Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolejny facet się wycofał kiedy sie dowiedział że mam dziecko

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie, jestem już tym załamana. Tak wyszło, że z ojcem mojego dziecka juz nie jestem, choć tyle dobrego, że je odwiedza i alimenty płaci. W momencie poczęcia planowiliśmy ślub nawet, ale potem coś się zepsuło.

Niedawno poznałam fajnego faceta, starszego od siebie, bezdzietnego- ja mam 30 plus, on 40 plus. I niedawno powiedziałam mu, że mam dziecko. W zasadzie, to wcześnie mu to powiedziałam bo po 2 randce. I choć na poczatku wydawał się być mną bardzo zainteresowany ( dzwonił codziennie, planował przyszłość), to powoli widziałam coraz większy chłód z jego strony.

W końcu po kolejnym takim spotkaniu napisałam mu list, że skoro mnie tak chłodno traktuje, to musimy zakończyć naszą znajomość. I nie odpisał nic. Przykro mi bo facet wydawał się prawie moim ideałem, naprawdę nie był to pierwszy lepszy.

Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze sobie ułoże z kimś zycie. Przez to wszystko ostatnio popadłam w strasznego dołka, dopiero od kilku dni jest troche lepiej, ale ostatni miesiąc był nieciekawy- w od tego czasu zaczął się stopniowo wycofywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Może poszukaj wśród mężczyzn, a nie wśród niedojrzałych chłopców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A potencjalnych parnerów interesuje tylko seks ze mną. Tzn. interesuje ich związek, ale na samym poczatku, dopóki nie wiedzą o dziecku. A jak się dowiadują, to zaczynają się wycofywać. To niesteyty juz nie pierwszy taki przypadek, tym bardziej tracę nadzieję na ułożenie sobie z kimś życia na poważnie. A spotykanie się dla samego seksu mnie niezbyt satysfakcjonuje. 

Tym bardziej jest mi przykro, że tamten facet robił wielkie plany co do naszej przyszłości. Dowiedział się o dziecku i od tego czasu zaczęło się powolne jego wycofywanie się, chłód na spotkaniach. Niby był miły, ale już taki inny, bez entuzjazmu do tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Może poszukaj wśród mężczyzn, a nie wśród niedojrzałych chłopców

Co ma dojrzałość do tego. Facet ma prawo nie chcieć wiązać się z kobietą z dzieckiem. Autorko, głowa do góry, znam sporo takich którym to nie przeszkadza a więc istnieją. Ale musisz pogodzić się z tym, że wybór masz sporo mniejszy niż kobiety bezdzietne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Może poszukaj wśród mężczyzn, a nie wśród niedojrzałych chłopców

Własnie on wydawał sie fajnym facetem, ale jak widać go to przerosło, w sumie jego prawo, jednak jakoś tak przykro, że straciłam byc może fajny materiał na faceta. Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może go to przerosło? Spałaś z nim? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Radzę informować na pierwszym spotkaniu czy od pierwszych wiadomości. Może poczuł się oszukany, że o tak ważnej informacji jak dziecko nie wie od początku. To Ty bojąc się reakcji i odrzucenia potencjalnego partnera celowo zatajasz prawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
11 minut temu, Gość gość napisał:

Słuchajcie, jestem już tym załamana. Tak wyszło, że z ojcem mojego dziecka juz nie jestem, choć tyle dobrego, że je odwiedza i alimenty płaci. W momencie poczęcia planowiliśmy ślub nawet, ale potem coś się zepsuło.

Niedawno poznałam fajnego faceta, starszego od siebie, bezdzietnego- ja mam 30 plus, on 40 plus. I niedawno powiedziałam mu, że mam dziecko. W zasadzie, to wcześnie mu to powiedziałam bo po 2 randce. I choć na poczatku wydawał się być mną bardzo zainteresowany ( dzwonił codziennie, planował przyszłość), to powoli widziałam coraz większy chłód z jego strony.

