Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama2018

Do karmiących, tez tak miałyście? Mąż już wkurzony

Polecane posty

Gość Kkkkkk
Dnia 1.11.2019 o 17:26, Gość Mam2018 napisał:

Mąż wkurzony bo go to denerwuje. Ze nie ma bliskości między Nami w ciągu dnia. Ze ciagle z wywalona piersią. Sama nie wiem o co ma pretensje. 

Niedojrzaly egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkkk
Dnia 1.11.2019 o 17:26, Gość Mam2018 napisał:

Mąż wkurzony bo go to denerwuje. Ze nie ma bliskości między Nami w ciągu dnia. Ze ciagle z wywalona piersią. Sama nie wiem o co ma pretensje. 

Niedojrzaly egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala mi
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak najbardziej naturalne jest karmienie piersią większych dzieci niż noworodki. W niektórych plemieniach (gdzie z siły rzeczy ludzie są bardziej "prymitywni" nie wiem jak ładnie to nazwać) kobiety karmią dzieci o wiele dłużej niż w cywilizowanych krajach, nawet do 4 roku życia! Ale u nich nie doszło do seksualizacji kobiecych piersi. 

Taaa... tylko te prymitywne ludy czesto nie maja co jesc jak nie upoluja albo nie wyhoduja. Te prymitywne ludy czesto sie okaleczaja bo takie maja zwyczaje, dzieci rodza dzieci a kobiety to wgl obzezane itp i co? Powiesz, ze tak lepiej bo oni sa "blizej natury" i powinnismy brac z nich przyklad.? No raczej nie. Brak logicznego rozumowania u Ciebie. kp na poczatek owszem ale po to male dzieci maja rozszerzaana diete zeby z mleka zrezygnowac. Jeslu roczniak je juz normalne posilki to po jaka cholere na tym cycku ma byc? Myslenie nir boli.. wlacz je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 godzin temu, Gość Mala mi napisał:

Taaa... tylko te prymitywne ludy czesto nie maja co jesc jak nie upoluja albo nie wyhoduja. Te prymitywne ludy czesto sie okaleczaja bo takie maja zwyczaje, dzieci rodza dzieci a kobiety to wgl obzezane itp i co? Powiesz, ze tak lepiej bo oni sa "blizej natury" i powinnismy brac z nich przyklad.? No raczej nie. Brak logicznego rozumowania u Ciebie. kp na poczatek owszem ale po to male dzieci maja rozszerzaana diete zeby z mleka zrezygnowac. Jeslu roczniak je juz normalne posilki to po jaka cholere na tym cycku ma byc? Myslenie nir boli.. wlacz je.

KP to nie tylko zaspokajanie glodu.

Myslenie nie boli. Wlacz je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kp to witamina M. Jak Miłość. W żadnym innym produkcję tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kp to witamina M. Jak Miłość. W żadnym innym produkcję tego nie ma.

No tak. Bo matki ktore karmia mm lub rozszerzyly diete dziecka i gotuja mu starannie kazdy posilek juz mu milosci nie okazuja. Takie dziecko nie wie co to znaczy byc kochanym.

Gdyby zwolenniczki wiecznego kp nie opowiadaly takich bzdur to moze ludzie by je traktowali z wiekszym zrozumieniem. 

A co do prymitywnych plemion dlugo karmiacych swe dzieci piersia, to robia to z powodu braku dostepu do czystej wody i pozywienia. Zwiekszaja w ten sposob szanse na przezycie dzieci bo inaczej te umra z pragnienia lub glodu. Raczej bym sie na takie przyklady nie powolywala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

KP to nie tylko zaspokajanie glodu.

Myslenie nie boli. Wlacz je.

No co ty nie powiesz? No popatrz a moje karmione nie bylo jak mialo rok i jedno i drugie zaspokajalo bliskosc poprzez przytulanie, glaskanie, patrzenie w oczy czy ogolnie spedzony czas razem. Nie mow mi , ze wpychanie cyca do buzi tak duzego dziecka to zaspokajanie bliskosci w najlepszy mozliwy sposob. To chore zboczenia matki. Kompletnie niepotrzebne. Koleja chora na glowe madka dla której 3 latek przy piersi to cudowny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
27 minut temu, Gość Ags napisał:

No tak. Bo matki ktore karmia mm lub rozszerzyly diete dziecka i gotuja mu starannie kazdy posilek juz mu milosci nie okazuja. Takie dziecko nie wie co to znaczy byc kochanym.

Gdyby zwolenniczki wiecznego kp nie opowiadaly takich bzdur to moze ludzie by je traktowali z wiekszym zrozumieniem. 

