Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I STILL LOVE YOU

Puściłem piosenkę Scorpionsów swojej EX w dowód miłości a ona mi odpowiedziała

Polecane posty

Gość I STILL LOVE YOU

Odkąd mnie zostawiła moje życie straciło sens, schudłem już dobre 6 kg, chodzę ciągle przydołowany, nic mnie nie cieszy, no ogólnie jeden wielki psychiatryk

wysłałem linka do youtube z piosenką scorpions - still loving you (to nuta o miłości w której autor spiewa, ze wciaz kocha daną kobiete itp itd) a ona mi odpisała zimne "uspokoj się i znajdz sobie kogos nowego"

ja pier.dole...., zamiast do pracy ide własnie po butelke wódki i zapije się chyba dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] a ona mi odpisała zimne "uspokoj się i znajdz sobie kogos nowego"

ja pier.dole...., zamiast do pracy ide własnie po butelke wódki i zapije się chyba dziś

Naprawdę uważasz, że warto niszczyć sobie zdrowie i życie przez kobietę, która będąc z Tobą w związku na koniec nie potrafiła wykazać nawet odrobiny delikatności i zrozumienia w stosunku do Ciebie?... Myślę, że lepiej jednak zadbać o siebie, zająć się czymś interesującym i wciągającym, i poczekać, aż pojawi się lepsza kandydatka, podzielająca Twoje zainteresowanie i fascynację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
1 minutę temu, Nenesh napisał:

Naprawdę uważasz, że warto niszczyć sobie zdrowie i życie przez kobietę, która będąc z Tobą w związku na koniec nie potrafiła wykazać nawet odrobiny delikatności i zrozumienia w stosunku do Ciebie?... Myślę, że lepiej jednak zadbać o siebie, zająć się czymś interesującym i wciągającym, i poczekać, aż pojawi się lepsza kandydatka, podzielająca Twoje zainteresowanie i fascynację.

Lol...  i Ty to piszesz tak spokojnie, bez emocji.., no fakt, Ty jestes kobieta, więc zawsze sobie kogoś znajdziesz, kobiety nigdy nie narzekają na samotnośc, celibat, brak podrywania itp itd.., więc masz świadomośc, że "nie ten to inny", u  nas  a w szczegolnosci u mnie to tak nie działa.

Ja mam 37 lat już i przez calutkie zycie byłem samotny, dostając non stop kosze, dopiero teraz trafiła mi się kobieta z którą byłem 6 lat, bylismy zaręczenie, planowalismy dziecko, wspólne mieszkanie, wszystko..,  to była dla mnie jasna sprawa, że jak z nią by coś poszło nie tak to ja momentalnie nie zyje, bo nie ma opcji abym juz na starość jeszcze kogoś poznał na stałe, jest to w moim przypadku nierealne, gdyż ja po prostu nie mam powodzenia u kobiet, ona była dla mnie ostatnią deską ratunku na "normalne" życie

w tej chwili popadne w alkoholizm i najdalej w wieku 40 lat umrę, jestem przekonany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz

i szczerze ci wspolczuje, bedzie ci bardzo ciezko wyjsc z tego, zwlaszcza w samotnosci i alkoholizmie, tylko nowa kobieta moze cie podniesc na duchu a to jest tak prawdopodobne jak wygranie w totka w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offferma

kolejny przegrany zyciowo przez kobiety, to juz plaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość offferma napisał:

kolejny przegrany zyciowo przez kobiety, to juz plaga

bo kobiety dzisiaj są nieczułe z powodu dużej ilości spermiarzy, czują sie jak w supermarkecie i mogą przebierać, zmieniać facetów na nowych, wystarczy że facet sie znudzi i laska ma w nosie wszystko, idą po trupach do celu co raz to nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ten świat dzisiaj to jakaś porażka, prawie nikt nie kieruje sie wyższymi wartościami, wszyscy idą tam gdzie łatwo, bez wysiłku, z obojętnością, dno i mół 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
39 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

Lol...  i Ty to piszesz tak spokojnie, bez emocji.., no fakt, Ty jestes kobieta, więc zawsze sobie kogoś znajdziesz, kobiety nigdy nie narzekają na samotnośc, celibat, brak podrywania itp itd.., więc masz świadomośc, że "nie ten to inny", u  nas  a w szczegolnosci u mnie to tak nie działa.

