W ktorym tygodniu powiedzialyscie o ciazy w pracy

?

W 10, bo wtedy mogłam brać płatne wolne jak się źle czułam. 

A co jeszcze ukrywasz w tajemnicy ze jakis facet cię wydymał i się w tobie spuścił przez co zostałaś zapłodniona? Racja. Nie ma się czym chwalić 

Od razu jak się dowiedziałam. Mam odpowiedzialną prace i potrzebuje pomocy/zastępstwa w dniach kiedy wypadają badania czy coś. Na początku też plamiłam trochę i wzięłam kilka dni wolnego. Wtedy powiedziałam. Niewiem jeszcze do kiedy będę pracować ale myśle że dopóty, dopóki malutka będzie mi na to pozwalać. Obecnie 20 tydzień  i wszystko jest ok 

Od razu bo w pracy dźwigalam  itd 

Szefowa od razu dostosowała mój tryb pracy do mojego stanu,bardzo mi to odpowiada 

Narazie jestem na zwolnieniu  bo w 8tyg plamilam ale teraz jestem prawie w 13 i lekarz powiedział że chce żebym jeszcze wróciła do pracy bo nie może wystawić tak wcześnie l4 aż do porodu co wizytę "bez powodu"

Planuje popracować do 20tyg max i będę chciała zwolnienie