Czy waszym zdaniem on dążył do tego żeby odwiedzić mnie w mieszkaniu czy to było takie niewinne pytanie?

Wczoraj byliśmy z facetem na randce i przed nią pytał czy mi nie smutno samej  w mieszkaniu, że może mnie odwiedzi. Jakoś zbyłam to pytanie, a potem jak juz się spotkaliśmy to pytał czy jestem głodna, ja na to, że niezbyt bo już jadłam obiad, na co on zapytał " a co jadłaś? a może jakieś okruszki dla mnie zostały?". W koncu go nie zaprosiłam, ale waszym zdaniem chciał się wsprosić do mnie do domu?

Na to by wyglądało... Może chciał zobaczyć, jak mieszkasz - co też wiele mówi o osobie - a może chciał czegoś więcej. Zależy od osobowości i postawy faceta, tylko Ty możesz ocenić. Na pewno warto poobserwować jego zachowanie, by ewentualnie nie dać się wykorzystać, tym bardziej, jeśli znajomość ma być poważna i długotrwała.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Wczoraj byliśmy z facetem na randce i przed nią pytał czy mi nie smutno samej  w mieszkaniu, że może mnie odwiedzi. Jakoś zbyłam to pytanie, a potem jak juz się spotkaliśmy to pytał czy jestem głodna, ja na to, że niezbyt bo już jadłam obiad, na co on zapytał " a co jadłaś? a może jakieś okruszki dla mnie zostały?". W koncu go nie zaprosiłam, ale waszym zdaniem chciał się wsprosić do mnie do domu?

Moze chciało mu się jeść i s'rac. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Moze chciało mu się jeść i s'rac. 

To niech u siebie zasmradza klocem.