Ja mam 37 lat już i przez calutkie zycie byłem samotny, dostając non stop kosze, dopiero teraz trafiła mi się kobieta z którą byłem 6 lat, bylismy zaręczenie, planowalismy dziecko, wspólne mieszkanie, wszystko..,  to była dla mnie jasna sprawa, że jak z nią by coś poszło nie tak to ja momentalnie nie zyje, bo nie ma opcji abym juz na starość jeszcze kogoś poznał na stałe, jest to w moim przypadku nierealne, gdyż ja po prostu nie mam powodzenia u kobiet, ona była dla mnie ostatnią deską ratunku na "normalne" życie

w tej chwili popadne w alkoholizm i najdalej w wieku 40 lat umrę, jestem przekonany

Jaki przegryw. 

Nie kochasz jej.  Ona byla tylko dla ciebie jedyna dostepna opcją. 

Obrzydliwy hipokryta.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
3 minuty temu, Gość gość napisał:

bo kobiety dzisiaj są nieczułe z powodu dużej ilości spermiarzy, czują sie jak w supermarkecie i mogą przebierać, zmieniać facetów na nowych, wystarczy że facet sie znudzi i laska ma w nosie wszystko, idą po trupach do celu co raz to nowego

O tym pisałem w drugim poście, kobiety nie znają tego uczucia, bo nawet jak jedną na sto jakiś facet zrani, zostawi w chamski sposób, cokolwiek.. to ona pojęczy przez 2 tygodnie, gora miesiąc i już pojawia się nowy kandydat, zaczynają się randki, seks, wszystko, mija max 3 miesiące a ona jest juz szczęśliwa z kimś nowym

dlatego kobieta nigdy nie będzie czuła tego co facet.., bo dla mnie sprawa jest jasna, czeka mnie juz samotnosc do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
46 minut temu, Nenesh napisał:

Naprawdę uważasz, że warto niszczyć sobie zdrowie i życie przez kobietę, która będąc z Tobą w związku na koniec nie potrafiła wykazać nawet odrobiny delikatności i zrozumienia w stosunku do Ciebie?... Myślę, że lepiej jednak zadbać o siebie, zająć się czymś interesującym i wciągającym, i poczekać, aż pojawi się lepsza kandydatka, podzielająca Twoje zainteresowanie i fascynację.

Przeciez on klamie oni nigdy nie byli w związku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
3 minuty temu, Gość Ona napisał:

Jaki przegryw. 

Nie kochasz jej.  Ona byla tylko dla ciebie jedyna dostepna opcją. 

Obrzydliwy hipokryta.  

nie kocham jej? moglbym teraz w 5 minu się spakowac i wyleciec np do australi za nią gdyby tylko dała mi znak..

a co do tej "jedynej dostepnej opcji", to owszem, to była jedyna kobieta w moim zyciu, bo nie mam powodzenia, wiec logiczne, ze ja pokochalem na amen

to tak jakbys miala mieszkac pod mostem albo w ładnym mieszkaniu.. co bys wybrala? wiadomo, ze mieszkanie, ale ktos obok moglby ci zarzucic "ale hipokrytka.. wziela mieszkanie bo nie ma lepszej opcji" (w domyśle: tak jakby sie trafila super willa z basenem z widokiem na ocean to bys sie to wolała..) ale logiczne, ze takie rzeczy sie nie zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

