Życie jest piękne ☺️

Trzeba tylko widzieć pozytywne strony życia i przez życie iść z uśmiechem na twarzy

Żołądki kurze już przebralam przeplukalam zaraz na patelnię okrasze smalcem i pieprzem i obiad będzie. 

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

I zaszczepić się na sepse

Dlaczego na sepse?

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Przed chwilą, Gość Co Ty. napisał: Dlaczego na sepse? X wczoraj oglądałem chłopak na zęba umarł. I te wszystkie tragedie o naszej służbie zdrowia mają wspólny mianownik, ludzi dopada sepsa.

No widzisz a tych co by mogła dopaść to oszczędza jędza 

Nie da sie zaszczepic na sespe lol

Przed chwilą, Gość biologie napisał:

Nie da sie zaszczepic na sespe lol

broken coś wie o szczepieniach. Sepsa jest wyleczalna. 

To dziel się i zarażaj innych uśmiechem

Zosiu co sprawia że jesteś szczęśliwa?🥰

Franiu wiele rzeczy to ludzie i ich uśmiechy. Wschód i zachód słońca, spadające liście i zrealizowane marzenia te małe i duże. Tego wszystkiego jest mnóstwo. 

1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, Gość Gość napisał: Sepsa jest wyleczalna.  X nie w naszej służbie zdrowia. 

To dlaczego ja żyję i mam się dobrze? Doucz się jelopie.

Tak piekne...chyba dla tych zakochanych z wzajemnością. Ja nie wiem co to znaczy się zakochać, nigdy do nikogo nic nie czulam a mam juz 27 lat. Ledwo żyje, wegetuje...jakieś rozrywki i przyjemności przynoszą zadowolenie ale na chwilę, potem znowu odczuwam samotność... Po nocach płacze, tak bardzo brakuje mi uczuc, miłości. Nigdy nie byłam prawdziwie szczesliwa. To ryje banoe, staje się coraz bardziej nerwowa, agresywna i płaczliwa nieraz z byle powodu, cora bardziej nienawidzę siebie. Jestem niezdolna do uczuć

1 godzinę temu, Gość Zosia napisał:

Franiu wiele rzeczy to ludzie i ich uśmiechy. Wschód i zachód słońca, spadające liście i zrealizowane marzenia te małe i duże. Tego wszystkiego jest mnóstwo. 

I tak trzymaj

masz jakiegoś  pupilka w domu?

39 minut temu, Gość Mała92 napisał:

Tak piekne...chyba dla tych zakochanych z wzajemnością. Ja nie wiem co to znaczy się zakochać, nigdy do nikogo nic nie czulam a mam juz 27 lat. Ledwo żyje, wegetuje...jakieś rozrywki i przyjemności przynoszą zadowolenie ale na chwilę, potem znowu odczuwam samotność... Po nocach płacze, tak bardzo brakuje mi uczuc, miłości. Nigdy nie byłam prawdziwie szczesliwa. To ryje banoe, staje się coraz bardziej nerwowa, agresywna i płaczliwa nieraz z byle powodu, cora bardziej nienawidzę siebie. Jestem niezdolna do uczuć

   no wlasnie a te o sobie znac dają uczucia, co rusz to stare albo jakies nowe... i nie rzadko nie zbyt dobrze sie z nimi czujemy, ale co zrobic mozna innego, mozna czasem.... doswiadczyc wszystkiego co poznane byc musi.:/ az sobie uswiadomimy ze jestesmy

54 minuty temu, Gość Frania napisał:

I tak trzymaj

masz jakiegoś  pupilka w domu?

Niestety nie chociaż zastanawiam się nad pieskiem. I sama nie wiem czy zaadoptować jakiegoś z schroniska czy wybrać jakiegoś rasowego. Serce podpowiada mi, że pierwsza opcja będzie najlepsza

4 minuty temu, Gość Zosia napisał:

Niestety nie chociaż zastanawiam się nad pieskiem. I sama nie wiem czy zaadoptować jakiegoś z schroniska czy wybrać jakiegoś rasowego. Serce podpowiada mi, że pierwsza opcja będzie najlepsza

Dobrze myślisz, zaadoptowany sprawi Tobie wiele radości i odwzajemni Twoją dobroć

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dobrze myślisz, zaadoptowany sprawi Tobie wiele radości i odwzajemni Twoją dobroć

Właśnie tak czuję . Jednak często słyszy się, że pieski z chodlowli rasowej mają straszne warunki. Serce się kraje, że tak traktują bezbronne zwierzęta. 

29 minut temu, Gość Zosia napisał:

Niestety nie chociaż zastanawiam się nad pieskiem. I sama nie wiem czy zaadoptować jakiegoś z schroniska czy wybrać jakiegoś rasowego. Serce podpowiada mi, że pierwsza opcja będzie najlepsza

 biedaki że schroniska są bardzo nieufne  , często doświadczyły przemocy że strony ludzi.Piesek kiedy już zaufa jest kochany i daje wiele radości. 

29 minut temu, Gość Frania napisał:

Piesek kiedy już zaufa jest kochany i daje wiele radości. 

zupełnie jak ja,

8 minut temu, Gość w kość napisał:

zupełnie jak ja,

9 minut temu, Gość w kość napisał:

zupełnie jak ja,

39 minut temu, Gość Frania napisał:

 biedaki że schroniska są bardzo nieufne  , często doświadczyły przemocy że strony ludzi.Piesek kiedy już zaufa jest kochany i daje wiele radości. 

Ludzie zapominają, że takie zwierzątko to członek rodziny. Istotka, która czuje emocje, kocha i chce być kochana. 

Franiu a Ty masz jakieś zwierzątko w domu?

Z

3 minuty temu, Gość Zosia napisał:

Ludzie zapominają, że takie zwierzątko to członek rodziny. Istotka, która czuje emocje, kocha i chce być kochana. 

Franiu a Ty masz jakieś zwierzątko w domu?

Zosiu , mam dwa psy .druga sunia znaleziona ,uratowalam I przygarnelam. I tak została u mnie.

Wyobraź sobie że będąc z nią na spacerze ( późnym wieczorem) potrącił ja samochód I kierowca uciekł!Całe szczęście że dało się łapę uratować przed amputacja.Ilez ona wycierpiala. 

11 minut temu, Gość Frania napisał:

Ale cymbalista 

1 godzinę temu, Gość Zosia napisał:

Niestety nie chociaż zastanawiam się nad pieskiem. I sama nie wiem czy zaadoptować jakiegoś z schroniska czy wybrać jakiegoś rasowego. Serce podpowiada mi, że pierwsza opcja będzie najlepsza

Zaadoptuj sobie wiecznego prawiczka z forum. Nasz mały mikroświat będzie Ci zobowiązany.

Straszne to co piszesz naszczęście wszystko dobrze się skończyło. W dzieciństwie również uratowałam psiaka, który został moim najwierniejszym przyjacielem i opiekunem. 

Muszę kończyć dziękuję za miłą rozmowę i życzę udanego weekendu. 

46 minut temu, Gość Zosia napisał:

Straszne to co piszesz naszczęście wszystko dobrze się skończyło. W dzieciństwie również uratowałam psiaka, który został moim najwierniejszym przyjacielem i opiekunem. 

Muszę kończyć dziękuję za miłą rozmowę i życzę udanego weekendu. 

Dziękuję Zosiu:) wzajemnie udanego weekendu:)

Jak cudownie jest widzieć i słyszeć radosny śmiech drugiego człowieka ,a w tym przypadku wielu ludzi. Dzień uznaję za udany.