Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miśka112

ale mój mąż zrobił dzisiaj awanturę...

Polecane posty

Gość Miśka112

Zastanawiam się co tu zrobić, jak go udobruchać. Chyba już mi się dłużej nie upiecze. 

Mamy trójkę dzieci, ja pracuję na pół etatu bo stwierdziłam, że chcę się zająć domem, ogrodem, dzieciakami.

Rzeczywiście, nie zawsze mi to wychodziło :/ często po pracy byłam zmęczona i zamawiałam coś do jedzenia albo odkładałam sprzątanie na jutro.

Wiele rzeczy robiliśmy razem ale zdarzyło się, że rozmawiał ze mną i prosił mnie żebym zadbała bardziej o dom bo on nie jest w stanie 

po pracy wszystkiego jeszcze ogarniać. Jakoś to było do dzisiejszego dnia. 

Miałam posprzątać ale po pracy poszłam do koleżanki, zamówiłam potem obiad na pyszne.pl. 

Jak wrócił z pracy, zaczął się okropnie drzeć. Że co to jest czy to dom czy jakieś pobojowisko, że on nie będzie jadł tych pudełek, od dwóch

tygodni albo on gotuje albo nikt, że rozmawialiśmy że albo idę do pracy na cały etat i bierzemy kogos do sprzątania albo się ogarnę i 
już ... trwa to moje ogarnianie 10 lat... zaczął mi wypominać tyle sytuacji, nie dało się go uspokoić, 15 lat jesteśmy razem i nigdy

na mnie nie krzyczał tak ak dzisiaj, nie mówiąc o przeklinaniu. Potem zaczął ironizować i mówić, ... wszystko ... jutro biorę urlop 

idę rano na siłkę, potem na basen, potem ... pogram na play station,  a ty po ekogroszek pojedziesz, spłodziłem trójkę dzieci to mogę sobie pozwolić 

(ja często mówiłam że urodziłam trójkę dzieci to moge sobie pozwolić odpocząć) :/ 

Nasza córka się napatoczyła na to wszystko, sprawdził jej wszystkie zeszyty, okazało się, że zadanie nie zrobione, dzieci dostały karę i 

siedzą obydwoje w książkach do tej pory. Wisienką na torcie była moja matka która odebrała najmłodsza córkę ze żłobka i  przyszła do nas,  miałyśmy razem robić na drutach,

weszła i się go zapytała co tak krzyczy a on do niej, że  no właśnie w dobrym momencie przyszłaś, jakbys ją nauczyła dbać o dom to bym nie krzyczał.

Mama tylko powiedziała to ja już pójdę, chciałam go przekonać i udobruchać seksem a on do mnie, że nie idzie do łóżka w brudnej pościeli, on ostatnio zmieniał dwa razy 

teraz moja kolej, potem poszedł się kąpać i dalej afera, ze mam pralke i suszarkę a pranie nie zrobione, że się w koszu nie mieści. 

Boję się cokolwiek odezwać chyba od jutra wezmę się w garść... mam nadzieję, że mu przejdzie to było jak nie on :/ 

Macie jakieś sposoby na rozwcieczonego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttt

W sumie to chyba ma rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Miśka112 napisał:

Macie jakieś sposoby na rozwcieczonego męża?

Zająć się domem. Pracując na 1/2 etatu można wszystko sobie poukładać. Z twojego postu wynika, że leniuszkiem jesteś trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka112

Tak 😞 Myslę, że to prawda. 

Od jutra zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Miśka112 napisał:

Tak 😞 Myslę, że to prawda. 