O tym pisałem w drugim poście, kobiety nie znają tego uczucia, bo nawet jak jedną na sto jakiś facet zrani, zostawi w chamski sposób, cokolwiek.. to ona pojęczy przez 2 tygodnie, gora miesiąc i już pojawia się nowy kandydat, zaczynają się randki, seks, wszystko, mija max 3 miesiące a ona jest juz szczęśliwa z kimś nowym

dlatego kobieta nigdy nie będzie czuła tego co facet.., bo dla mnie sprawa jest jasna, czeka mnie juz samotnosc do konca zycia

ja jestem w minimalnie lepszej sytuacji ale już mi sie odechciewa zabierać sie za nową dziewczyne jak ma być to samo, one żyją chwilą i są niestabilne, nigdy nie mówią prawdy, kręcą mącą ręce mi już opadają

nie wiem skąd sie utarło że to faceci dzisiaj szukają lasek na raz, pfff 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przeciez on klamie oni nigdy nie byli w związku 

Jak nie byli? A piepszyli się? No to ich ciała były w związku więc jakby nie było oni też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

Lol...  i Ty to piszesz tak spokojnie, bez emocji.., no fakt, Ty jestes [...]

Nie dlatego, że 'ja jestem', ale dlatego, że problemy rozwiązuje się rozsądkiem, nie emocjami. Dlatego też warto nauczyć się ich powściągania, kiedy to potrzebne i korzystne.

44 minuty temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] Ja mam 37 lat już i przez calutkie zycie byłem samotny, dostając non stop kosze, dopiero teraz trafiła mi się kobieta z którą byłem 6 lat [...]

Jeśli pojawiają się trudności w relacjach z kobietami, czy też międzyludzkimi w ogóle, lepiej jest zweryfikować przyczyny i popracować nad sobą, zamiast usilnie czepiać się jedynej opcji, która 'łaskawie' zechciała Cię na krótką metę zaakceptować. Ostatecznie, ocena kandydatki na partnerkę również jest umiejętnością niewrodzoną.

46 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] była dla mnie jasna sprawa, że jak z nią by coś poszło nie tak to ja momentalnie nie zyje, bo nie ma opcji abym juz na starość jeszcze kogoś poznał na stałe, jest to w moim przypadku nierealne [...] nie kocham jej? moglbym teraz w 5 minu się spakowac i wyleciec np do australi za nią gdyby tylko dała mi znak..

Co wciąż wygląda na zwyczajne przywiązanie, toksyczną zależność i brak autonomii emocjonalnej...

7 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

w tej chwili popadne w alkoholizm i najdalej w wieku 40 lat umrę, jestem przekonany [...] bo dla mnie sprawa jest jasna, czeka mnie juz samotnosc do konca zycia

Każdy ma prawo wyboru - Twój jest taki. I albo coś z tym zrobisz, albo nie. Osądziłeś i skazałeś sam siebie. Najłatwiej jest narzekać i się dramatycznie skreślać, zamiast wziąć w garść i jednak się nieco wysilić. Samo nic się nie stanie i nie zrobi. Powodzenia. A jeśli uważasz, że kobietom jest tak idealnie w relacjach, to być może w kolejnym życiu zostaniesz jedną z nich ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
8 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

O tym pisałem w drugim poście, kobiety nie znają tego uczucia, bo nawet jak jedną na sto jakiś facet zrani, zostawi w chamski sposób, cokolwiek.. to ona pojęczy przez 2 tygodnie, gora miesiąc i już pojawia się nowy kandydat, zaczynają się randki, seks, wszystko, mija max 3 miesiące a ona jest juz szczęśliwa z kimś nowym

dlatego kobieta nigdy nie będzie czuła tego co facet.., bo dla mnie sprawa jest jasna, czeka mnie juz samotnosc do konca zycia

