Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wierzycie w to że facet który poniza swoją kobietę, że jest szm/tą, deb/ilką, gno/jem i robi to często, innej nie będzie tak nazywał i dla innej będzie przykladnym mężem? Który nigdy tak nie powie??

Polecane posty

Gość Gość

Jak to jest? Bo tu na kafeterii zauważyłam że spore grono kobiet takich bucow oblaskawia, że widać baba denerwująca, widać go czymś prowokuje bo inaczej by tak nie mówil (w szoku jestem). Uważacie że ktoś taki ma prawo usprawiedliwiać własne chamstwo czyimś byciem wkurzającym? Czy taki facet ma szansę być w związku z inną i jej nie obrażać, szanować? Czy jednak cham jest chamem? I prędzej czy później skończy się tak samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To zależy, nie musi być tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

To zależy, nie musi być tak samo

Czyli uważasz że gościu który obraża kobietę od soook, szmat i zer, nie ma jednak wrodzonej tendencji do agresji nie jest nie zrównoważony i w nowym zwiazku/związkach cudownie stanie się pełnym szacunku, wzorowym partnerem? Pomijam już fakt że z tą kobietą jest najdłużej w swojej historii bo 7 lat a przed nią był tylko w krótkich związkach które szybko się kończyły, Maks.po roku (to nie było to, "ona była beznadziejna", "byłem z nią ale w sumie nie wiem po co bo jej nie kochałem" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja uważam, że jak kobieta sobie nie pozwoli to nie będzie jej obrażał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Też uważam że dużo zależy od szacunku kobiety do samej siebie. Bardzo ciężka praca żeby się nie dac ponizac. Niestety duzeeee ryzyko. Taki człowiek ma do tego ogromne skłonności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja uważam, że jak kobieta sobie nie pozwoli to nie będzie jej obrażał.

A w jaki sposób można sobie nie pozwolić? Chodzi ci o wyprowadzke, radykalne kroki? I czy to że ktoś nie do końca umie się bronić i ustawić faceta usprawiedliwia jego dalszą agresję? Czy ty jakbyś kopnela psa i by nie zaczął się bronić to uważasz że możesz go kopać do woli bo i tak nie zaprotestuje? Niektórzy dorośli ludzie są psychicznie bezbronni jak piesek lub dziecko. Można je odkładać bo skoro się nie bronią...? Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Okladac *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moj partner, gdy byl w zwiazku z zona to ta, zalozyla mu niebiska karte. Np powiedzial, ze ta rzucila sie na niego, a on tylko ja odepchnal. Nie bil ja, ale teraz z czasem gdy u nas pojawila sie bardzo duzy problem z przemoca (przez 10 lat byl spokoj) to przyznal sie, ze swoja zone tez np wyzywal od deb...i stosowal przemoc finansowa. Mezczyzna nie zmienia sie, u Nas jest wrecz patologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wierzę, że tacy ludzie się zmieniają. Mogą co najwyżej jakiś czas udawać jak ktoś nie ma szacunku do drugiego człowieka to już go nie będzie nigdy miał. Kobiety da naiwne, a potem dziwią się, że mają takie cię w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary

To jest nienaprawialne. Znam taki przypadek : facet miał trzy partnerki i z każda dochodziło do rozejścia i jednym z argumentów było ze jest przemocowcem. W ostatnim przypadku dochodziło do totalnych afer i pare takich zostało nagranych dla potrzeb sądu. To się po prostu nie mieści w głowie jakim wulgarnym chamem był ten człowiek. I uwaga ...ma kolejna naiwną bo już nikt nie ma wątpliwości ze to tylko kwestia czasu o ile już się nie zaczęło. I aby była jasność ta ostatnia z która jest bardzo dobrze wie jak traktował jej poprzedniczkę wiec no cóż ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cham zostanie chamem przez całe życie - takie wychowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak to jest? Bo tu na kafeterii zauważyłam że spore grono kobiet takich bucow oblaskawia, że widać baba denerwująca, widać go czymś prowokuje bo inaczej by tak nie mówil (w szoku jestem). Uważacie że ktoś taki ma prawo usprawiedliwiać własne chamstwo czyimś byciem wkurzającym? Czy taki facet ma szansę być w związku z inną i jej nie obrażać, szanować? Czy jednak cham jest chamem? I prędzej czy później skończy się tak samo. 

Jeśli jest agresywnym burakiem to nim zostanie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

To zależy, nie musi być tak samo

Az mi sie nie chce wierzyc, ze ktos moze tak myslec. Czlowiek ktory ma problemy z agresja, bedzie je mial, bez wzgledu na to z kim sie zwiąże. Na poczatku moze byc dobrze, jest faza zakochania, fascynacji, czlowiek sie kontroluje, gra, chce sie pokazac z najlepszej strony. Jednak nie mozna udawac wiecznie, im dluzej trwa zwiazek tym wiecej tarc sie w nim pojawia, a kiedy czujemy sie pewni partnera mniej sie przy nim kontrolujemy. 

Ludzie sie nie zmieniaja, chyba, ze bardzo tego chca. Jezeli mezczyzna ktory raz dopuscil sie przemocy, sam nie zauwazy problemu i nie bedzie chcial go naprawic poprzez odpowiednia terapie, to w nastepnym zwiazku bedzie powielal swoje wzorce zachowania, znowu kogos krzywdzac. 

Natomiast mowienie, ze kobieta nie ma sie dawac jest bzdura. Jedyne co moze zrobic to odejsc od takiego czlowieka. Zreszta wiekszosc ludzi, ktora nigdy nie spotkala sie z przemoca, nie wie jak radzic sobie z sytuacja kiedy ktos bliski nagle zmienia sie w oprawce. To sie zwyczajnie nie miesci w glowie. Klotnie, reagowanie agresja na agresje beda tylko poglebiac problem. Jedynym wyjsciem jest ucieczka z takiego zwiazku a to nie zawsze jest proste. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllo

Cham to cham, koniec, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orbisaa

Cham to cham, ale na pytanie autorki należy odpowiedzieć: tak, istnieje szansa, że inną będzie traktował inaczej. Nie każda kobieta pozwoli się wtłoczyć w relację agresor-ofiara, a przecież bywają także agresywne kobiety. Istnieje na to ludowe powiedzonko "trafiła kosa na kamień". Agresywni ludzie bardzo rzadko są agresywni wobec wszystkich. Przeważnie oni sobie typują, kto się nadaje na ofiarę. Wobec innych wręcz są ulegli i służalczy. Także tego - chama nie zmienisz, ale siebie możesz zmienić w taką osobę, której nikt się nie ośmieli poniżyć i obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie, każdej wcześniej czy później zrobi to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×