Czy facet bez samochodu faktycznie ma mniejsze szanse na kobietę?

Tak się zastanawiam..

Z doswiadczenia widzę, że dziewczyny raczej uciekają od takich gości..

Jak wy myślicie? Czy prawie 30-letni facet, z własnym mieszkaniem, dobrym wykształceniem, ale póki co bez samochodu (względu oszczędniościowe) może mieć szanse na fajną, atrakcyjną dziewczynę/?

Nie zauważyłem. Pokazuję tylko że mam uprawnienia do prowadzenia tego pojazdu i z pasażera zamieniam się w kierowcę. To że nie ma się samochodu wynika z biedy, ale nie z umiejętności prowadzenia pojazdu. 

I z jakiego doświadczenia? Co pod remizę przyjechałeś bez "zimnego łokcia" ?

Nowy? Co robisz na temacie 20+?

2 godziny temu, Gość bezauta napisał:

Tak się zastanawiam..

Z doswiadczenia widzę, że dziewczyny raczej uciekają od takich gości..

Jak wy myślicie? Czy prawie 30-letni facet, z własnym mieszkaniem, dobrym wykształceniem, ale póki co bez samochodu (względu oszczędniościowe) może mieć szanse na fajną, atrakcyjną dziewczynę/?

Moze. Auto to tylko dodatek, choc czasem niezbędny (odległość, urlop  zakypy etc.). Może dziewczyna będzie miała choc mieszkanie np. wynajęte.

Serio? To Twoje pytanie takie z "pupy" jest.... I bez związku.

Był już taki temat.

Autorze. Poszukaj sobie takiej z autem.

Moja przedmówczyni to partia dla Ciebie.

37 minut temu, Gość Moon napisał:

Był już taki temat.

Autorze. Poszukaj sobie takiej z autem.

Moja przedmówczyni to partia dla Ciebie.

Odczep się. Dla ciebie jestem przed-mowczynia i w ogóle przed. Nigdy mi nie dorownasz. Cześć.

9 minut temu, Maryyyś napisał:

Odczep się. Dla ciebie jestem przed-mowczynia i w ogóle przed. Nigdy mi nie dorownasz. Cześć.

Ale po co te nerwy.

Widzę że tutaj to juz nawet poczucia humoru nie można mieć.

Przepraszam jeśli trafiłem w jakiś czuły punkt.

4 minuty temu, Gość Moon napisał:

Ale po co te nerwy.

Widzę że tutaj to juz nawet poczucia humoru nie można mieć.

Przepraszam jeśli trafiłem w jakiś czuły punkt.

Żaden czuły punkt. Ze znana hejterka Cię kojarzę, niestety.... Przypadek?

Idę. Dobranoc.

24 minuty temu, Maryyyś napisał:

Żaden czuły punkt. Ze znana hejterka Cię kojarzę, niestety.... Przypadek?

Idę. Dobranoc.

Niestety rozczaruję Cię. Źle kojarzysz bo nawet płeć nie pasuje.

Mylisz mnie z kimś.

Dobranoc

9 godzin temu, Maryyyś napisał:

Nowy? Co robisz na temacie 20+?

Witaj Maryś, cześć.

Nie wiedziałem że Forume podzieliło się na skalę wiekową. Nie udzielam się tu często, ale ten temat przykuł moją uwagę, bo jest podobny do tematu, "Jak jeździć z chłopakiem w samochodzie" , który uważam za coś o czym powinno się pisać. Naprawdę na świecie w obecnych czasach nie ma innej możliwości wyrażania siebie. Tak naprawdę w swoim poście , który tak naprawdę był tylko zaczepką, by komplikować sobie życie.

A przecież wystarczy tylko samochód, lub jego brak. heheheh Nieważne.

I tak najważniejsze jest to, że Ty się trzymasz Maryś.   Pozdrawiam.

11 godzin temu, Gość Moon napisał:

Niestety rozczaruję Cię. Źle kojarzysz bo nawet płeć nie pasuje.

Mylisz mnie z kimś.

Dobranoc

 

W takim razie nie rozczarowujesz, wręcz przeciwnie. Sorry.

3 godziny temu, Nowy w mieście napisał:

Witaj Maryś, cześć.

Nie wiedziałem że Forume podzieliło się na skalę wiekową. Nie udzielam się tu często, ale ten temat przykuł moją uwagę, bo jest podobny do tematu, "Jak jeździć z chłopakiem w samochodzie" , który uważam za coś o czym powinno się pisać. Naprawdę na świecie w obecnych czasach nie ma innej możliwości wyrażania siebie. Tak naprawdę w swoim poście , który tak naprawdę był tylko zaczepką, by komplikować sobie życie.

A przecież wystarczy tylko samochód, lub jego brak. heheheh Nieważne.