Pojęczy 2 tyg.? Boshee jak ja bym tak chciała... Miałam bardzo intensywny związek - codziennie dramy, kochanie się, kłótnie itp. 4 miesiące... Rozstaliśmy się w bardzo brzydki sposób - z jego strony, bo ja chciałam zakończyć to z klasą, a on zrobił to w wyrachowany, chamski sposób przez zranione ego... I teraz minęło pół roku i żadnej randki a mogłabym mieć innych. Nie czuję się gotowa, choć teraz pojawił się facet i dam mu szansę, bo co? Mam tak siedzieć i użalać się nad sobą? Tymczasem tamten od razu znalazł sobie pocieszycielkę, ale wiem że faceci tak lubią robić zaraz po zerwaniu, żeby sobie samoocenę podnieść.... Przykro mi, że takie rzeczy Cię spotkały, jednak mnie się wydaje, że facetowi łatwiej jest znaleźć partnerkę niż mnie kobiecie - zwłaszcza, że mam specyficzny styl życia, a z aplikacji randkowych nie chcę korzystać - wiadomo, czego tam faceci szukają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaaarrriiiikkkk
5 minut temu, Gość Miss napisał:

Jak nie byli? A piepszyli się? No to ich ciała były w związku więc jakby nie było oni też:)

Piepszysz gupoty wienc jestes w zwionzku sama z sobom...przyczynowym

😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
3 minuty temu, Nenesh napisał:

Każdy ma prawo wyboru - Twój jest taki. I albo coś z tym zrobisz, albo nie. Osądziłeś i skazałeś sam siebie. Najłatwiej jest narzekać i się dramatycznie skreślać, zamiast wziąć w garść i jednak się nieco wysilić. Samo nic się nie stanie i nie zrobi. Powodzenia. A jeśli uważasz, że kobietom jest tak idealnie w relacjach, to być może w kolejnym życiu zostaniesz jedną z nich ;]

Wybór? ty myślisz, że to MOJ wybor? zycie w samotnosci, celibacie, beznadzieji ? błagam Cię....  sory ale to nie moja wina, ze nie mam powodzenia u kobiet, robie wszystko by to poprawić, modnie sie ubieram, siłownia, jestem miły, dżentelmeński, pomocny, dobry.. to wszystko mozna sobie wsadzic jak widac w du.pe  a dodatkowo moj wiek juz jest na tyle dojrzaly, ze praktycznie nie ma wolnych kobiet bez przejść, po prostu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
3 minuty temu, Gość Kat napisał:

Pojęczy 2 tyg.? Boshee jak ja bym tak chciała... Miałam bardzo intensywny związek - codziennie dramy, kochanie się, kłótnie itp. 4 miesiące... Rozstaliśmy się w bardzo brzydki sposób - z jego strony, bo ja chciałam zakończyć to z klasą, a on zrobił to w wyrachowany, chamski sposób przez zranione ego... I teraz minęło pół roku i żadnej randki a mogłabym mieć innych. Nie czuję się gotowa, choć teraz pojawił się facet i dam mu szansę, bo co? Mam tak siedzieć i użalać się nad sobą? Tymczasem tamten od razu znalazł sobie pocieszycielkę, ale wiem że faceci tak lubią robić zaraz po zerwaniu, żeby sobie samoocenę podnieść.... Przykro mi, że takie rzeczy Cię spotkały, jednak mnie się wydaje, że facetowi łatwiej jest znaleźć partnerkę niż mnie kobiecie - zwłaszcza, że mam specyficzny styl życia, a z aplikacji randkowych nie chcę korzystać - wiadomo, czego tam faceci szukają...

no wlasnie.. moglas miec innych, ja zadnej nie moge miec

i znowu no wlasnie, pojawil sie inny i TY DASZ MU SZANSE

u mnie nie pojawia sie zadna i tym bardziej ZADNA NIE DAJE MI SZANSY

widzisz roznice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

idź lepiej po tą wódke a nie pierdoI już kocopołów, życie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
2 minuty temu, Gość gość napisał:

idź lepiej po tą wódke a nie pierdoI już kocopołów, życie to nie bajka

czekam do 12 i idę , urlop na żądanie już wzięty , sponiewieram się dzis, jutro, pojutrze i popojutrze ladnie.. do poniedziałku chlam, oby nie dłużej, to co teraz odczuwam nie da się nawet opisać a jeszcze swiadomosc, ze ona sobie teraz na dlugi weekend wyjezdza z kims innym gdzies... mam ochote sie zaje.bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaaarrriiiikkkk
3 minuty temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

no wlasnie.. moglas miec innych, ja zadnej nie moge miec

i znowu no wlasnie, pojawil sie inny i TY DASZ MU SZANSE

u mnie nie pojawia sie zadna i tym bardziej ZADNA NIE DAJE MI SZANSY

widzisz roznice??

