czy Twój to widzi czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Piaskun napisał:

Skor3o nie reagujesz ostro kiedy przy amancie jakiś prostak łapie Cię za ... to faktycznie nie masz za wiele głowie

A ty jak reagujesz? Ah no tak ciebie by nikt nie mial ochoty zlapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, deLegatka napisał:

I nie dostał z liścia? 🤔 To ja się wobec tego nie dziwię Twojemu facetowi. Tu nawet nie chodzi o to, że przy nim ale w ogóle: co to za pomysły. I jeżeli myślisz o jednym, to nie pozwalaj na nic żadnemu innemu. Nigdy. Obojętnie czy Twój to widzi czy nie.

A gdzie bylo rzekome moje pozwolenie? Facet mnie zaatakowal i niby ja jestem winna? Smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A wy co byscie zrobili, jaka to jest ta wasza ostra reakcja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chyba raczej moj facet powinien stanac w mojej obronie a nie szukac winy we mnie? Dziwne myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To inny facet go nie szanuje bo mu chce przywlaszczyc i podprowadzic jego "wlasnosc" czy nie tak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Gdyby mi sie podobal to bym to odwzajemnila ale nie odwzajemnilam najwyrazniej nie mialam ochoty. Jasne jak slonce. A on mnie po prostu zaatakowal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Gdybym zobaczyla odwrotna sytuacje ze dziewczyna nagle lapie mojego faceta za...a on sie odsuwa to bym zareagowala mowiac: a co tu sie dzieje, gdzie z lapami, on jest moj, nie waz sie do niego zblizac. A nie stanela jak wryta i robila jemu wyrzuty. Skoro sie odsunal i nie odwzajemnil to widocznie jej nie chce. A wy wiecie swoje bo was nikt inny nie ma po prostu ochoty dotykac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyzna
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gdybym zobaczyla odwrotna sytuacje ze dziewczyna nagle lapie mojego faceta za...a on sie odsuwa to bym zareagowala mowiac: a co tu sie dzieje, gdzie z lapami, on jest moj, nie waz sie do niego zblizac. A nie stanela jak wryta i robila jemu wyrzuty. Skoro sie odsunal i nie odwzajemnil to widocznie jej nie chce. A wy wiecie swoje bo was nikt inny nie ma po prostu ochoty dotykac. 

 No autorko masz rację, taką jak Ty to nie tylko bym podotykał tu i ówdzie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Mężczyzna napisał:

 No autorko masz rację, taką jak Ty to nie tylko bym podotykał tu i ówdzie 😉

To wtedy musialbys zaplacic za to na procesie cywilnym 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, deLegatka napisał:

I nie dostał z liścia? 🤔 To ja się wobec tego nie dziwię Twojemu facetowi. Tu nawet nie chodzi o to, że przy nim ale w ogóle: co to za pomysły. I jeżeli myślisz o jednym, to nie pozwalaj na nic żadnemu innemu. Nigdy. Obojętnie czy Twój to widzi czy nie.

Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dokładnie

ja sie nie bede bawic w bicia tylko sa od tego sluzby ktorym sie to zglasza i robia porzadek z facetem ktory napastuje right? Albo jest prawnik od tego zeby zajmowal sie naruszeniami dobr osobistych w postaci godnosci osobistej. A z jakiej racji ja? To on mnie dotknal, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawski

Wybzykał cię i zmienił zdanie? Już nie jesteś taka piękna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Facet mial powiedziane ok 8 razy ze nie jestem zainteresowana. Mimo to poczul ze musi sprobowac szczescia i mnie zlapal. Potem twierdzil ze tylko w pasie ale ja to widze inaczej i glupio mu sie zrobilo a wy myslicie ze ja mam z gosciem sie uzerac? Absolutnie. I dziwi mnie postawa mojego faceta ze mi nie wspolczuje ze ktos mnie atakuje tylko jeszcze widzi wine we mnie. Stracil tym w moich oczach i juz mniej mi na nim zalezy. Wydaje mi sie teraz mniej meski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

ja sie nie bede bawic w bicia tylko sa od tego sluzby ktorym sie to zglasza i robia porzadek z facetem ktory napastuje right? Albo jest prawnik od tego zeby zajmowal sie naruszeniami dobr osobistych w postaci godnosci osobistej. A z jakiej racji ja? To on mnie dotknal, nie odwrotnie.

