Dziecko nie chce samo spać, tylko przy piersi albo na klatce piersiowej:

Maleństwo niespełna tygodniowe, w szpitalu spała ładnie w tym „łóżeczku” a w domu jak odkładałam do dostawki, która jest koło naszego łóżka to płacz. Uspokaja się tylko przy piersi albo jak kładę ja na klatkę piersiowa. U męża na klacie tez ładnie spi, od razu się uspokaja i zasypia... odłożona od razu się budzi. O co chodzi? Powinnismy jej pozwalać tak spać? Jak to rozwiązać? 

Up

Ej czytasz co piszesz?Tygodniowe dziecko i ciebie to dziwi???Dopiero co w ciepłym przytulnym brzuchu siedziało.

Moja ma 7 miesięcy i zasypia tylko przy piersi. 

Zasypianie to jedno ale Ona jest nieodkladalna. Cały czas chce spać na klatce piersiowej czy to u męża czy u mnie. W łóżeczku dramat. Nawet kładąc ja obok i trzymając rękę na Niej... nie wystarcza jej obecność obok. Caly czas chce te kontaktu bezpośredniego. Boje się, ze się przyzwyczai i będzie problem i inaczej nie będzie spała 

2 minuty temu, Gość Ela napisał:

Moja ma 7 miesięcy i zasypia tylko przy piersi. 

Przez 7msc nigdzie nie wyszlas bez dziecka??? nikt inny nawet ojciec dziecka nie może go uśpić???? Super izolowanie Ojca zrobił swoje i murzyn może odejść 

Proponuję chuste. Skontaktuj się z doradcą chusta noszenia i daj dziecku bliskość której potrzebuje. 

Dla niektórych to chyba najlepiej jakby te dzieci rodziły się i od razu pakowały walizki i na swoje...

Przed chwilą, Gość Zorza napisał:

Dla niektórych to chyba najlepiej jakby te dzieci rodziły się i od razu pakowały walizki i na swoje...

Lubie te chwile przytulania maluszka, ale uważam ze to nie jest normalne, że nawet 15 minut nie poleży w łóżeczku/dostawce/wózku bo od razu jest kręcenie się i płacz. 

U nas było identycznie do 3go miesiąca. Co prawda nie musiała leżeć na mnie, mógł być tata, ale to była masakra. Chyba musisz przetrwać, spróbuj chustę, tak jak ci tu polecają. Ja nie spróbowałam i żałuję, bo ten czas to był dramat, aczkolwiek minął rok i muszę przyznać, że trochę mi tego brakuje (choć wtedy absolutnie nie sądziłam, że będzie mi brakowało, oj nie...).

1 minutę temu, Gość RillaFord napisał:

U nas było identycznie do 3go miesiąca. Co prawda nie musiała leżeć na mnie, mógł być tata, ale to była masakra. Chyba musisz przetrwać, spróbuj chustę, tak jak ci tu polecają. Ja nie spróbowałam i żałuję, bo ten czas to był dramat, aczkolwiek minął rok i muszę przyznać, że trochę mi tego brakuje (choć wtedy absolutnie nie sądziłam, że będzie mi brakowało, oj nie...).

U Nas tez tata jest super, jak już jest najedzona to potrafi na mężu przespać 2-2.5h aż do pobudki na pierś.

Chuste mam, ale musiałabym jeszcze zobaczyć jak dobrze i bezpiecznie korzystać. 

Wiążesz dziecko do spania?mój mały uwielbia, dzięki temu potrafi długo spać. Jak go nie związe to budzi się za chwilę.

Twoje dziecko ma tydzień i ty chcesz je już w łóżeczku usypiać? Ładna matka z ciebie hehe

Nasze ma 7 mówiący , w ciągu dnia zasypia samo na lezaczku czy na rękach. Ale żeby zasnęło na noc, musi mieć cyca bo inaczej mission imposibl e. I tak samo jest u znajomych co mają odpowiednio 5 i 8 miesięcy.

Nikt ci nie powiedziała że jest 4 trymestr ciąży??? 4 miejsce od urodzenia dziecko potrzebuje tyle samo bliskości z matką jak w czasie ciąży. Więc zasypianie tylko z mamą nie powinno dziwić. 

No i trudno, niech tak narazie usypia, skoro inaczej się nie da. Ale nie wierzę, że śpi tak całą noc, bo tak się zwyczajnie nie da.

Są różne rozwiązania smoczek , owijanie otulaczem ( małe dzieci to lubią czują się jak w brzuchu) no i chusta. Nam podpasował otulacz i dobrze bo przy chuście czułem się bardzo ograniczona 

Mam identyczne dziecko. Pierwszy miesiąc byłyśmy w nieustannym kontakcie. Teraz ma prawie 5 miesięcy ale nadal potrzebuje dużo bliskości. Niektóre niemowlaki już takie są i nic z tym nie zrobisz. Nie ma sensu się na to złościć i dziwić. Trzeba zaakceptować i przeczekać. Na pewno do osiemnastki mu się odmieni

Smoczek, muzyka i otulić w rożku... Jeśli pozwolisz to później będziesz spała z dzieckiem. Być może za szybko odkładasz. 

Zagrzej miejsce w lozeczku termoforem, będzie ciepłe i dziecko nie zorientuje się tak szybko, że je odlozylaś. U nas podzialalo 

Zupelnie normalne! 

Dziękuje za porady! Spróbuje z ogrzaniem łóżeczka, zobaczymy w ciągu dnia chustę. A jak to tylko przejściowe to na zmianę z mężem będziemy tulić, cóż innego zrobić. 

Miłego dnia!

Tak bo z dnia na dzień z bezpiecznego i ciepłego miejsca znalazło się tu. I tak jak czuło cię przez 9 miesięcy tak nagle je od siebie odsuwasz i już nie czuje się bezpiecznie. W szpitalu spalo bo dzieci też męczy poród. Nawet nie zauważylo że cię nie ma bo było zmęczone. Moje ma prawie 3 miesiące i dalej śpi przy mnie i tylko zasypia przy mnie.