A co wolisz,krotkie zdrowe ciecie czy babranie sie w zaropialych ranach i bezsensowne transplantacje?...😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

Wybór? ty myślisz, że to MOJ wybor? zycie w samotnosci, celibacie, beznadzieji ? błagam Cię....  [...]

No, po postawie i podejściu oceniając... cóż.

9 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] robie wszystko by to poprawić, [...] jestem miły, dżentelmeński, pomocny, dobry..[...]

Czyli de facto robisz z siebie podnóżek, jak każdy zakompleksiony facet o niskiej samoocenie. Gdzie tutaj praca nad charakterem, postawą, rozwój osobisty?

9 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] to wszystko mozna sobie wsadzic jak widac w du.pe  [...]

Oczywiście. Żadne działanie dążące do eliminacji skutków, bez uprzedniej weryfikacji przyczyn oraz odpowiednio ukierunkowanej pracy nie przyniesie efektów.

9 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

[...] dodatkowo moj wiek juz jest na tyle dojrzaly, ze praktycznie nie ma wolnych kobiet bez przejść, po prostu nie ma

Skoro sobie tak twierdzisz... I czy to nie przejaw bycia hipokrytą, samemu będąc po 'przejściach' - dodatkowo będąc ułomnym w relacjach - a domagając się kobiety bez bagażu doświadczeń? Przeszłość ma każdy, jak plecak, który się nosi i nie można zdjąć. I albo akceptujesz zawartość, albo nie. A zawartością nie są 'przejścia', tylko ich ewentualne konsekwencje, które są, ale i może ich nie być wcale.

EDIT. Cyt.: ''czekam do 12 i idę , urlop na żądanie już wzięty , sponiewieram się dzis, jutro, pojutrze i popojutrze ladnie.. do poniedziałku chlam, oby nie dłużej, to co teraz odczuwam nie da się nawet opisać a jeszcze swiadomosc, ze ona sobie teraz na dlugi weekend wyjezdza z kims innym gdzies... mam ochote sie zaje.bac''

Proponuję rozważyć wsparcie psychoterapeuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ant

Dajże spokój Arystoteles. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I STILL LOVE YOU
5 minut temu, Nenesh napisał:

No, po postawie i podejściu oceniając... cóż.

Czyli de facto robisz z siebie podnóżek, jak każdy zakompleksiony facet o niskiej samoocenie. Gdzie tutaj praca nad charakterem, postawą, rozwój osobisty?

Oczywiście. Żadne działanie dążące do eliminacji skutków, bez uprzedniej weryfikacji przyczyn oraz odpowiednio ukierunkowanej pracy nie przyniesie efektów.

Skoro sobie tak twierdzisz... I czy to nie przejaw bycia hipokrytą, samemu będąc po 'przejściach' - dodatkowo będąc ułomnym w relacjach - a domagając się kobiety bez bagażu doświadczeń? Przeszłość ma każdy, jak plecak, który się nosi i nie można zdjąć. I albo akceptujesz zawartość, albo nie. A zawartością nie są 'przejścia', tylko ich ewentualne konsekwencje, które są, ale i może ich nie być wcale.

