Kolejny facet się wycofał kiedy sie dowiedział że mam dziecko

1 godzinę temu, Gość laura napisał:

Ale pewnie nie miał już 40 lat.

Wiek nie ma tu nic do rzeczy. Jak ktoś już raz się rozwiódł to następny rozwód jest dla niego błahostką. Gdy pojawią się problemy i monotonia życia to w każdej chwili może się rozwieść jeszcze raz.

18 godzin temu, Gość gość napisał:

Słuchajcie, jestem już tym załamana. Tak wyszło, że z ojcem mojego dziecka juz nie jestem, choć tyle dobrego, że je odwiedza i alimenty płaci. W momencie poczęcia planowiliśmy ślub nawet, ale potem coś się zepsuło.

Niedawno poznałam fajnego faceta, starszego od siebie, bezdzietnego- ja mam 30 plus, on 40 plus. I niedawno powiedziałam mu, że mam dziecko. W zasadzie, to wcześnie mu to powiedziałam bo po 2 randce. I choć na poczatku wydawał się być mną bardzo zainteresowany ( dzwonił codziennie, planował przyszłość), to powoli widziałam coraz większy chłód z jego strony.

W końcu po kolejnym takim spotkaniu napisałam mu list, że skoro mnie tak chłodno traktuje, to musimy zakończyć naszą znajomość. I nie odpisał nic. Przykro mi bo facet wydawał się prawie moim ideałem, naprawdę nie był to pierwszy lepszy.

Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze sobie ułoże z kimś zycie. Przez to wszystko ostatnio popadłam w strasznego dołka, dopiero od kilku dni jest troche lepiej, ale ostatni miesiąc był nieciekawy- w od tego czasu zaczął się stopniowo wycofywać.

List napisałaś? Ale jak to? Gość mieszka na drugim końcu Polski, nie ma telefonu, nie widywaliście się na żywo?

Poza tym nie jestem szczególnie zdziwiona, wiadomo, że kobieta z dzieckiem nie dla każdego będzie materiałem na partnerkę. Takie jest życie, nikt nie chce go sobie dodatkowo komplikować.

4 godziny temu, Gość rozsądny napisał:

Ah kobiety jak zwykle mistrzowsko wypierają zarzuty od siebie i manipulują sytuacją jak się da.

Facet 40 letni ustawiony przystojny nie chciał "przechodzonego" towaru z dzieckiem ---> hurrr durrr spaczony, bawidamek, coś z nim nie tak !!! - klasyczna projekcja i wyparcie winy z siebie.

Boże, kobiety czemu wy jesteście takimi manipulantkami, nawet wobec siebie samych.. 

Nie oszukujcie autorki.

Autorko: Ty mając już pewien wiek i dziecko wiedz, ze Twoja wartość na rynku matrymonialnym SPADŁA i to sporo. Co w związku z tym? Szukaj tez wsrod facet juz z bagażem przeszłości - na swoim poziomie.

Ogarnięty kawaler ok. 40 stki woli pannę 25-35 a nie kobietę z dzieckiem, żeby niańczyk potomka innego samca.

Zrozumcie, ze wam czas szybciej leci niż nam. Całe szczęście, bo już całe życie miałybyście fory tylko dlatego, ze jestescie mlode i ładne

Jaka manipulacja? Czytaj ze zrozumieniem. Ze spaczonym bawidamkiem nie chodziło, o to, że on nie chce towaru z dzieckiem, tylko, że do tej pory nie ma nikogo na stałe, zwłaszcza, że facet ma bajerę. Ogarnięty kawaler nie ma baby? Dający do zrozumienia, że interesuje go stały związek, gość który jest ustawiony, który gada o wspólnej przyszłości, jeszcze nie znalazł tej 30letniej bezdzietnej panny? Wybacz Rozsądny, ale popatrz trzeźwo na tego faceta. To zwykły ...iarz, który snuje wspólną przyszłość, po to, żeby zaciągnąć do łóżka. 2,5 miesiąca i tylko kilka spotkań? Jakby mu tak zależało jak się deklarował, to by było ze 20. Wydaje mi się, że kiedyś poderwał jakąś desperatkę posiadającą dziecko i teraz ucieka od dzieciatych. Co do niańczenia. Mało który facet niańczy dzieci swojej kobiety, a znam takich , co im nawet 4 dzieci nie przeszkadza. Spokojnie ten facet może sobie nawet znaleźć babę w swoim wieku mającą odchowane potomstwo w wieku 16-18 lat. Mieszkać z nimi od razu nie musi.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

List napisałaś? Ale jak to? Gość mieszka na drugim końcu Polski, nie ma telefonu, nie widywaliście się na żywo?

Poza tym nie jestem szczególnie zdziwiona, wiadomo, że kobieta z dzieckiem nie dla każdego będzie materiałem na partnerkę. Takie jest życie, nikt nie chce go sobie dodatkowo komplikować.

Jakbyś zeszła kilka postów niżej, to znalazłabyś post, w którym autorka wyjaśnia, że to był mail. W sumie to też dziwne, jakby sms nie mogła wysłać.