A co do prymitywnych plemion dlugo karmiacych swe dzieci piersia, to robia to z powodu braku dostepu do czystej wody i pozywienia. Zwiekszaja w ten sposob szanse na przezycie dzieci bo inaczej te umra z pragnienia lub glodu. Raczej bym sie na takie przyklady nie powolywala. 

Swiete slowa. Na szczęście sa jeszcze normalnie myslace osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość
12 godzin temu, Gość Mala mi napisał:

Taaa... tylko te prymitywne ludy czesto nie maja co jesc jak nie upoluja albo nie wyhoduja. Te prymitywne ludy czesto sie okaleczaja bo takie maja zwyczaje, dzieci rodza dzieci a kobiety to wgl obzezane itp i co? Powiesz, ze tak lepiej bo oni sa "blizej natury" i powinnismy brac z nich przyklad.? No raczej nie. Brak logicznego rozumowania u Ciebie. kp na poczatek owszem ale po to male dzieci maja rozszerzaana diete zeby z mleka zrezygnowac. Jeslu roczniak je juz normalne posilki to po jaka cholere na tym cycku ma byc? Myslenie nir boli.. wlacz je.

Kolejna mądra. A sztab lekarzy w WHO stwierdziło, że najlepsze dla dziecka jest karmienie go piersią przez dwa lata. Ich myślenie wcale nie bolało i na podstawie badań tak orzekli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
4 minuty temu, Gość Gość Gość napisał:

Kolejna mądra. A sztab lekarzy w WHO stwierdziło, że najlepsze dla dziecka jest karmienie go piersią przez dwa lata. Ich myślenie wcale nie bolało i na podstawie badań tak orzekli. 

Sztab lekarzy WHO kilkadziesiat lat temu zalecal jedzenie margaryny zamiast masla, zalecal tez spozywanie maksymalnie 2 jajek tygodniowo. Takze dzieciom. Dzis doskonale wiemy, ze to bzdura. WHO wskazuje, iz dla dzieci z alergiami takie karmienie jest wskazane. Normalnie zaleca karmienie do roku. W krajach trzeciego swiata jak najduzej chocby i trzy lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak najbardziej naturalne jest karmienie piersią większych dzieci niż noworodki. W niektórych plemieniach (gdzie z siły rzeczy ludzie są bardziej "prymitywni" nie wiem jak ładnie to nazwać) kobiety karmią dzieci o wiele dłużej niż w cywilizowanych krajach, nawet do 4 roku życia! Ale u nich nie doszło do seksualizacji kobiecych piersi. 

"Plemionach" a nie "plemieniach". Jak juz próbujesz snuć naukowe dywagacje, opanuj najpierw podstawy polskiej gramatyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa
10 minut temu, Gość Ags napisał:

Sztab lekarzy WHO kilkadziesiat lat temu zalecal jedzenie margaryny zamiast masla, zalecal tez spozywanie maksymalnie 2 jajek tygodniowo. Takze dzieciom. Dzis doskonale wiemy, ze to bzdura. WHO wskazuje, iz dla dzieci z alergiami takie karmienie jest wskazane. Normalnie zaleca karmienie do roku. W krajach trzeciego swiata jak najduzej chocby i trzy lata. 

Skąd te zalecenia wytrzaśnięte? Jestem na bieżąco. Pół roku wyłącznego karmienia piersią, potem rozszerzanie diety z kp jaką podstawą do roku i dalsze karmienie do dwóch lat lub dłużej jeśli tak sobie życzą mama i dziecko. I to są zalecenia dla całego świata a nie tylko dla dzikich ludów z niedoborem żywności i wody pitnej. Wolicie tracić grubą forsę na przerobione krowie mleko to proszę bardzo ale nie wyzywajcie mam karmiących starsze dzieci od zboczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

domagac sie moze,ale nie powinnas dawac juz piersi na rządanie,bo to zwykla fanaberia dziecka. Dwa razy dziennie w zupełnosci wystarczy. Dziwie sie,ze tobie to nie przeszkadza,a mezowi tak.. co do twojego meza to uwazam,ze akurat to nie jego sprawa. W ogole nie widze opcji by mąz mi zarzucal ze nie tak karmie,za dlugo,za krotko... chce zajac sie dzieckiem to niech sie zajmuje,ale niech nie mowi,ze ja cos robie zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
1 godzinę temu, Gość Vanessa napisał:

Skąd te zalecenia wytrzaśnięte? Jestem na bieżąco. Pół roku wyłącznego karmienia piersią, potem rozszerzanie diety z kp jaką podstawą do roku i dalsze karmienie do dwóch lat lub dłużej jeśli tak sobie życzą mama i dziecko. I to są zalecenia dla całego świata a nie tylko dla dzikich ludów z niedoborem żywności i wody pitnej. Wolicie tracić grubą forsę na przerobione krowie mleko to proszę bardzo ale nie wyzywajcie mam karmiących starsze dzieci od zboczonych.

