Jak nauczyć się podejmować decyzje?

Od pewnego czasu spotykam się z facetem. Uważam,  że spotyka się ze mną tylko dla seksu... jest po rozwodzie, bywam u niego w domu, zapytał czy będziemy razem, chodzimy na randki, okazuje mi czułość w miejscach publicznych , więc raczej się mnie nie wstydzi. Ala mam wątpliwości... gdy tylko odmówię spotkania jest złość... Jak sprawdzić czy nie jestem zabawką na upojne noce ?

54 minuty temu, Gość Izabellka napisał:

Od pewnego czasu spotykam się z facetem. Uważam,  że spotyka się ze mną tylko dla seksu... jest po rozwodzie, bywam u niego w domu, zapytał czy będziemy razem, chodzimy na randki, okazuje mi czułość w miejscach publicznych , więc raczej się mnie nie wstydzi. Ala mam wątpliwości... gdy tylko odmówię spotkania jest złość... Jak sprawdzić czy nie jestem zabawką na upojne noce ?

powiedz że w tym tygodniu nie mozesz się spotkać bo coś... bo np zachorowała ci babcia i musisz sie z nią zajmować non stop... i że możesz dopiero w przyszłym tygodniu albo nawet za 2 tyg. pisz do niego dzwon ale nie spotykaj się, jak poczeka na ciebie to już coś znaczy.. a jeszcze drugi test zaproś go do babci na ciasto  jesłi bedzie chciał poznać twoją rodzinę będzie chciał ciebie  

57 minut temu, Gość Izabellka napisał:

Od pewnego czasu spotykam się z facetem. Uważam,  że spotyka się ze mną tylko dla seksu... jest po rozwodzie, bywam u niego w domu, zapytał czy będziemy razem, chodzimy na randki, okazuje mi czułość w miejscach publicznych , więc raczej się mnie nie wstydzi. Ala mam wątpliwości... gdy tylko odmówię spotkania jest złość... Jak sprawdzić czy nie jestem zabawką na upojne noce ?

ale pamiętaj też że co z tego że jest po rozwodzie? ma prawo ułożyć sobie życie po rozwodzie z inną pnią, prawda?

przetestuj go tymi dwoma sposobami od razu wyjdzie  jak kocha ciebie i chce być z tobą to poczeka lub poświęci się i mimo nie chęci pojdzie z Tobą do babci (tzn moze byc też ciocia, chodzi tylko o to zeby to nie była mama,tata.. bo to za formalne.. może być też siostra, albo jakaś impreza rodzinna, urodziny ślub komunia)

Czy przy spotkaniach jest coś jeszcze czy tylko seks? Jak tylko seks to masz odpowiedź

16 minut temu, Gość Ania napisał:

powiedz że w tym tygodniu nie mozesz się spotkać bo coś... bo np zachorowała ci babcia i musisz sie z nią zajmować non stop... i że możesz dopiero w przyszłym tygodniu albo nawet za 2 tyg. pisz do niego dzwon ale nie spotykaj się, jak poczeka na ciebie to już coś znaczy.. a jeszcze drugi test zaproś go do babci na ciasto  jesłi bedzie chciał poznać twoją rodzinę będzie chciał ciebie  

To co napisał zacytowany przeze mnie człowiek to głupi gierki i nie rób tego! Nie ucz się załatwiania spraw prowadzeniem jakiś intryg. Najprostszy sposób. Porozmawiaj z tym facetem. Powiedz mu dokładnie jak się czujesz i co uważasz. Zobaczysz co Ci odpowie. Poproś go o zwolnienie tempa. Wyhamujcie trochę po to byś mogła zdobyć pewność. 

2 godziny temu, Gość Ania napisał:

ale pamiętaj też że co z tego że jest po rozwodzie? ma prawo ułożyć sobie życie po rozwodzie z inną pnią, prawda?

przetestuj go tymi dwoma sposobami od razu wyjdzie  jak kocha ciebie i chce być z tobą to poczeka lub poświęci się i mimo nie chęci pojdzie z Tobą do babci (tzn moze byc też ciocia, chodzi tylko o to zeby to nie była mama,tata.. bo to za formalne.. może być też siostra, albo jakaś impreza rodzinna, urodziny ślub komunia)

Ogolnie jak zaproponowałam zapoznanie rodziców, zgodził się i chciał przyjść na obiad. Ale on , tylko w planach chce mnie poznać że swoją rodziną,  żadnych konkretów.

Owszem ma prawo,  ale często wraca do małżonki,  czasem mam wrażenie,  że albo ja jeszcze kocha, albo ma żal za zmarnowane lata, bo wciąż to powtarza. 

Co poradzisz?

1 godzinę temu, Gość czytal tu lalunia napisał:

Czy przy spotkaniach jest coś jeszcze czy tylko seks? Jak tylko seks to masz odpowiedź

Wspólne śniadanie i każdy w swoją stronę. Studia , praca. Oczywiście piszemy że sobą. Kontakt jest stały. Choć ostatnio mniej intensywny, co też mnie martwi:( 

Jak się spotykamy, łóżko jest obowiązkowe. Nie ma słowa nie.

Co o tym sądzic?