Ale powinnas chociaż cos powiedzieć zeby zabral lapy albo cos. Chociaż ja tez bylem świadkiem jak kolega dziewczyny ktora mi się podoba zrobil cos takiego jakby ja połaskotal przy ludziach, ja to widziałem, ona sie tylko zasmiala ale to byl jej taki trochę kumpel wiec nie mogła go opieprzyc raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Ciekawski napisał:

Wybzykał cię i zmienił zdanie? Już nie jesteś taka piękna?

Nie zdazylismy isc do alkowy ale teraz szczerze mowiac to juz mi sie odechcialo. Moze niech spotka sie z tym gosciem to go zlapie tu i owdzie a ja poznam faceta marki facet ktory raczej stanalby po mojej stronie rozumiejac sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale powinnas chociaż cos powiedzieć zeby zabral lapy albo cos. Chociaż ja tez bylem świadkiem jak kolega dziewczyny ktora mi się podoba zrobil cos takiego jakby ja połaskotal przy ludziach, ja to widziałem, ona sie tylko zasmiala ale to byl jej taki trochę kumpel wiec nie mogła go opieprzyc raczej.

Ja sie odsunelam i mu powiedzialam ze beda z tego problemy poniewaz mowilam juz ze nie jestem zainteresowana a on przeprosil. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Facet mial powiedziane ok 8 razy ze nie jestem zainteresowana. Mimo to poczul ze musi sprobowac szczescia i mnie zlapal. Potem twierdzil ze tylko w pasie ale ja to widze inaczej i glupio mu sie zrobilo a wy myslicie ze ja mam z gosciem sie uzerac? Absolutnie. I dziwi mnie postawa mojego faceta ze mi nie wspolczuje ze ktos mnie atakuje tylko jeszcze widzi wine we mnie. Stracil tym w moich oczach i juz mniej mi na nim zalezy. Wydaje mi sie teraz mniej meski. 

Koleś widział swoją laskę która obłapuje jakiś łeb, a ona nie reaguje. I co ma pomyśleć? Widać ci się podobało.

To nie tak działa że mężczyzna profilaktycznie tłucze każdego kto spojrzy na jego kobietę albo leci do niej z łapami. Za coś takiego są paragrafy.

To ona ma natręta spławić i/lub trzasnąć go z liścia. Jeśli to nie pomoże wtedy dopiero mężczyzna powinien temu drugiemu urwać rękę i wsadzić mu w dupę. Jak następnym  razem twojego faceta nie będzie w pobliżu to dasz się wydypczyć, bo 'co ty biedna możesz zrobić"?

Jestem pewna, że po tej akcji twojemu facetowi wydajesz się bardziej k00rewska. Jako i mi zresztą. A twoje tłumaczenie się jest po prostu ...yczne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Piaskun to nie jego laska, ta baba tu od miesiąecy pisze o koledze z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przeprosil i zaczal snuc swoja wersje ze to wcale nie dotknal gdzie indziej tylko w pasie mnie zlapal. Niezupelnie tak bylo. A on zaczal sie wybielac. Ogolnie przepraszal kilka razy i tez poinformowalam jego zone zeby miala oko na niego i zeby nie zblizal sie do mnie. Wyyniklo z tego bardzo duzo nieprzyjemnosci a to jest tylko i wylacznie jego wina bo nigdy nie dawalam mu cienia szansy a on uwazal sie za triumfatora ktory dostanie co chce ale nie ze mna te numery. Czuje uraze do swojego faceta ze zrzucil to na mnie i uwaza ze to moja wina i od kilku miesiecy jest wredny i niemily i nie mam ochoty go pocalowac i czuje zlosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Piaskun to nie jego laska, ta baba tu od miesiąecy pisze o koledze z pracy

Tym gorzej tedy to wygląda. Jakby pewna nie chciała sobie palić mostów z tym drugim, albo że jego z oboma na raz.