Wybacz, matka karmiaca i odciagajaca swoje mleko oraz podajaca je w butelce lub kubeczku jest normalna. Ta ktora podaje w tym wieku dziecku piers jest albo leniem patentowym albo ma pewne problemy psychiczne. Tak,  uwazam, ze to nie jest normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Ags napisał:

Ta ktora podaje w tym wieku dziecku piers jest albo leniem patentowym albo ma pewne problemy psychiczne. Tak,  uwazam, ze to nie jest normalne. 

Naprawdę,  jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem leczenia (podobno problemy psychiczne) kobiety, która karmi piersią dziecko powyżej 1 rok. 

Należy także odróżnić lenistwo od wygody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

Wybacz, matka karmiaca i odciagajaca swoje mleko oraz podajaca je w butelce lub kubeczku jest normalna. Ta ktora podaje w tym wieku dziecku piers jest albo leniem patentowym albo ma pewne problemy psychiczne. Tak,  uwazam, ze to nie jest normalne. 

Mysle tak samo. Jest pewna granica , ktorej poprostu nie powinno sie przekraczac.kazda skrajnosc jest zla. Kilkulatki na piersi to serio zboczony wymysl. Niestety inaczej tego nazwac nie mozna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Gość ... napisał:

Mysle tak samo. Jest pewna granica , ktorej poprostu nie powinno sie przekraczac.kazda skrajnosc jest zla. Kilkulatki na piersi to serio zboczony wymysl. Niestety inaczej tego nazwac nie mozna. 

A jaka jest konkretnie granica w tym przypadku i kto ją ustala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

A jaka jest konkretnie granica w tym przypadku i kto ją ustala?

Kafetarianki. Tutaj niestety pożycie małżeńskie jest ważniejsze niż dziecko, a kobieta musi być uległa wobec męża, bo to maz decyduje kiedy ma karmić i ile 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa
2 godziny temu, Gość Ags napisał:

Wybacz, matka karmiaca i odciagajaca swoje mleko oraz podajaca je w butelce lub kubeczku jest normalna. Ta ktora podaje w tym wieku dziecku piers jest albo leniem patentowym albo ma pewne problemy psychiczne. Tak,  uwazam, ze to nie jest normalne. 

A nie pomyślałaś, że ssanie z piersi jest bezpieczniejsze? Butelki i smoczki to wylęgarnia bakterii, trzeba je szorować i wyparzać. Po co poprawiać naturę? Po co odciągać skoro dziecko samo wyciągnie? Poza tym praca którą wykonuje ssące dziecko wspaniale usprawnia aparat mowy. Karmiłam prawie 2,5 roku. Moje dziecko mówi najwyraźniej w swojej grupie przedszkolnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli36

ale z was obrzydliwe baby...najpierw bachorowi da kotleta a potek wepchnie mu do pyska cyca...jak jakieś zboczenice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
23 minuty temu, Gość poli36 napisał:

ale z was obrzydliwe baby...najpierw bachorowi da kotleta a potek wepchnie mu do pyska cyca...jak jakieś zboczenice

Bachor, pysk, cyc, baby. Brawo! Mam nadzieję, że nie masz bachora bo byłby skrzywdzony twoim wychowaniem. Przypominam, że rozmawiamy o karmieniu piersią które jest normalne a nie o zachowaniach pedofilskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 4.11.2019 o 14:06, Gość Gość napisał:

Jak najbardziej naturalne jest karmienie piersią większych dzieci niż noworodki. W niektórych plemieniach (gdzie z siły rzeczy ludzie są bardziej "prymitywni" nie wiem jak ładnie to nazwać) kobiety karmią dzieci o wiele dłużej niż w cywilizowanych krajach, nawet do 4 roku życia! Ale u nich nie doszło do seksualizacji kobiecych piersi. 

no oni to ogólnie daleko od drzewa nie odeszli, więc nie ma się co wzorować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kafetarianki. Tutaj niestety pożycie małżeńskie jest ważniejsze niż dziecko, a kobieta musi być uległa wobec męża, bo to maz decyduje kiedy ma karmić i ile 😄

rzeczywiście to szokujące, że ojca dziecka traktuje się jako kogoś więcej niżeli nasieniodawcy, który może mieć zdanie co do wychowania swojego dziecka 😄

jak chciałaś mieć jedynie dziecko bez "balastu" w formie drugiego rodzica należało sie zdecydować na sztuczne zapłodnienie a tak idziecie obok siebie przez życie w tym i rodzicielstwo i musisz szanować opinię ojca a nie zlewać jak apodyktyczna psycholka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

no oni to ogólnie daleko od drzewa nie odeszli, więc nie ma się co wzorować...

