Samopoczucie 33 tydzień ciąży.

Drogie mamy, przyszłe mamy to moja pierwsza ciąża i proszę was o napisanie jak czulyscie się lub czujecie w 3 trymestrze ciąży. 

U mnie cały pierwszy i drugi trymestr przeszedł dobrze bez komplikacji, bóli. Jedynie pierwsze tygodnie były pod znakiem zapytania, ponieważ pojawił się krwiak, który na szczęście się wchłonął. 

Nie miewalam żadnych bóli do wczoraj, wczoraj pojawiły się bardzo lekkie bóle miesiączkowe z krzyża, nie czułam żadnych skurczy, pomyślalam sobie, że pewne macica się rozciąga i bóle przeszły po jakimś czasie. Dzisiaj też się pojawiły ale nie trwały długo. Nie chcę robić z sobie panikary bo ani nie krwawie ani ból nie jest na tyle silny by brać leki, do tego zauważyłam, że zmniejszył mi się apetyt i jestem bardziej zmęczona niż zwykle, mogłabym nie wstawać z łóżka. 

Badania wskazują, że wszystko ok, na wizycie byłam w piątek i kolejną mam w czwartek. Czy to moj organizm daje mi jakieś znaki że moge urodzić wcześniej? Laktacja również się rozkręca, muszę już używać wkładek laktacyjnych bo ciągle mam plamy na bluzce.

Na genetycznych wyszło mi w sumie ze ryzyko porodu przedwczesnego przed 34 tygodniem wynosi 1:164. Ale to moje domysły bo lekarz po badaniu stwierdził jest wszystko jest ok i nawet nie zwrócił uwagi na ten wynik. 

Pewnie skurcze przepowiadajace,  nie pamiętam od kiedy się zaczynają ale możliwe, że to właśnie to. Poczytaj w Internecie.

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Pewnie skurcze przepowiadajace,  nie pamiętam od kiedy się zaczynają ale możliwe, że to właśnie to. Poczytaj w Internecie.

Cały czas coś czytam ale im więcej czytam tym bardziej jestem przewrazliwiona. 

Apetyt ci się zmniejsza bo żołądek jest już bardzo ściśnięty. Skurcze i senność - norma, teraz będzie już tylko gorzej. Nie panikuj. Moja siostra od 30 tygodnia była przekonana że urodzi lada dzień, ostatecznie akcja rozpoczęła się po 40 tygodniu. Ja też zaczynam 34. i już mam dość. Skurcze, napinanie brzucha, zgaga, ból całej miednicy, bioder. Jestem gotowa już rodzić.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Apetyt ci się zmniejsza bo żołądek jest już bardzo ściśnięty. Skurcze i senność - norma, teraz będzie już tylko gorzej. Nie panikuj. Moja siostra od 30 tygodnia była przekonana że urodzi lada dzień, ostatecznie akcja rozpoczęła się po 40 tygodniu. Ja też zaczynam 34. i już mam dość. Skurcze, napinanie brzucha, zgaga, ból całej miednicy, bioder. Jestem gotowa już rodzić.

Dzięki, że napisałas! No właśnie też mam schizy jak twoja siostra. I już się zaczynałam bać . 

Mam nadzieje, że damy radę jeszcze trochę