Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewa.ewa

Mój chłopak i jego siostra.

Polecane posty

Witam,

Chciałabym się podzielić z Wami moim problemem, który nieco bardziej niż codzienne rozterki przeszkadza mi w życiu bez stresu.

Otóż...

Odkąd się poznaliśmy, minęły około 3 lata. Na początku było świetnie, różowo, uczucie rozkwitało, cud miód. Z czasem zaczęliśmy sobie przedstawiać swoją rodzinę. Normalne, prawda? Taka jest kolej rzeczy. Jednak od samego początku mój facet z wielką namiętnością w głosie wywyższał ponad wszystko swoją siostrę. Ona była najpiękniejszą kobietą, najbardziej inteligentną, wykształconą, ona wiedziała o nim najwięcej i to jej poświęcił całą swoją uwagę. Ja przy niej zawsze czułam się jak mała myszka, niezauważalna, gdzieś tam z tyłu...

Przymknęłam na to oko i stwierdziłam, że okej, może naprawdę jest taka cudowna skoro tak mówi. 

Miesiące mijały... a we mnie moja silna osobowość zaczęła coraz bardziej się sypać. Nigdy nie usłyszałam słów: "jesteś najlepsza, kocham Cię", zawsze tak mówił do siostry. Mnie za to uraczył słowami: "jesteś najlepsza w sprzątaniu".

Nigdy nie rozmawialiśmy o przyszłej rodzinie, dzieciach. Tematem przednim za to były dzieci jego siostry i to, jak bardzo są do niego podobne. 

Nigdy nie mówił, że ma we mnie wsparcie. Zawsze to jego siostra była dla niego ostoją, to ją uważał za osobę godną zaufania i powierzał sekrety.

Miarka się przebrała, kiedy zamieszkaliśmy niedaleko niej. Ona mieszka od lat za granicą. My przeprowadziliśmy się w jej rejony (mieszkaliśmy 550 km dalej), bo taka była decyzja jej i mojego faceta. 

Codziennie po 10 telefonów, pisanie, jak najczęstsze spotkania, manipulacja. U niej w domu czułam się jak intruz. Oceniała mnie, mówiła że nie nadaję się do bycia z nim, bo wszystkiego się boję, każdego problemu, bo nie mam wykształcenia, bo mam taki kolor włosów a nie inny. 

Nie muszę chyba mówić o tym, że mój facet na to nie zareagował. Według niego siostra ma rację, zawsze.

Z siostrą zawsze się dogaduje, razem poruszają swoje wspólne tematy, razem się zawsze do siebie uśmiechają i posyłają wymowne spojrzenia. Razem są bliżej, niż my. Rozmawiają nierzadko o sprośnych rzeczach, o piersiach, o penisach. Ale, tak, przecież to normalne. Poruszają tematy, których nie powinni poruszać jako brat i siostra. Mój facet nigdy nie był w moim towarzystwie tak bardzo szczęśliwy, jak ze swoją siostrą.

Jeszcze nie tak dawno, może 3 tygodnie temu, mój facet dostał ataku histerii. Na wieść o tym, że chcę wrócić do poprzedniego miejsca zamieszkania (oddalonego o 550 km), stwierdził że chce się zabić. On potrzebuje siostry jak najbliżej. Siostra, słysząc z ust mojego faceta to wszystko, podjęła inteligentną rozmowę z nim i wspólnie podjęli decyzję, że to nie ma sensu i musimy tu zostać.

Mam tego dosyć. 

Chcę uciec jak najdalej stąd, wrócić do rodziny, do domu. Tam czuję się najlepiej. 

Jeśli macie jakiś pomysł, żeby to rozwiązać, dajcie znać pod postem. 

Pozdrawiam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refh

Wiej jak najszybciej  od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Popieram, wiej i nie ogladaj sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Co jeszcze ich łączy? ( Widzisz to ?) Bo ,że coś ich łączy ,czego nie widać na 1 rzut oka, to więcej niż pewne .   Tam jest wzajemna fascynacja i rys namiętności , żyć bez siebie nie mogą , on się już nie zmieni , będą o siebie zazdrośni ,  a ponieważ nie mogą tworzyć oficjalnego związku , tworzą nieoficjalny. Nie ma w nim miejsca dla Ciebie, trzy osoby to tłum. Ewakuuj się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
Dnia 26.10.2019 o 05:16, ewa.ewa napisał:

Chcę uciec jak najdalej stąd, wrócić do rodziny, do domu. Tam czuję się najlepiej. 

Jeśli macie jakiś pomysł, żeby to rozwiązać, dajcie znać pod postem. 

Uciekaj jak najdalej, wróć do rodziny, do domu, tam czujesz się najlepiej.

Ha ha ha ha!

Pytasz i sama sobie odpowiadasz?

1/10

Słabo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart

A  jak w tym odnajduje się mąż siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Gość smart napisał:

A  jak w tym odnajduje się mąż siostry?

Mąż jego siostry większość czasu spędza poza domem. Bardzo dużo pracuje. Nie pałają do siebie nadzwyczajnym uczuciem, rzadko kiedy rozmawiają. Tak więc jego nie interesują sprawy rodzinne żony i stosunek do brata. Widzi, że są bardzo blisko ale niczego nie podejrzewa.

Zdziwił się, widząc jak jego żona wysyła do brata tekst typu "będziesz miał dużego puloka", ale nie ruszyło to nim na tyle aby z nią o tym porozmawiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lul

Sweet home Alabama. Uciekaj z tamtąd jak najszybciej, znajdziesz lepszego. Tutaj jakieś kazirodcze akcje widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co jakiś czas wrzucasz to prowo i się podniecasz nie dajcie się nabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Co jakiś czas wrzucasz to prowo i się podniecasz nie dajcie się nabrać

Nie wrzucam tego co jakiś czas, tylko 2 razy mi się dodały posty. Daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to jest " duży pulok"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa

Jakąś patolą ze Śluńska zalatuje. Lub z Sosnowca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×