I w sumie jak ma kobieta się emancypować na wielu polach w krajach plemiennych gdy kilka lat dzieciak uwieszony przy cycku plus brak antykoncepcji doprowadza do wielu ciąż w wieku reprodukcyjnym, taki chłop może się czuć zwolniony z obowiązku zapewnienia pożywienia dziecku w ramach roszerzania diety bo zawsze może powiedzieć, że ma dać cycka dziecku dzisiaj obiad tylko dla niego. Dlatego cywilizacyjnie stoją jak stoją i nie jest niczym dziwnym kierunek migracji do Europy gdzie kobiety piersią karmią maks do roku dziecka. Stawiać więc za wzór plemienny sposób życia trzeba mieć coś z głową albo nie mieć innych perspektyw na realizacje życiową poza projektem pt "dziecko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 1.11.2019 o 16:47, Gość Mama2018 napisał:

Mała ma rok, piła mleko w nocy, rano, wieczorem i do drzemki. Coś się zmieniło i domaga się mleka czasami co godzinę... mąż już cały wkurzony kazał odstawić nawet.

A ty nie jesteś? Przecież dziecko roczne nie potrzebuje tak częstego karmienia piersią.  Ja karmiłam dzieci długo, ale nie co godzina ( zresztą po 16 tygodniowym urlopie macierzyńskim + urlop wróciłam do pracy) i karmienie nie przeszkadzało mojemu mężowi (bo niby w czym miałoby mu przeszkadzać). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę,  jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem leczenia (podobno problemy psychiczne) kobiety, która karmi piersią dziecko powyżej 1 rok. 

Należy także odróżnić lenistwo od wygody. 

Bo nie pójdzie do specjalisty stąd pozostaje niezdiagnozowana bo według niej gra gitara. Dla kafeterianek problemy psychiczne ma dopiero osoba podająca się za Napoleona, słysząca głosy i widząca zielone ludziki a w przypadku takowej mamciusi problemy psychiczne są dostrzegalne gołym okiem, kompensuje sobie jakieś braki, ale nie konsultacja? to nie dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty nie jesteś? Przecież dziecko roczne nie potrzebuje tak częstego karmienia piersią.  Ja karmiłam dzieci długo, ale nie co godzina ( zresztą po 16 tygodniowym urlopie macierzyńskim + urlop wróciłam do pracy) i karmienie nie przeszkadzało mojemu mężowi (bo niby w czym miałoby mu przeszkadzać). 

w graniu w grę Tomb Raider

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama peppa
2 godziny temu, Gość Vanessa napisał:

A nie pomyślałaś, że ssanie z piersi jest bezpieczniejsze? Butelki i smoczki to wylęgarnia bakterii, trzeba je szorować i wyparzać. Po co poprawiać naturę? Po co odciągać skoro dziecko samo wyciągnie? Poza tym praca którą wykonuje ssące dziecko wspaniale usprawnia aparat mowy. Karmiłam prawie 2,5 roku. Moje dziecko mówi najwyraźniej w swojej grupie przedszkolnej.

Moje dziecko karmione mm ma 6 lat i od 2 roku życia bierze czynny udział we wszystkich przedstawieniach przedszkolnych, bo tak pięknie mówi. Syn siostry kp mówi okropnie niewyraźnie. O czym to świadczy? O niczym. Dodam, że dopiero teraz pojawiła się pierwsza, malenka dziurka w ząbku u córki 

Nigdy nie wyparzalam butelkek czy smoczków, czasem przelałam wrzątkiem. Nigdy nie szorowałam, mylam płynem do tego przeznaczonym. Moje dziecko nigdy nie miało żadnych chorób z powodu nieczystych butelek, plesniawek  czy aft. Za to na forum kp ciągle przewijały się tematy o pleśniawkach w ustach niemowląt, grzybicznym zapaleniu skutków, przypadki gdzie matka i dziecko wciąż się zarażali itp

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Bo nie pójdzie do specjalisty stąd pozostaje niezdiagnozowana bo według niej gra gitara. Dla kafeterianek problemy psychiczne ma dopiero osoba podająca się za Napoleona, słysząca głosy i widząca zielone ludziki a w przypadku takowej mamciusi problemy psychiczne są dostrzegalne gołym okiem, kompensuje sobie jakieś braki, ale nie konsultacja? to nie dla niej.

A ty już jesteś zdiagnozowana, bo problemy psychiczne widać gołym okiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Mama peppa napisał:

Za to na forum kp ciągle przewijały się tematy o pleśniawkach w ustach niemowląt, grzybicznym zapaleniu skutków, przypadki gdzie matka i dziecko wciąż się zarażali itp

Nie spotkałam się z takim tematem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×