Facet faktycznie źle się tedy zachował. Zamiast robić wyrzuty powinien grzecznie podziękować za towarzystwo i od tej pory trzymać na dystans.

Jeśli kobieta ma problem z wyborem mężczyzny, gentleman powinien jej pomóc usuwając się z równania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochliwy
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Przeprosil i zaczal snuc swoja wersje ze to wcale nie dotknal gdzie indziej tylko w pasie mnie zlapal. Niezupelnie tak bylo. A on zaczal sie wybielac. Ogolnie przepraszal kilka razy i tez poinformowalam jego zone zeby miala oko na niego i zeby nie zblizal sie do mnie. Wyyniklo z tego bardzo duzo nieprzyjemnosci a to jest tylko i wylacznie jego wina bo nigdy nie dawalam mu cienia szansy a on uwazal sie za triumfatora ktory dostanie co chce ale nie ze mna te numery. Czuje uraze do swojego faceta ze zrzucil to na mnie i uwaza ze to moja wina i od kilku miesiecy jest wredny i niemily i nie mam ochoty go pocalowac i czuje zlosc. 

 Niby tak, a czy ten twój facet nadal cię bzyka choć nawet pocałować go nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Piaskun napisał:

Koleś widział swoją laskę która obłapuje jakiś łeb, a ona nie reaguje. I co ma pomyśleć? Widać ci się podobało.

To nie tak działa że mężczyzna profilaktycznie tłucze każdego kto spojrzy na jego kobietę albo leci do niej z łapami. Za coś takiego są paragrafy.

To ona ma natręta spławić i/lub trzasnąć go z liścia. Jeśli to nie pomoże wtedy dopiero mężczyzna powinien temu drugiemu urwać rękę i wsadzić mu w dupę. Jak następnym  razem twojego faceta nie będzie w pobliżu to dasz się wydypczyć, bo 'co ty biedna możesz zrobić"?

Jestem pewna, że po tej akcji twojemu facetowi wydajesz się bardziej k00rewska. Jako i mi zresztą. A twoje tłumaczenie się jest po prostu ...yczne.

 

Dokladnie tak uwaza jak ty i dlatego po prostu nigdy nie dotknie mnie nawet w pasie poniewaz jakos mu nie wierze i jakos mu nie ufam i wiem doskonale ze on tak na mnie patrzy jak napisales w tej chwili a ja na niego patrze jak na goscia ktory potrafi tylko pieknie gadac a jak przychodza problemy to on zwali wszystko na mnie i powie ze to moja wina. Potem powie ze mu zalezy ale bedzie wredny i niemily i bedzie jechal na mnie.

Wiem ze nie moge na nim polegac dlatego odejdzie z niczym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie tak uwaza jak ty i dlatego po prostu nigdy nie dotknie mnie nawet w pasie poniewaz jakos mu nie wierze i jakos mu nie ufam i wiem doskonale ze on tak na mnie patrzy jak napisales w tej chwili a ja na niego patrze jak na goscia ktory potrafi tylko pieknie gadac a jak przychodza problemy to on zwali wszystko na mnie i powie ze to moja wina. Potem powie ze mu zalezy ale bedzie wredny i niemily i bedzie jechal na mnie.

Wiem ze nie moge na nim polegac dlatego odejdzie z niczym. 

On ma cie w d.. oboje jesteście nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Piaskun napisał:

Tym gorzej tedy to wygląda. Jakby pewna nie chciała sobie palić mostów z tym drugim, albo że jego z oboma na raz.

Facet faktycznie źle się tedy zachował. Zamiast robić wyrzuty powinien grzecznie podziękować za towarzystwo i od tej pory trzymać na dystans.

Jeśli kobieta ma problem z wyborem mężczyzny, gentleman powinien jej pomóc usuwając się z równania.

Sam dokonal wyboru i znalazl winnego. Mowi ze daje mi szanse. Ale ja jemu tez daje szanse ale w razie problemu tez zwale wszystko na niego jak on na mnie i just in case nie pojde z nim do aldkowy. O tym moze zapomniec na bardzo dlugi czas bo bardzo mnie urazil. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×