W końcu po kolejnym takim spotkaniu napisałam mu list, że skoro mnie tak chłodno traktuje, to musimy zakończyć naszą znajomość. I nie odpisał nic. Przykro mi bo facet wydawał się prawie moim ideałem, naprawdę nie był to pierwszy lepszy.

Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze sobie ułoże z kimś zycie. Przez to wszystko ostatnio popadłam w strasznego dołka, dopiero od kilku dni jest troche lepiej, ale ostatni miesiąc był nieciekawy- w od tego czasu zaczął się stopniowo wycofywać.

A ten mężczyzna to kawaler bez dzieci?

Skoro do takiego wieku nie miał rodziny to coś nie tak z nim. Dobrze że zwial, napewno trafi ci się ktoś bardziej wartościowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może go to przerosło? Spałaś z nim? 

Nie, ale pocałunki i przytulania jakieś były.  Do ostatniego spotkania, na nim chłód i traktowanie mnie jak kumpelę...Pewnie go przerosło, ja to rozumiem, tylko szkoda, że nie powiedział mi tego wprost bo codzienne patrzenie w telefon czy może zadzwonił nie jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Iwona napisał:

A ten mężczyzna to kawaler bez dzieci?

Skoro do takiego wieku nie miał rodziny to coś nie tak z nim. Dobrze że zwial, napewno trafi ci się ktoś bardziej wartościowy. 

Tak, kawaler bez dzieci. Sama sie dziwiłam dlaczego bo facet na poziomie, nieźle zarabia, dośc przystojny, wysoki, kulturalny, wygadany, więc w sumie to dziwne. Szczerze, to nie wiem czy poznam jeszcze takiego jak on, bo to się rzadko zdarza, szczególnie, że mało teraz obracam się wśród ludzi poza pracą na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
20 minut temu, Gość gość napisał:

Słuchajcie, jestem już tym załamana. Tak wyszło, że z ojcem mojego dziecka juz nie jestem, choć tyle dobrego, że je odwiedza i alimenty płaci. W momencie poczęcia planowiliśmy ślub nawet, ale potem coś się zepsuło.

Niedawno poznałam fajnego faceta, starszego od siebie, bezdzietnego- ja mam 30 plus, on 40 plus. I niedawno powiedziałam mu, że mam dziecko. W zasadzie, to wcześnie mu to powiedziałam bo po 2 randce. I choć na poczatku wydawał się być mną bardzo zainteresowany ( dzwonił codziennie, planował przyszłość), to powoli widziałam coraz większy chłód z jego strony.

W końcu po kolejnym takim spotkaniu napisałam mu list, że skoro mnie tak chłodno traktuje, to musimy zakończyć naszą znajomość. I nie odpisał nic. Przykro mi bo facet wydawał się prawie moim ideałem, naprawdę nie był to pierwszy lepszy.

Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze sobie ułoże z kimś zycie. Przez to wszystko ostatnio popadłam w strasznego dołka, dopiero od kilku dni jest troche lepiej, ale ostatni miesiąc był nieciekawy- w od tego czasu zaczął się stopniowo wycofywać.

Hm, pomijasz bardzo ważny fakt , ważna osobę w Twoim życiu. Ja mówiłam na pierwszej randce "z bomby". Możliwe, że odpycha ich to, że trochę ich okłamujesz..

Mój mąż wiedział od początku, że mam córkę - najpierw przedstawiłam się i zaczęłam opowiadać o sobie od razu mówiąc, że mam córkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste
7 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, kawaler bez dzieci. Sama sie dziwiłam dlaczego bo facet na poziomie, nieźle zarabia, dośc przystojny, wysoki, kulturalny, wygadany, więc w sumie to dziwne. Szczerze, to nie wiem czy poznam jeszcze takiego jak on, bo to się rzadko zdarza, szczególnie, że mało teraz obracam się wśród ludzi poza pracą na pół etatu.

