Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goscmm

Moje menu obiadowe na tydzien.

Polecane posty

Gość Goscmm

Pn gulasz z indyka i warzyw z kasza jeczmienna

Wt. Ten sam gulasz z makaronem

Sr. Zapiekanka z ziemniakow, cukini i miesa mielonego

Czw. Leczo z kielbasa.

Pt. Tunczyk z makaronem w sosie pomidorowym

Sobota. Krokiety z pieczarkami i serem zoltym.

Niedziela. Schabowy ziemniaki i buraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Podziwiam. Ja gotuje jedno danie na minimum 2 dni, a takie leczo np na 3. Twoje menu jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A jak robisz te krokiety? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bardzo fajnie, ale trochę staroswiecko. Teraz modne jest lekkie, zdrowe jedzenie. Więcej warzyw, mniej mięsa i węglowodanów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloo

Ok, mam nadzieje,ze do tego dajesz surowki,, Ja bym dodala zupy jarzynowe, a ujela miesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie moja bajka, ale jak ci odpowiada to smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

5 dni w tygodniu mięso....Nieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscmm
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

A jak robisz te krokiety? 

Pieczarki smaze bez tluszczu az odparuje woda, odkladam, na tluszczu smaze cebule. Kiedy wszystko ostygnie didsje starty ser, doprawiam pieprzem, z sola ostroznie bo ser jest slony. Potem klade na usmazonego nalesnika zawijam. W jajko i bulke i smaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć

Dla mnie za dużo mięsa ale fajne obiady 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxxx

Ciekawe menu, ale dla mnie za ciężkie, zero zup i zbyt pracochłonne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscmm

Staram sie nie robic duzych porcji miesa. Np ten gulasz ma duzo roznych warzyw. 

Nie mam pomyslow na bezmiesne obiady. Najprosciej dla mnie jednak jak jedt kawalek miesa.

Wychowslam sie na tradycyjnej kuchni i ciezko przezucic mi sie.

Gotuje tez tak jak zje moje trzyletnie dziecko. Surowki nie ruszy. Staram die wiec jskos inaczej przemycac warzywa. Na kolacje je np. Zupe dyniowa. 

Staram sie gotowac jeden obiad dla wszysykich ale np w sobote dostsnie nalesniki z serem zamiast krokietow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscmm
9 minut temu, Gość Xxxxx napisał:

Ciekawe menu, ale dla mnie za ciężkie, zero zup i zbyt pracochłonne

Wbrew pozorom nie jest bardzo czasochłonne. Gulasz robilam w niedziele wieczorem w szybkowarze. Leczo mam ze sloika. Nagotowalam wczesniej cały wielki gar i powekowalam. 

Tunczyk z makaronem to czasowo nwjdluzej schodzi ugotowanie makaronu...

Nalesniki w piatek usmaze na kolacje i zrobie pare wiecej. Wiec w sobote krokiety szybciej zejda.

Akurat w tym tygodniu tylko dziecko na kolacje bedzie miec zupe dyniowa. Ale ogolnie zupy tez gotuje, kalafiorowa, brokulowa, pomidorowa, barszcz czerwony, ogorkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nuda, a gdzie swieze warzywa, czerwone mięso i ryby (tuńczyk to nie ryba tylko zbieranina metali ciężkich).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Właśnie brakuje mi tego że nie uwzglednilas zup. Ja robię Tak,  że codziennie mam zupę i drugie Ale gotuję obiady na dwa dni. Jesli chodzi o same do drugie dania to jest ok 🙂 mogę Ci napisać swoje menu

pon, wtorek: rosół i makaron ze szpinakiem i łososiem 

środa, czwartek:  ogórkowa i szyncle z indyka z ziemniakami lub kasza (dzieci wola z kasza my z ziemniakami) i brokułem

piatek, sobota: krupnik i sos z indyka z warzywami z kasza lub ziemniakami

niedziela: kalafiorowa i spaghetti z mielonej wołowiny (sama miele ładny kawalek) z pomidorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika

Ja w tym menu widzę warzywa z gulaszu, cukinię, papryki, pieczarki, pomidory i buraki, a wy jęczycie, że za mało warzyw. Już nie przesadzajcie, ciekawe jak wasze obiady wyglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 minuty temu, Gość Kika napisał:

Ja w tym menu widzę warzywa z gulaszu, cukinię, papryki, pieczarki, pomidory i buraki, a wy jęczycie, że za mało warzyw. Już nie przesadzajcie, ciekawe jak wasze obiady wyglądają.

Warzywa są przetworzone co pozbawia je większości witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Bardzo fajnie, ale trochę staroswiecko. Teraz modne jest lekkie, zdrowe jedzenie. Więcej warzyw, mniej mięsa i węglowodanów. 

Przecież to są same obiady, można reszte posiłków je sałate i warzywa 🤷🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Teraz modne jest

A ona robi co jej smakuje, a nie co modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Chyba musiałabym upaść na głowę żeby gotować jakieś obiady bo są "modne" 😆😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Bardzo fajne obiady. 😄Jesc powinno sie to co sie lubi a nie to co jest akurat modne. W koncu jedzenie to przyjemnosc. 😄Moja rodzina bylaby zachwycona, jest mocno miesozerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historyczka8

jak dla mnie gulasz ok ale tylko z ziemniakami. Kasza jest ohydna!