19 godzin temu, Gość gość napisał:

Może poszukaj wśród mężczyzn, a nie wśród niedojrzałych chłopców

DLACZEGO UWAZASZ, ZE FACET KTORY NIE CHCE DZIECIATEJ JEST NIEDOJRZALY? Ja na miejscu takiego chlopaka tez bym ie chciala wychowywac cudzego dziecka. 
Wine za w/w sytuacje ponosi oczywiscie matka ktora swoimi zlymi decyzjami ( myslenie wagina) doprowadzila do tego, ze dziecko musi zyc bez ojca co jest dla kazdego duzym brzemieniem.  

założę się że autorka mówiąc jemu o dziecku wspomniała że ojciec ma kontakt z dzieckiem i płaci na nie a to dla nowego samca niekomfortowa sytuacja gdy musi się spotykać co tydzień z poprzednim samcem i pilnować czy nie zaczyna na nowo bajerować jego zdobyczy.Sytuacja jest troche inna gdy nie jest możliwy kontakt z ojcem dziecka

5 godzin temu, Gość laura napisał:

Coś jest z nim nie tak, nie dlatego, że wycofał się z relacji, ale może dlatego, że to trochę podejrzane, że 40 latek w miarę przystojny i ogarniety jest sam? Nie pomyślałeś o tym?

To znaczy, że albo jego kobiety rzucają bo ma taki, a nie inny charakter, albo on jest taki wybredny. W każdym razie coś jest nie tak, u autorki przeszkodą pewną jest dziecko, a u niego było jest przeszkodą żeby założyć rodzinę? teoretycznie nic, tylko, że zawsze gdzies jest ten haczyk.

Rzeczywiście tylko kobiety o nim decydują. On na własne wybory nie ma wpływu (jak widać ma - skoro zrezygnował z autorki, która jednak ma pewien bagaż w postaci dziecka i co za tym idzie ograniczenia czasowe, logistyczne i finansowe) a jak ma to podyktowane jest to, że "wybredny". Zero podmiotowości, prawa do własnej osobowości, piękny syndrom wyparcia, że to z kobietami najzwyczajniej w świecie może być coś nie tak. Jednoczesnie autorce deklarujecie, że nic na siłę, on może myśleć podobnie nie będę wchodzić w związek z nierokującą osobą z obawy przed samotnością, z którą sobie doskonale radze.

6 godzin temu, Gość rozsądny napisał:

Ah kobiety jak zwykle mistrzowsko wypierają zarzuty od siebie i manipulują sytuacją jak się da.

Facet 40 letni ustawiony przystojny nie chciał "przechodzonego" towaru z dzieckiem ---> hurrr durrr spaczony, bawidamek, coś z nim nie tak !!! - klasyczna projekcja i wyparcie winy z siebie.

Boże, kobiety czemu wy jesteście takimi manipulantkami, nawet wobec siebie samych.. 

Nie oszukujcie autorki.

Autorko: Ty mając już pewien wiek i dziecko wiedz, ze Twoja wartość na rynku matrymonialnym SPADŁA i to sporo. Co w związku z tym? Szukaj tez wsrod facet juz z bagażem przeszłości - na swoim poziomie.

Ogarnięty kawaler ok. 40 stki woli pannę 25-35 a nie kobietę z dzieckiem, żeby niańczyk potomka innego samca.

Zrozumcie, ze wam czas szybciej leci niż nam. Całe szczęście, bo już całe życie miałybyście fory tylko dlatego, ze jestescie mlode i ładne

Mam szybciej leci czas, a jednak to  wy krócej żyjecie, można przeżyć całe życie marząc o 25 latce, czemu nie. 

Autorko źle to sobie tłumaczysz. To nie wina tego, że masz dziecko tylko deficyt miłości w społeczeństwie. Kobiety są głodne miłości, a faceci kalkulują. Głowe potrafią stracić tylko dla dziewiętnasto albo dwudziestolatki. Taki jest brutalizm realiów.

Ja osobiście nie wierze już w miłość. Uważam że związki opierają się na kumpelstwie z opcją seksu.

Znam kolesia który był w okolicy tzw. dobrą partią. Miał śliczną dziewczynę, całkowicie wolną, młodziutką, bezdzietną, ale rozstał sie z nią bo ona chyba sobie chciała ułożyć sobie życie z nim. Minęło troche czasu i on sie związał z rozwódką z dzieckiem, mniej ładną i już nie tak zgrabną i już jest z nią z 15 lat bez ślubu. Dziecko mu nie przeszkadzało w niczym. Jak to wytłumaczyć ?

Kumpelstwo. I to, że w niej było troche kontrowersyjności w powierzchowności a faceci to chyba lubią niestety. Nie znaczy to, że masz być kontrowersyjna. Po prostu szukaj kogoś z kim bedziesz na tych samych falach nadawać. Niestety tak to działa. Miłość ? Czegoś takiego nie ma. Im szybciej sie to zrozumie tym lepiej.