Od jutra zaczynam

Tylko, żeby to nie była taka mowa-trawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przeproś Go powiedz, że popracujesz nad sobą. 🙂

Zrób mu super masaż, a od jutra nowe porządki wprowadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelly

Chłopu podniosłaś ciśnienie 🙈 Ogarnij chatę, ugotuj jego ulubione danie i pokaz mu w łóżku na co cię stać ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

😮 ale tą pościel mogłaś zmienić, pogrążyłaś się

:) musicie porozmawiać, trochę się poprzytulać, po 4 h chyba Ci korona z głowy nie spadnie, no jak można pudełkami męża karmić i nie zadbać o miejsce do tygryszenia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka112

Chyba dzisiaj się nie da nic zrobić, muszę czekać do jutra 😞 prpróbowałam mu powiedzieć że juz mam plany co jutro zrobie, ze bede sprzatac, rano zrobię zakupy i odbiorę mikser z reklamacji A on, że mikser z reklamacji odbieram 3 miesiące a jak do Pandory mam reklamację to stoję przed galeria aż otworzą. Stwierdziłam że się nic nie odzywam. Idę spać a od rana robota 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hwhehehe

Rzeczywiście lepiej go już Dzisiaj zostaw. Mnie trochę na historia rozbawiła 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Hwhehehe napisał:

Rzeczywiście lepiej go już Dzisiaj zostaw. Mnie trochę na historia rozbawiła 😄

:classic_biggrin: wyobrażam sobie tego męża, takie niewinne przebudzenie alfy, a ta żona taka rozwleczona, rozleniwiona, kochanie, nie bądź na mnie zły, przecież miało się samo zrobić.... :( napraw,żeby się samo robiło. kupisz mi jeszcze jedną pandorę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"albo idę do pracy na cały etat i bierzemy kogos do sprzątania albo się ogarnę i 
już ... trwa to moje ogarnianie 10 lat... "

x

potrzebujesz psychologa albo tulenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pogram na play station,  a ty po ekogroszek pojedziesz, spłodziłem trójkę dzieci to mogę sobie pozwolić 

(ja często mówiłam że urodziłam trójkę dzieci to moge sobie pozwolić odpocząć) :/ 

Nasza córka się napatoczyła na to wszystko, sprawdził jej wszystkie zeszyty, okazało się, że zadanie nie zrobione, dzieci dostały karę i 

siedzą obydwoje w książkach do tej pory. Wisienką na torcie była moja matka która odebrała najmłodsza córkę ze żłobka i  przyszła do nas,  miałyśmy razem robić na drutach,

weszła i się go zapytała co tak krzyczy a on do niej, że  no właśnie w dobrym momencie przyszłaś, jakbys ją nauczyła dbać o dom to bym nie krzyczał.

x

to się czyta jak Grocholę albo późną Musierowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

W domu się gorzej tyra niż w pracy, wiadomo zależy jaki syf ale to naprawdę jest dużo roboty czasami 😵

tak,

a w pracy się leży i pachnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Facet ma rację. Zrób sobie jakiś plan zajec, na jutro czy cały dzień i się go trzymaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wybacz, ale napiszę wprost- jesteś leniwą fleją. Przeproś męża, i zacznij działać jak dobry menadżer, udowodnij sobie i całej rodzinie, ze jesteś kobietą na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 minuty temu, brokentiger87 napisał:

nie hejtujmy już jej, wiele z nas tak się właśnie widzi w małżeństwie;)

Rzadko cię widuję z mężczyznami
A widzę cię cały czas
Wokół ciebie dziwni chłopcy
Mili są a jednak wiedz
Plotki szybko się rozchodzą
I nie będziesz męża mieć

Uwierz mi!
Uwierz mi!
Uwierz mi!