EDIT. Cyt.: ''czekam do 12 i idę , urlop na żądanie już wzięty , sponiewieram się dzis, jutro, pojutrze i popojutrze ladnie.. do poniedziałku chlam, oby nie dłużej, to co teraz odczuwam nie da się nawet opisać a jeszcze swiadomosc, ze ona sobie teraz na dlugi weekend wyjezdza z kims innym gdzies... mam ochote sie zaje.bac''

Proponuję rozważyć wsparcie psychoterapeuty.

przestań przytaczać jakiś psychologiczny bełkot, który ma takie działanie jak deszcz w azji teraz na moje samopoczucie..., to nie działa, serio...

a co do tych przejść, to jakież  , że ja mam przejscia? majac blisko 40 lat jedną kobiete na koncie? z która nawet nie mam dziecka ani slubu? błagam cie.. takie doswiadczenia to maja juz dziewczyny w podstawówce..

a dzisiaj kobiety okolo 40 to w 99% zajete mezatki z dziecmi, a ten jeden procent to jakis za przeproszeniem zdrowo pie.rdo.niety, z dzieciakami , po 2 rozwodach itp itd , no taka p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat

Może pomyśl bardziej pozytywnie - ja daję temu facetowi szansę więc czemu któraś Tobie nie miałaby dać szansy...? " Modnie sie ubieram, siłownia, jestem miły, dżentelmeński, pomocny, dobry.." - facet marzenie, a gdzie wy się chowacie? Rozglądam się dookoła i widzę samych buców i chamów nie szanujących kobiet. Mam 34 lata i byłam tylko w 2 związkach a resztę życia sama, bo nie trafiam na takich jak Ty.

Jesteś teraz rozgoryczony i załamany - rozumiem to, ale coś mi się wydaje, że w Twoim życiu prędzej czy później się ktoś pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

Proponuję rozważyć wsparcie psychoterapeuty.

na chuuja mu terapeuta? Co mu pomoże? Pogadać? Laska puściła go kantem, niech idzie po wódke i do kumpli, zjara lola, pójdzie potańczyć a nie słuchać o przyczynach jego doła i o tym jak to samotni ludzie są szczęśliwi - większość psychiatrów chla na umór po pracy taka prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
8 minut temu, Gość I STILL LOVE YOU napisał:

a co do tych przejść, to jakież  , że ja mam przejscia? majac blisko 40 lat jedną kobiete na koncie? z która nawet nie mam dziecka ani slubu? błagam cie.. takie doswiadczenia to maja juz dziewczyny w podstawówce..

a dzisiaj kobiety okolo 40 to w 99% zajete mezatki z dziecmi, a ten jeden procent to jakis za przeproszeniem zdrowo pie.rdo.niety, z dzieciakami , po 2 rozwodach itp itd , no taka p

No cóż, musisz się liczyć z tym, że większść już zajęta albo po rozwodzie z odzysku. Taki wiek i takie lata nie ma co się oszukiwać. Ale powiem CI jedno, że ja znam wiele samotnych kobiet 27-35 i takich jest coraz więcej, zresztą facetów jak widzę też. I nie mówię tutaj o samotnych matkach. Moje kumpele są bezdzietnymi singielkami, co najwyżej miały jakieś tam ze dwa związki ale że coraz gorzej znaleźć faceta, ktory nie dyma po kątach innych i nie ma ochoty robić z kobiety swojej służącej już prawie nie ma, więc wszystkie wolimy być same ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimi

Jesteś głupi jak but. Zapijac się przez babe? Weź się w garść a jak nie chcesz to sam sobie dołek wykop i bedziesz miał miejsce na cmentarzu gotowe. 

Żałosny jesteś. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość gość napisał:

na chuuja mu terapeuta? Co mu pomoże? Pogadać? [...]

Pomoże mu ustabilizować emocje i popracować nad tym, z czym sobie najwyraźniej nie radzi oraz wskaże poszczególne płaszczyzny rozwoju osobistego szeroko rozumianego, który zaniedbał, a który jest skutkiem jego frustracji. Ponieważ skoro przez tak długo czas nie poradził sobie sam, czas zasięgnąć pomocy, nim popadnie w jeszcze większą patologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciekaw mnie tylko dlaczego cię rzuciła, inny fagas czy niezgodność charakterów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×