Co myślicie o teście welselwera służącego do pomiaru IQ

Czy test ten naprawdę nadaje się do tego? Czy powinien badać jakieś inne zdolności? Test ten składa się z 12 skal  6 słownych i 6 bezsłownych. W skali bezsłownej bada takie zdolności jak 1. Orientacja przestrzenna - układanie klocków według wzoru 2.synteza danych spostrzeżeniowych - układani (ujmiwanie relacji część całość) 3. Wyobraźnia i wizualizacjia przestrzenna - odrysowywanie wzorów. 4. Myślenie przyczynowo skutkowe - układanie historyjek z obrazków. 5. Spostrzegawczość - pokazywanie braków w obrazkach. 6. Uczenie się wzrokowo - ruchowe - przepisywanie znaków graficznych.       W skali słownej bada takie zdolności jak :1. słownik - np. powiedz co to stół, 2.rozumienie norm i zasad społecznych - np. dlaczego nie wolno kłamać? 3. Zdolność do klasyfikowania - np. w czym są podane banan i jabłko. 4. Wiadomości - np. kto odkrył amerykę? 5. pamięć np. - powtórzyć cyfry 678975.  6. Rozumowanie arytmetyczne np. - ile potrzeba pieniędzy żeby kupić 6 długopisów jeśli jeden kosztuje 2 złote?  Jak myślicie czy to dobrych test dla dzieci? Czy należy wprowadzić zmiany a jeśli tak to jakie? 

Test jest ok, ale musi być przeprowadzany odpowiednio,  nie robisz go samemu, tylko przez psychologa. 

Test ma wysoką trafność i rzetelność, tj bada to co ma badać i to skutecznie. 

Adaptacją do polskich realiów zajmowała się dobra grupa ekspertów (ametykanska wersja ma np inne rysunki, wg ich realiów)