Dla kawalera najlepsza panna, szukaj wsrod rozwodnikow z dziecmi nie kawalerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Powinnaś o tym informować na pierwszym spotkaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak

Może to nie kwestia posiadanego dziecka...taki facet może mieć kilka absztyfikantek i jak już wybierze to zamyka pozostałe tematy. Moim zdaniem nie szukaj faceta na życie tylko do spędzania z nim czasu. Ciesz się z tego co masz, każda proza życia wszystko psuje. Poza tym facet który nie akceptuje twojego dziecka po prostu się nie nadaje. Nie musisz mieć męża do prania i gotowania,  ozesz mieć przyjaciela na randki i wspólny czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mira
27 minut temu, Gość gość napisał:

A potencjalnych parnerów interesuje tylko seks ze mną. Tzn. interesuje ich związek, ale na samym poczatku, dopóki nie wiedzą o dziecku. A jak się dowiadują, to zaczynają się wycofywać. To niesteyty juz nie pierwszy taki przypadek, tym bardziej tracę nadzieję na ułożenie sobie z kimś życia na poważnie. A spotykanie się dla samego seksu mnie niezbyt satysfakcjonuje. 

Tym bardziej jest mi przykro, że tamten facet robił wielkie plany co do naszej przyszłości. Dowiedział się o dziecku i od tego czasu zaczęło się powolne jego wycofywanie się, chłód na spotkaniach. Niby był miły, ale już taki inny, bez entuzjazmu do tego wszystkiego.

Jakie wielkie plany co do przyszłości robił wcześniej skoro mu o dziecku na 2 randce powiedziałaś i od tego czasu relacja się ochlodzila? I do łóżka poszłaś z nim wcześniej, czyli na 1 randce? To jak Ty taka łatwa przelotowka to uważasz że ktoś Cię na poważnie wezmie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona Róża

A może nie chciał wchodzić w zwiazek bo mu dziecko przeszkadzało twoje i zwyczajnie zwial jeżeli chciał tylko sexsu od ciebie to nie był ciebie wart niby dojrzaly po 40 i co nagle jak się dowiedział to koniec żenada.Bo jak kobieta ma dziecko to co gorsza jest niby od singielki.Ja tak nie uwazam według mnie samotnym matkom należy się ogromny szacun.Jestes warta kogos o wiele lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A gdzie poznajesz facetów? Bo moja znajoma to przeważnie szukała facetów na grilla h itp... Gdzie była z dzieckiem więc facet od razu wiedział co i jak i v w końcu trafił się taki któremu dziecko nie przeszkadzało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
33 minuty temu, Gość gość napisał:

Słuchajcie, jestem już tym załamana. Tak wyszło, że z ojcem mojego dziecka juz nie jestem, choć tyle dobrego, że je odwiedza i alimenty płaci. W momencie poczęcia planowiliśmy ślub nawet, ale potem coś się zepsuło.

Niedawno poznałam fajnego faceta, starszego od siebie, bezdzietnego- ja mam 30 plus, on 40 plus. I niedawno powiedziałam mu, że mam dziecko. W zasadzie, to wcześnie mu to powiedziałam bo po 2 randce. I choć na poczatku wydawał się być mną bardzo zainteresowany ( dzwonił codziennie, planował przyszłość), to powoli widziałam coraz większy chłód z jego strony.

W końcu po kolejnym takim spotkaniu napisałam mu list, że skoro mnie tak chłodno traktuje, to musimy zakończyć naszą znajomość. I nie odpisał nic. Przykro mi bo facet wydawał się prawie moim ideałem, naprawdę nie był to pierwszy lepszy.

Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze sobie ułoże z kimś zycie. Przez to wszystko ostatnio popadłam w strasznego dołka, dopiero od kilku dni jest troche lepiej, ale ostatni miesiąc był nieciekawy- w od tego czasu zaczął się stopniowo wycofywać.

