Piękne kobiety lubisa

Bardzo ładna i inteligentna dziewczyna zaprosiła mnie niedawno na kawę. Jak gdyby nigdy nic zapytała czy nie wymienimy się numerami i czy nie wybierzemy się na „randkę”. Byłem w szoku. Nigdy nie miałem się za specjalnie brzydkiego. Raczej jestem zwyczajny ale dbam o siebie. Ale mam wrażenie, że nie dorastam jej do pięt. Nigdy nie zagaduje w takim sensie takich dziewczyn jak ona po prostu zwyczajnie mam wrażenie ze się wygłupie i nie mam szans. A ona niedość ze jest mądra, świetnie nam się rozmawiało wśród znajomych to jest porażająco piękna i miła. Jestem w szoku . Myślałem ze takie szukają ksiecia z bajki, bogatych albo umięśnionych jak niewiadomo co. a ona wybrała sobie takiego jak ja. 
A teraz jak ...a odwlekam te kawę bojąc się ze jak pójdziemy jednak się jej nie spodobam..pomóżcie

Po pierwsze ona może nie uważać się za taką piękność jaką widzisz ją Ty. Znam naprawdę piękne kobiety z masą kompleksów. Po drugie szkoda że Ty tak słabo siebie oceniasz.

Skoro to ona cię zaprosiła to masz zielone światło, a ty się już boisz. Czego? Jeżeli nie przypadniesz jej  do gustu to się już więcej nie spotkacie. Będziesz mieć zaliczoną randkę z fajną babką. Równie dobrze ona może się okazać nie taka fajna jak myślałeś. 

Może cię zdziwie, ale wiele pięknych kobiet szuka prawdziwego uczucia, szacunku, dobroci u mężczyzny a nie tylko kasa kasa,  w dzisiejszych czasach mądra babka sobie poradzi w życiuu.

Nie masz nic do stracenia!

Kobiety to sucz. Na pewno bekę se robi

Przed chwilą, Gość Igor napisał:

Kobiety to sucz. Na pewno bekę se robi

... dalej farmazony.

Może rybna takie trafiłeś. Swój swojego znajdzie.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ona może nie uważać się za taką piękność jaką widzisz ją Ty. Znam naprawdę piękne kobiety z masą kompleksów. Po drugie szkoda że Ty tak słabo siebie oceniasz.

Skoro to ona cię zaprosiła to masz zielone światło, a ty się już boisz. Czego? Jeżeli nie przypadniesz jej  do gustu to się już więcej nie spotkacie. Będziesz mieć zaliczoną randkę z fajną babką. Równie dobrze ona może się okazać nie taka fajna jak myślałeś. 

Może cię zdziwie, ale wiele pięknych kobiet szuka prawdziwego uczucia, szacunku, dobroci u mężczyzny a nie tylko kasa kasa,  w dzisiejszych czasach mądra babka sobie poradzi w życiuu.

Nie masz nic do stracenia!

Kobiety to sucz. Nie kłam mu 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

... dalej farmazony.

Może rybna takie trafiłeś. Swój swojego znajdzie.

*Może ty na takie

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ona może nie uważać się za taką piękność jaką widzisz ją Ty. Znam naprawdę piękne kobiety z masą kompleksów. Po drugie szkoda że Ty tak słabo siebie oceniasz.

Skoro to ona cię zaprosiła to masz zielone światło, a ty się już boisz. Czego? Jeżeli nie przypadniesz jej  do gustu to się już więcej nie spotkacie. Będziesz mieć zaliczoną randkę z fajną babką. Równie dobrze ona może się okazać nie taka fajna jak myślałeś. 

Może cię zdziwie, ale wiele pięknych kobiet szuka prawdziwego uczucia, szacunku, dobroci u mężczyzny a nie tylko kasa kasa,  w dzisiejszych czasach mądra babka sobie poradzi w życiuu.

Nie masz nic do stracenia!

Nie mówię ze wszystkie kobiety są okropne i lecą na kasę. Ale dużo jest takich tak samo jak facetów którzy patrzą tylko na urodę samu będąc niezbyt atrakcyjnymi. Nigdy nie myślałem ze mam niska samoocenę po prostu zawsze wyobrażałem sobie swoją przyszła kobieta jako normalna, przeciętna bo sam za takiego się uważałem i nie chciałem być jednym z tych co chcą mieć najpiękniejsza. I może dlatego wciąż jestem w szoku ze taka dziewczyna mnie zauważyła 

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ona może nie uważać się za taką piękność jaką widzisz ją Ty. Znam naprawdę piękne kobiety z masą kompleksów. Po drugie szkoda że Ty tak słabo siebie oceniasz.

Skoro to ona cię zaprosiła to masz zielone światło, a ty się już boisz. Czego? Jeżeli nie przypadniesz jej  do gustu to się już więcej nie spotkacie. Będziesz mieć zaliczoną randkę z fajną babką. Równie dobrze ona może się okazać nie taka fajna jak myślałeś. 

Może cię zdziwie, ale wiele pięknych kobiet szuka prawdziwego uczucia, szacunku, dobroci u mężczyzny a nie tylko kasa kasa,  w dzisiejszych czasach mądra babka sobie poradzi w życiuu.

Nie masz nic do stracenia!

Ładne kobiety zazwyczaj lecą na kasę. Nie dziwie się utworowi. Ładne kobiety nie rzucają się na byle kogo. A autor pewnie niezbyt urodziwy 

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ona może nie uważać się za taką piękność jaką widzisz ją Ty. Znam naprawdę piękne kobiety z masą kompleksów. Po drugie szkoda że Ty tak słabo siebie oceniasz.