Uwierz mi!
Uwierz mi!
Uwierz mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, brokentiger87 napisał:

ale żeby nie uprać kołderki i nie mieć nawet gdzie przepraszać męża? 🤔

🐯🥝🥝🥝💨💨💨💨💨💨💨💨💨🤢🤢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no teraz to już Ci zostało zamówić dla niego jak wróci z pracy taką 25 letnią kurewkę w stroju sprzątaczki. Ona będzie sprzątała on ją wydyma z 5 razy i po jutrze już wróci wszystko do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

6 minut temu, brokentiger87 napisał: Leżak, oni jeszcze mają tygrysiątka🙀 X to potracic każdemu z 500+ 100 na ukrainke co poaprzata 😉😅

🤪 nie chodzi o to, co jeśli cały dzień one zachowują się tak:  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, brokentiger87 napisał:

Leżak, oni jeszcze mają tygrysiątka🙀

Hey! Lubisz lizac męski rowek? 🤙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Desperado
3 godziny temu, Gość Miśka112 napisał:

Zastanawiam się co tu zrobić, jak go udobruchać. Chyba już mi się dłużej nie upiecze. 

Mamy trójkę dzieci, ja pracuję na pół etatu bo stwierdziłam, że chcę się zająć domem, ogrodem, dzieciakami.

Rzeczywiście, nie zawsze mi to wychodziło 😕 często po pracy byłam zmęczona i zamawiałam coś do jedzenia albo odkładałam sprzątanie na jutro.

Wiele rzeczy robiliśmy razem ale zdarzyło się, że rozmawiał ze mną i prosił mnie żebym zadbała bardziej o dom bo on nie jest w stanie 

po pracy wszystkiego jeszcze ogarniać. Jakoś to było do dzisiejszego dnia. 

Miałam posprzątać ale po pracy poszłam do koleżanki, zamówiłam potem obiad na pyszne.pl. 

Jak wrócił z pracy, zaczął się okropnie drzeć. Że co to jest czy to dom czy jakieś pobojowisko, że on nie będzie jadł tych pudełek, od dwóch

tygodni albo on gotuje albo nikt, że rozmawialiśmy że albo idę do pracy na cały etat i bierzemy kogos do sprzątania albo się ogarnę i 
już ... trwa to moje ogarnianie 10 lat... zaczął mi wypominać tyle sytuacji, nie dało się go uspokoić, 15 lat jesteśmy razem i nigdy

na mnie nie krzyczał tak ak dzisiaj, nie mówiąc o przeklinaniu. Potem zaczął ironizować i mówić, ... wszystko ... jutro biorę urlop 

idę rano na siłkę, potem na basen, potem ... pogram na play station,  a ty po ekogroszek pojedziesz, spłodziłem trójkę dzieci to mogę sobie pozwolić 

(ja często mówiłam że urodziłam trójkę dzieci to moge sobie pozwolić odpocząć) 😕

Nasza córka się napatoczyła na to wszystko, sprawdził jej wszystkie zeszyty, okazało się, że zadanie nie zrobione, dzieci dostały karę i 

siedzą obydwoje w książkach do tej pory. Wisienką na torcie była moja matka która odebrała najmłodsza córkę ze żłobka i  przyszła do nas,  miałyśmy razem robić na drutach,

weszła i się go zapytała co tak krzyczy a on do niej, że  no właśnie w dobrym momencie przyszłaś, jakbys ją nauczyła dbać o dom to bym nie krzyczał.

Mama tylko powiedziała to ja już pójdę, chciałam go przekonać i udobruchać seksem a on do mnie, że nie idzie do łóżka w brudnej pościeli, on ostatnio zmieniał dwa razy 

teraz moja kolej, potem poszedł się kąpać i dalej afera, ze mam pralke i suszarkę a pranie nie zrobione, że się w koszu nie mieści. 

Boję się cokolwiek odezwać chyba od jutra wezmę się w garść... mam nadzieję, że mu przejdzie to było jak nie on 😕

Macie jakieś sposoby na rozwcieczonego męża?

Doputy dzban wodę nosi Doputy mu się ucho nie U....... II. Też tak miałem, każdy ma jakiś pułap którego przekroczenie wywołuje skutki niepozadane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redg

Wzięłaś  sobie za męża  faceta nieudacznika który  sam nie potrafi zarobić na rodzinę,dom i sprzątaczkę.oto prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×