Mów od razu ze masz dziecko.Nie będziesz cierpiała później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bardzo trudno jest znaleźć odpowiedniego faceta nawet jak nie masz żadnych dzieci. Jako singielka miałabyś podobne problemy. Większość znajomości się rozłazi, ludzie są zainteresowani głównie seksem, a czasy takie, że nikt nie będzie się zaraz w małżeństwo etc dla seksu, bo można to mieć bez wysiłku a facet 40 lat kawaler, to w 90u procentach przypadków nie jest rodzinny typ, nie potrafi być z kimś albo lubi bycie singlem i też by Cię koniec końców olał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
21 minut temu, Gość gość napisał:

Tak, kawaler bez dzieci. Sama sie dziwiłam dlaczego bo facet na poziomie, nieźle zarabia, dośc przystojny, wysoki, kulturalny, wygadany, więc w sumie to dziwne. Szczerze, to nie wiem czy poznam jeszcze takiego jak on, bo to się rzadko zdarza, szczególnie, że mało teraz obracam się wśród ludzi poza pracą na pół etatu.

Bo to taki typ któremu wiecznie coś nie pasuje. Jakbyś nie miała dziecka to z czasem coś innego by było źle. Dlatego do tej pory nie założył rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilia

Raczej poszukaj wśród rozwodnikow z dzieckiem. Kawaler bezdzietny nie zdecyduje się na związek z kobietą z dzieckiem. Chyba, że byłby z patoli jakiejś. Oczywiście zawsze są jakieś wyjątki, ale ciężko liczyć na to, że Ci się tak trafi. Nie ma mieć co żalu, ja jako panna nigdy bym się nie związała z dzieciatym facetem. Teraz mam męża i dziecko, hipotetycznie gdybym się rozstała z mężem to partnera szukałabym wśród facetów z dzieckiem. 

Pomijam, że ponad 40 letni kawaler bezdzietny to albo ktoś o problemach emocjonalnych albo bawidamek także nie żałuj go. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Iwona napisał:

Bo to taki typ któremu wiecznie coś nie pasuje. Jakbyś nie miała dziecka to z czasem coś innego by było źle. Dlatego do tej pory nie założył rodziny. 

WIesz, być może bo na poczatku, choć był bardzo zainteresowany, to przejawiał pewne negatywne cechy np. zbytnia podejrzliwość i zazdrość.

Mogłam powiedzieć mu od razu, a nie po 2 spotkaniu, ale w sumie z drugiej strony powiedziałam mu i tak dość szybko, zanim do czegoś doszło. Doszło tylko do pocałunków jak narazie, więc można to uznać za niewinną znajomośc, a jednak zaczęłam sobie robic nadzię.

Możliwe też, że faktycznie spotykał się nie tylko ze mną i dokonał wyboru. 

Może faktycznie ktoś kto tez jest po przejściach będzie lepszym materiałem dla mnie na partnera bo jak na razie to same porażki, aż się tym podłamałam ostatnio...

Nie chcę też się wiązać z byle kim bo są tacy, którym ja się podobam, ale oni mnie nie, no ale nie moge być aż tak zdesperowana żeby brać co mi się nawinie.

Jeden np. jest dla odmiany młodszy ode mnie i wie o dziecku, a chce się umawiać już od kilku miesięcy, tylko co z tego, skoro wydaje mi się bardzo infantylny z charakteru, taki co lubi fb i insta, chodzi ciagle na siłownie i nie mysli poważnie o życiu, bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Lilia napisał:

 

Pomijam, że ponad 40 letni kawaler bezdzietny to albo ktoś o problemach emocjonalnych albo bawidamek także nie żałuj go. 