Skoro to ona cię zaprosiła to masz zielone światło, a ty się już boisz. Czego? Jeżeli nie przypadniesz jej  do gustu to się już więcej nie spotkacie. Będziesz mieć zaliczoną randkę z fajną babką. Równie dobrze ona może się okazać nie taka fajna jak myślałeś. 

Może cię zdziwie, ale wiele pięknych kobiet szuka prawdziwego uczucia, szacunku, dobroci u mężczyzny a nie tylko kasa kasa,  w dzisiejszych czasach mądra babka sobie poradzi w życiuu.

Nie masz nic do stracenia!

Nie mówię ze wszystkie kobiety są okropne i lecą na kasę. Ale dużo jest takich tak samo jak facetów którzy patrzą tylko na urodę samu będąc niezbyt atrakcyjnymi. Nigdy nie myślałem ze mam niska samoocenę po prostu zawsze wyobrażałem sobie swoją przyszła kobieta jako normalna, przeciętna bo sam za takiego się uważałem i nie chciałem być jednym z tych co chcą mieć najpiękniejsza. I może dlatego wciąż jestem w szoku ze taka dziewczyna mnie zauważyła 

5 minut temu, Gość Kondzio napisał:

Nie mówię ze wszystkie kobiety są okropne i lecą na kasę. Ale dużo jest takich tak samo jak facetów którzy patrzą tylko na urodę samu będąc niezbyt atrakcyjnymi. Nigdy nie myślałem ze mam niska samoocenę po prostu zawsze wyobrażałem sobie swoją przyszła kobieta jako normalna, przeciętna bo sam za takiego się uważałem i nie chciałem być jednym z tych co chcą mieć najpiękniejsza. I może dlatego wciąż jestem w szoku ze taka dziewczyna mnie zauważyła 

Napiszę jeszcze raz...ta dziewczyna może mieć o sobie niskie zdanie pomimo że w twoich oczach jest cudowna. I tak samo Ty w jej oczach najwyraźniej jesteś interesujący i atrakcyjny. Słuchaj jestem kobietą i nie zaprosiłabym na kawę faceta który mi się nie podoba.

Chłopie ogarnij się i działaj a nie zastanawiaj co będzie. To tylko "kawa". Najwyżej się pożegnacie i tyle. W czym problem? Pracujecie może razem i się boisz że później będzie kwas?

6 minut temu, Gość Lilka napisał:

Ładne kobiety zazwyczaj lecą na kasę. Nie dziwie się utworowi. Ładne kobiety nie rzucają się na byle kogo. A autor pewnie niezbyt urodziwy 

Ale to ona go zaprosiła. 

Zresztą mamy za mało informacji żeby  podejrzewać jej złe intencje, aczkolwiek nie wykluczam niczego

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Napiszę jeszcze raz...ta dziewczyna może mieć o sobie niskie zdanie pomimo że w twoich oczach jest cudowna. I tak samo Ty w jej oczach najwyraźniej jesteś interesujący i atrakcyjny. Słuchaj jestem kobietą i nie zaprosiłabym na kawę faceta który mi się nie podoba.

Chłopie ogarnij się i działaj a nie zastanawiaj co będzie. To tylko "kawa". Najwyżej się pożegnacie i tyle. W czym problem? Pracujecie może razem i się boisz że później będzie kwas?

Masz racje. Aż zaczynam się czuć jak sierota Będzie co będzie. Jak się nie zdecyduje to jeszcze ta pomyśli, że może mi się nie podoba. 
Nie pracujemy razem ale jest siostrą mojego znajomego 

1 godzinę temu, Gość Kondzio napisał:

Bardzo ładna i inteligentna dziewczyna zaprosiła mnie niedawno na kawę. Jak gdyby nigdy nic zapytała czy nie wymienimy się numerami i czy nie wybierzemy się na „randkę”. Byłem w szoku. Nigdy nie miałem się za specjalnie brzydkiego. Raczej jestem zwyczajny ale dbam o siebie. Ale mam wrażenie, że nie dorastam jej do pięt. Nigdy nie zagaduje w takim sensie takich dziewczyn jak ona po prostu zwyczajnie mam wrażenie ze się wygłupie i nie mam szans. A ona niedość ze jest mądra, świetnie nam się rozmawiało wśród znajomych to jest porażająco piękna i miła. Jestem w szoku . Myślałem ze takie szukają ksiecia z bajki, bogatych albo umięśnionych jak niewiadomo co. a ona wybrała sobie takiego jak ja. 
A teraz jak ...a odwlekam te kawę bojąc się ze jak pójdziemy jednak się jej nie spodobam..pomóżcie

Co na to małżonka? Pójdzie z wami?  Taka randka we troje.  

2 minuty temu, Gość Kondzio napisał:

Masz racje. Aż zaczynam się czuć jak sierota Będzie co będzie. Jak się nie zdecyduje to jeszcze ta pomyśli, że może mi się nie podoba. 
Nie pracujemy razem ale jest siostrą mojego znajomego 

To jak nie macie zawodowych zależności to tym bardziej. To ONA ciebie zaprosiła a masz dylematy jakbyś to ty bal się ją zaprosić. Masz klarowną sytuację. Ona jest zainteresowana. Idź na luzie, zachowuj się jak na co dzień, nie cuduj, nie rób z niej ósmego cudu świata. Przecież już się trochę znacie.

I zgodzę się z tobą. Nie rób z siebie samego sieroty. Jesteś mężczyzną do jasnej cholery. I masz się tak zachowywać !

A potem sie obudziłeś