Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iga

Teściowa robi z córki małpkę cyrkowa

Polecane posty

Gość Iga

Moja córka ma 10 lat i gra na pianinie. Przy każdej rodzinnej imprezie podchmielona teściowa każe grać córce. Oczywiście przy tym narzeka i wyśmiewa córkę ze co z niej za muzykant ze nie zna przyśpiewek. Widzę ze córce jest przykro ale idzie zagrać babci. Natomiast dzieci szwagierki w tym czasie się bawią i nie musza nic dla babci robić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka2019

A gdzie Twoja córka ma matke, która powinna zareagować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To jak w jednym filmie '' te graj tam ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

maupe z niej robi złośliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Nie wiem czy to ja przesadzam czy coś jest nie tak. Teściowa wraz ze swoją siostra i szwagierka uważają ze to bardzo zabawne i ze córka jest sztywniara zamiast zabawiać je wszystkie dobra muzyka. Na początku to tolerowałam bo córa chętnie grała dla znajomych czy nawet swoich kolezanek. Nie mam nic przeciwko żeby córka dzielila się swoją umiejętnością ale wydaje mi się ze to już przesada. Szczególnie komentarze, ze „muzykant jest po to żeby zabawiał ludzi inaczej będzie grał do kotleta” i takie tam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie pozwalaj na to.

Uswiadom wczesniej corke, ze ma prawo odmowic takich rodzinnych wystepow.

Na imprezie zapytaj przy wszystkich corke czy ma ochote zagrac,a jak odmowi powiedz, ze szanujesz jej wole i pozwol na zabawe z dzieciakami.

Nie przejmuj sie gadaniem, granie ma sprawiac corce przyjemnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 minut temu, Gość Iga napisał:

Moja córka ma 10 lat i gra na pianinie. Przy każdej rodzinnej imprezie podchmielona teściowa każe grać córce. Oczywiście przy tym narzeka i wyśmiewa córkę ze co z niej za muzykant ze nie zna przyśpiewek. Widzę ze córce jest przykro ale idzie zagrać babci. Natomiast dzieci szwagierki w tym czasie się bawią i nie musza nic dla babci robić. 

Powiedz tesciowej ze corka zagra pod warunkiem ze tesciowa zatanczy i pewnie sie przymknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Twojej corce jest przykro i ty z tym nic nie robisz? Tylko pytasz sie na forum co zrobic? Bron swojego dziecka. Nie i koniec. Nie bedzie gry bo mala chce sie bawic. Albo wlasnie powiedz to Nie malpka w cyrku zeby grac na zawolanie i zaraz po tym przytul corke i glosno powiedz " sluchaj, nie musisz terAZ grac, idz sie pobawic z innymi, to nie przymus" usmiechnij sie i corka b bedzie wiedziala, ze ma w tobie wsparcie. 

Ja krotko ucinam docinko rodziny jesli takie sa. W koncu przestali a bylo ich duzo. Niby nic ale dziecko zmieszane.

Np dziadek po piwku chcial zeby moj syn sie przyszedl przytulic. A maly do niego ze nie bo smierdzi i on nie chce. Dziadka ruszylo i przy rodzinie , ze dziecko dzikus, jest niedobry bo nie chce sie przytulic i dziadek prezentu nie da itp. Duma urazona bo maly odmowil ( taki typ). Syn sie bardzo zmieszal i tez bylo mu przykro, odrazu powiedzialam, ze dziadek mowi głupoty,  przytulac sie mozna wtexg kiedy sie ma na to ochofe i to nie jest przymus. Kiedy dziadek nie bedzie smierdzial alkoholem to.pewnie sie przytulisz prawda? Jestes bardzo madry, mama tez nie lubi gdy ktos smierxzi i tez bym nie chciala kolo kogos takiego siedziec. A zabawki sami sobie wybieramy i nawet wiem kiedy kupimy nastepna. Wtedy usmiech do malego, on sie rozchmurzyl i polecial bawic. Takie wsparcie od rodzica to podstawa. A dziadek tematu nie ciagnal. Glupoty tak jak twoja ale dziecko nie moze czuc sie zle i to ty musisz mu dawac wsparcie. Wiecej stanowczosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kompletnie nie rozumiem sytuacji, w których rodzic nie potrafi stanąć w obronie dziecka. Bo co, bo stare baby zachcianki nie bedą miały spełnionej? Zwłaszcza ich teksty po alkoholu, wtedy to już nie miałabym żadnych hamulców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc

Prowokacja albo matka i d i o t k a .Jakby jakiś oblech z rodziny macał ci dziecko po pijaku tez byś nie reagowała tylko się na forum zalila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość Iga napisał:

Nie wiem czy to ja przesadzam czy coś jest nie tak. Teściowa wraz ze swoją siostra i szwagierka uważają ze to bardzo zabawne i ze córka jest sztywniara zamiast zabawiać je wszystkie dobra muzyka. Na początku to tolerowałam bo córa chętnie grała dla znajomych czy nawet swoich kolezanek. Nie mam nic przeciwko żeby córka dzielila się swoją umiejętnością ale wydaje mi się ze to już przesada. Szczególnie komentarze, ze „muzykant jest po to żeby zabawiał ludzi inaczej będzie grał do kotleta” i takie tam.  

Robisz córce krzywdę na całe życie. Ona powinna wiedzieć, że nikt nie ma prawa jej wyśmiewać i poniżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość Iga napisał:

Nie wiem czy to ja przesadzam czy coś jest nie tak. Teściowa wraz ze swoją siostra i szwagierka uważają ze to bardzo zabawne i ze córka jest sztywniara zamiast zabawiać je wszystkie dobra muzyka. Na początku to tolerowałam bo córa chętnie grała dla znajomych czy nawet swoich kolezanek. Nie mam nic przeciwko żeby córka dzielila się swoją umiejętnością ale wydaje mi się ze to już przesada. Szczególnie komentarze, ze „muzykant jest po to żeby zabawiał ludzi inaczej będzie grał do kotleta” i takie tam. 

Wydaje ci się? Tobie się wydaje? Po pierwszym takim komentarzu, który mówi wyraźnie, że dziecko ma być zapewniać rozrywkę wstawionej babci i który jest bardzo upokarzający bym teściowej zdrowo napyskowała. Twoje dziecko przede wszystkim nie jest muzykantem rodem ze wsi, którego można po pysku wytłuc, bo nie zabawił dobrze pijanego towarzystwa. Sprawdź sobie znaczenie tego słowa. Dzisiaj muzykantem to możesz sobie nazwać członka muzycznego zespołu weselnego. Teściowa ci dzieckiem pomiata, poniża, a tobie się wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×