Może masz rację... Zreszta wyglądał na takiego bajeranta i szpanera trochę, wszystko musi być markowe, jego ubrania, telefon, ja przy nim wyglądałam też troche jak uboga krewna, może to go ostraszyło, że nie stać mnie na markowe ciuchy? Ale z drugiej strony jak się poznaliśmy to mu to nie przeszkadzało. Milion myśli dlaczego się nam nie udało, ale myślę, że to może właśnie chodzic o to, że mam dziecko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Może masz rację... Zreszta wyglądał na takiego bajeranta i szpanera trochę, wszystko musi być markowe, jego ubrania, telefon, ja przy nim wyglądałam też troche jak uboga krewna, może to go ostraszyło, że nie stać mnie na markowe ciuchy? Ale z drugiej strony jak się poznaliśmy to mu to nie przeszkadzało. Milion myśli dlaczego się nam nie udało, ale myślę, że to może właśnie chodzic o to, że mam dziecko.

 

Gość Cię nie chciał i tyle. Rozumiem że byś rozkminiala tak jakby to był wieloletni związek ale kilka spotkań a Ty lamentujesz. Żałobę zacznij nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Gość Cię nie chciał i tyle. Rozumiem że byś rozkminiala tak jakby to był wieloletni związek ale kilka spotkań a Ty lamentujesz. Żałobę zacznij nosić.

KIlka spotkań, ale na przestrzeni 2,5 miesiąca, więc zdążyłam sobie narobić nadziei. No i to kolejna porażka, a nie pierwsza. I kolejny podobny scenariusz. Najpierw facet zainteresowany, nawet bardzo, a potem wycofywanie się. Faktycznie zaczne mówić o tym od początku, tylko że wtedy szybciej sie wycofają, poza tym też nie poznaję tych facetów jakoś mega często bo nie wychodzę tak często między ludzi, nie bywam na imprezach itd. Raz na jakiś czas sie jakiś napatoczy, ten był klientem u mnie w pracy i od razu widziałam, że sie mu podobam, czułam to iskrzenie z obu stron. Może to głupie, ale pomyślałam dość szybko, że to może ten jedyny, jakoś to czułam tak podświadomie,a okazało się, że kolejny raz za szybko narobiłam sobie nadziei.
Może on też nie odpisał bo poczuł się oszukany, może ma do mnie żal, nie wiem. Powinien był coś napisać bo zerwałam z nim znajomość w miłym tonie właściwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sdddm

A po co ty na sile szukasz sobie przydupasa?  Bez faceta u boku nie istniejesz?  Zamiast spedzac wartosciowy czas z dzieckiem to prowadzasz sie z kolejnym wujkiem.  Zalosne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli jak stereotypowa kobieta, ledwo kogoś poznasz i już masz w głowie scenariusz i weselne dzwony słyszysz. Faceci tak nie myślą, to że się ktoś podoba, to guzik znaczy. A kilka spotkań w ciągu 2,5 mca to mało. Niezbyt mu zależało, a Ty sobie za dużo wyobrażasz. Zawsze będziesz rozczarowana z takim podejściem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg
40 minut temu, Gość gość napisał:

Może masz rację... Zreszta wyglądał na takiego bajeranta i szpanera trochę, wszystko musi być markowe, jego ubrania, telefon, ja przy nim wyglądałam też troche jak uboga krewna, może to go ostraszyło, że nie stać mnie na markowe ciuchy? Ale z drugiej strony jak się poznaliśmy to mu to nie przeszkadzało. Milion myśli dlaczego się nam nie udało, ale myślę, że to może właśnie chodzic o to, że mam dziecko.

 

No to masz odpowiedz, taki markowy facet szuka trofeum a ty jesteś zbyt skromna i niemarkowa. Na bank nie szukał kobiety na żonę ale dla świata. Takie głupki trafiają na dziunie ze sztuczna rzęsa i pazurami na 5 cm. To nie kwestia dziecka tylko pokazówki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 35+

Napiszę szczerze. Musiałbym się naprawdę mocno zakochać aby chcieć związek z kobietą która ma małe dzieci. Tak dla samego próbowania bo jest fajna, ładna i ma dobry charakter - nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×