21 godzin temu, Gość gość napisał:

Tak, kawaler bez dzieci. Sama sie dziwiłam dlaczego bo facet na poziomie, nieźle zarabia, dośc przystojny, wysoki, kulturalny, wygadany, więc w sumie to dziwne. Szczerze, to nie wiem czy poznam jeszcze takiego jak on, bo to się rzadko zdarza, szczególnie, że mało teraz obracam się wśród ludzi poza pracą na pół etatu.

W wasze sytuacji, to Ty masz się o niego starać. Co masz do zaoferowania? Dziecko to  obciążenie. Jeszcze piszesz, że z nim nie spałaś. Na co Ty liczysz? Z choinki się urwałaś ? Takiego gościa się zdobywa super seksem, wykwintną kuchnią i skromnością.  A dziecko się trzyma w tej sytuacji w szafie (mam na myśli u babci, taty ) itp. 

Wy baby to naprawdę jesteście głupsze niż przewiduje to ustawa.Niedojrzały bo co, bo nie chce baby z dzieciakiem obcego kolesia? Szkoda tylko tylko, że przychodzi co do czego to potem same nie chcecie się wiązać z dzieciatym. No i ejszcze te ...ki piszące, że jak 40 lat i nie ma partnerki to coś z nim nie tak.Wbijcie sobie do tego tępego łba, że to napewno z wami babami coś jest nie tak i dlatego był sam.

2 godziny temu, Gość On_40plus napisał:

W wasze sytuacji, to Ty masz się o niego starać. Co masz do zaoferowania? Dziecko to  obciążenie. Jeszcze piszesz, że z nim nie spałaś. Na co Ty liczysz? Z choinki się urwałaś ? Takiego gościa się zdobywa super seksem, wykwintną kuchnią i skromnością.  A dziecko się trzyma w tej sytuacji w szafie (mam na myśli u babci, taty ) itp. 

brzmi brutalnie, ale taka prawda...

22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Są porzadni faceci na świecie tylko trzeba myśleć a nie dawać pierwszemu lepszemu.

Sa porzadni ,ale ciezko o takiego .wiec wole dac pierwszemu lepszemu i miec dziecko, bo bym sie nigdy mogla nie doczekac.

1 minutę temu, Gość ula napisał:

Sa porzadni ,ale ciezko o takiego .wiec wole dac pierwszemu lepszemu i miec dziecko, bo bym sie nigdy mogla nie doczekac.

Samej mnie nikt nie chcial ,to i z dzieckiem tez nikt mnie niebedzie chcial, to chociaz bede miec to dziecko ,tym bardziej ze jestem juz po 30 i z wiekiem rosna tylko wymagania ,co do drugiej osoby.

8 godzin temu, Gość hyhyhyf napisał:

DLACZEGO UWAZASZ, ZE FACET KTORY NIE CHCE DZIECIATEJ JEST NIEDOJRZALY? Ja na miejscu takiego chlopaka tez bym ie chciala wychowywac cudzego dziecka. 
Wine za w/w sytuacje ponosi oczywiscie matka ktora swoimi zlymi decyzjami ( myslenie wagina) doprowadzila do tego, ze dziecko musi zyc bez ojca co jest dla kazdego duzym brzemieniem.  

Choruje na depresje ,a przy depresji podjelam pochopna decyzje i ze slubem i z dzieckiem ,ale dzisiaj to trzeba byc zdrowym, ladnym, bogatym ,bo inaczej to kop w dupke ,tak jest teraz z ludzmi. Maz wiedzial o chorobie, ale i tak mnie zostawil i kogo to jest wina?

Szczerze, to ok, jego prawo, że nie chciał jej z dzieckiem. Ale z drugiej strony może  nie zdziwilabym się 25-latkowi, że wystraszył się dziecka. A facetowi po 40-stce? Jakby faktycznie myslal o stabilizacji i sie zauroczyl, to dziecko by go jednak mysle nie wystraszylo.

W koncu nie musialby być dla niego od razu ojcem... A nawet jeśli to nie wyklucza to posiadania wspolnego dziecka w przyszlosci. Moim zdaniem facet jednak nie dorosl, przywykl do beztroskiego zycia do tej pory i go to przeroslo.

Dlatego popieram pomyl szukania faceta po przejsciach, taki jest szansa, ze bedzie bardziej odpowiedzialnie podchodzil do zycia bo wieksza  odpowiedzialnosc to nie będzie dla niego jakas nowosc,a dla tego to szok, w koncu tyle lat zyl sobie beztrosko, a tu takie wyzwanie. On szuka wygody, pewnie jeszcze panienki z metrowymi tipsami z tego co opisujesz i beztroski, imprezek itd.

Spotkaliscie sie na niewlasciwym etapie zycia, w niewlasciwym czasie, macie inne oczekiwania. Tak czasem bywa.

Jednak uważam, ze skoro sie nie ozenil do 40stki i nie ma dzieci, to cos nie do konca musi byc z nim tak.