Ktos wyzej stwierdzil, ze duzo miesa 😄 jak dla mnie to jest go za malo. mieso jest zdrowe i syci na dlugo. ja bym na miejscu autorki w jeden dzien zaserwowala steka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja w poniedziałek (wczoraj) miałam pieczarkową plus ryż z kurczakiem i warzywami ( warzywa do ryżu tak trochę na ostro, z przyprawą do chinskich potraw i grzybkami shitake, bez przepisu, co miałam w lodowce szło 😅

dzis zrobię spagetti vongole i na pierwsze została pieczarkowa z wczoraj

jutro będzie Zupa porowa i rybka Z surówką z kiszonej kapusty, ryba filet dorsza panierowany a zupę robię na dwa dni to będzie i na czwartek.

W czwartek wstawię udka do piekarnika (te maczugi, robię w gotowych torebkach z przyprawami co się miesza, jako że trzeba wsadzić kilo mięsa zostanie na piątek) 

piątkowa zupka jeszcze niewiem jaka będzie ale jakaś na pewno, ja jestem jeszcze bardziej staroświecka od autorki i bez zupy sobie nie wyobrażam obiadu 😂😂

w  weekendy mam wolne od kuchni i jemy na mieście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A jak robisz zupe porowa? Przymierzam sie, ale nigdy nie robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jestem w szoku jak wy tu te 2 daniowe obiady z zupami wypisujecie?!  Kiedy w to jecie jak wracacie do domu poznym popoludniem albo wieczorem?

Te 2 daniowe to mialy sens dawiej jak kobieta byla w domu, obiad byl o 12.00, maz robil w polu albo gosposarstwie, przychodzil za zupe, potem przerwa i na drugie danie.

Jsk jecie to wszystko razem po pracy caly tydzien to musicie miec nadwage i porozciagane zoladki. I kiedy macoe czas na te nowe zupy i nowe dania codziennie jak was nie ma po 9-10 godzin, a rano przeciez sie nie liczy bo trzeba sie szykowac do wyjscia.

Dziwny temat i jeszcze dziwniejsze wpisy. Jak menu stolowki, gdzie ludzie wydziwiaja bo musza ze wzgledu na klientow. Ale w praktyce malo kto tak je. Moze w sobote z niedziela, urlop i swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Z tego co ja widze w rzeczywistosci to w domach rzadza proste improwizowane jednogarnkowki z patelni, blachy lub zapiekanki. Malo kiedy jest zupa a jesli juz to jako danie glowne. A takie kilkuskladnikowe obiady to czesto kasza lub ryz z worka, mieso lub ryba bez panierki albo jajka sadzone i surowka z mixu warzyw z torebki z jakims olejem albo oliwa i przyprawami. Ewentualnie jakis sos grzybowy albo na miesie co sie szybko dusi i zageszcza polany na kasze lub ryz z worka - jako danie glowne, a nie dodatek. Nikt nawet kartofli nie gotuje w tygodniu, chyba ze frytki z piekarnika, albo piecze cwiartki ze skora jak ma wiecej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Moje menu

Pon naleśniki z mąki kokosowej z mascarpone

Wt ser pleśniowy sałatka grecka 

Śr leczo z cukini

Czw zupa z dyni z pesto

Pt tortilla z kurczakiem i warzywami

Sob pieczarki nadziewane serem i szpinakiem

Nd lasagne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A takie kilkuskladnikowe obiady to czesto kasza lub ryz z worka, mieso lub ryba bez panierki albo jajka sadzone i surowka z mixu warzyw z torebki z jakims olejem albo oliwa i przyprawami. Ewentualnie jakis sos grzybowy albo na miesie co sie szybko dusi i zageszcza polany na kasze lub ryz z worka - jako danie glowne, a nie dodatek. Nikt nawet kartofli nie gotuje w tygodniu, chyba ze frytki z piekarnika, albo piecze cwiartki ze skora jak ma wiecej czasu.

Bez przesady. To pasza, nie jedzenie. Gotować ryż w torebce? Fuj. I nie piszę o tym, żeby odbijać w drugą stronę i robić dwudaniowe z deserem, ale można zrobić jedno danie, ale sensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwww

Strasznie duzo miesa jecie

U nas ja nie planuje na caly tydzien, zwykle tak na 3 dni naprzod, ale np  napisze co bylo od ubieglego czwartku:

czwartek: spaghetti bolognese z  miesem mielonym  z uda indyka 

piatek: nic sie nam nie chcialo po pracy po calym tygodniu,wiec po prostu jajecznica z cebulka i  do tego chleb z awokado i pomidorami

sobota: pstrag smazony w panierce,  ryz bialy i brokul  gotowany na parze

niedziela: maz zrobil  curry warzywne z kalafiorem, cukinia, komosa ryzowa i duzo kurkumy i mleczko  kokosowe (to geste)

poniedzialek: placki ziemniaczane i swiezo tarta marchewka z jalbkiem

dzis planuje zrobic po pracy na szybko  warzywa (marchewka papryka cebula kapusta pieczarki) po chinsku z makaronem soba

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×