I tak najważniejsze jest to, że Ty się trzymasz Maryś.   Pozdrawiam.

Srednio sie trzymam, ale... trzymam.

Bez auta już sobie nie wyobrażam życia.

Pozdrawiam

Po co ci kobieta ja ci mogę zrobić pałę 

41 minut temu, Maryyyś napisał:

W takim razie nie rozczarowujesz, wręcz przeciwnie. Sorry.

Czyli że czaruję czy może oczarowuję?☺

1 minutę temu, Gość Moon napisał:

Czyli że czaruję czy może oczarowuję?☺

Nie wiem! Nie znam Cię...

Czyli, ze jesteś "tabula rasa". Jak coś napiszesz to odpowiem czy czarujesz czy oczarowujesz

7 minut temu, Maryyyś napisał:

Nie wiem! Nie znam Cię...

Czyli, ze jesteś "tabula rasa". Jak coś napiszesz to odpowiem czy czarujesz czy oczarowujesz

Sorry ale hejterzy byli wcześniej.

Jestem kim nie jestem, jestem chwilą, gestem, jestem choć mnie nie ma, bywam inny niż jestem. Obserwję i wyciagam wnioski to wszystko.

Zdałem sobie sprawę że tutaj lepiej i bezpieczniej nie istnieć na serio bo cię zgnoją jak ci wyżej.

2 minuty temu, Gość Moon napisał:

 

Sorry ale hejterzy byli wcześniej.

Jestem kim nie jestem, jestem chwilą, gestem, jestem choć mnie nie ma, bywam inny niż jestem. Obserwję i wyciagam wnioski to wszystko.

Zdałem sobie sprawę że tutaj lepiej i bezpieczniej nie istnieć na serio bo cię zgnoją jak ci wyżej.

Tych wyzej (a konkretnie tę, w ktorej bliskim towarzytsywie sie znalazles-napisales-  i nieslusznie ode mnie oberwales...) o l e w a m y. A przynajmniej ja.

3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Tych wyzej (a konkretnie tę, w ktorej bliskim towarzytsywie sie znalazles-napisales-  i nieslusznie ode mnie oberwales...) o l e w a m y. A przynajmniej ja.

Maryyyś leserko, zasadziłaś kwiaty? 

5 minut temu, Maryyyś napisał:

Tych wyzej (a konkretnie tę, w ktorej bliskim towarzytsywie sie znalazles-napisales-  i nieslusznie ode mnie oberwales...) o l e w a m y. A przynajmniej ja.

Nie dziwię Ci się że tak zareagowałaś co jest dowodem to coś wyżej.

Może to ja mam ten magnes co przyciąga skomplikowane persony.

Mnie tu nie było w takim razie.

5 minut temu, Gość Moon napisał:

Nie dziwię Ci się że tak zareagowałaś co jest dowodem to coś wyżej.

Może to ja mam ten magnes co przyciąga skomplikowane persony.

Mnie tu nie było w takim razie.

 

Nieee. Ona lata za mną.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Maryyyś leserko, zasadziłaś kwiaty? 

Prawie  Bylam na lace przed chwila u Lusi (konik polski sasiadow) byla niespokojna...

16 godzin temu, Nowy w mieście napisał:

. To że nie ma się samochodu wynika z biedy.

Albo po prostu z posiadania innych priorytetów

Podejrzewam,że szanse rosną wraz z zakupem ciężarówki

5 minut temu, acordeon napisał:

Podejrzewam,że szanse rosną wraz z zakupem ciężarówki

Maybacha z przyczepka

A taki ogromny tir z przyczepą. Ale się rozmarzyłam... ech 

16 minut temu, Maryyyś napisał:

Prawie  Bylam na lace przed chwila u Lusi (konik polski sasiadow) byla niespokojna...

Może do grudnia zasadzisz.   Możliwe, że Lusia była została oddzielona od innych koników bez jej woli... 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Może do grudnia zasadzisz.   Możliwe, że Lusia była została oddzielona od innych koników bez jej woli... 

O tak! Zaklep taka pogode do grudnia, jestem za! Pić jej się chcialo. I lakocia- marchewkę dostała.

21 minut temu, Maryyyś napisał:

Prawie  Bylam na lace przed chwila u Lusi (konik polski sasiadow) byla niespokojna...

ty tak na serio bełkoczesz czy udajesz upośledzoną?

8 minut temu, Maryyyś napisał:

Maybacha z przyczepka

Myślałem o Jelczu albo Kamazie

3 minuty temu, Maryyyś napisał:

O tak! Zaklep taka pogode do grudnia, jestem za! Pić jej się chcialo. I lakocia- marchewkę dostała.

Już to widzę Maryś. Nie spełniam życzeń na darmo! Głaskałaś go? Konie leczą zbolałą duszę i motywują np. do... sadzenia kwiatków.