Jeżeli ustalacie w związku ze porno to zdrada

A okazuje się że partner/ka cały czas was oszukuje i regularnie zdradza poprzez pornografii kłamiąc nadal w oczy, że tego nie robi....

... co byście zrobili? 

Żeby ustalić że porno to zdrada trzeba być dzieckiem.

Przed chwilą, Gość Esmena napisał:

Żeby ustalić że porno to zdrada trzeba być dzieckiem.

 

Dlaczego? 

Dla mnie jako kobiety jest to w związku jednak napalanie się na inne kobiety myślenie o nich i stosunku z nimi itp to jak nie zdrada jak zdrada? Możesz to jakoś rozwinąć? 

Mi się wydaje że facet który ogląda porno bez mrugnięcia okiem zrobi to samo w realu. Ogląda to bo nie ma okazji na Real, a gdyby miał takowa to by skorzystał. 

2 minuty temu, Gość napisał:

Dlaczego? 

Dla mnie jako kobiety jest to w związku jednak napalanie się na inne kobiety myślenie o nich i stosunku z nimi itp to jak nie zdrada jak zdrada? Możesz to jakoś rozwinąć? 

Tak szczerze, ile masz lat? 

Ty nie myślisz o innych facetach, nie wyobrażasz sobie niczego? 

Facet na pewno. 

Pornol to tyko bodziec żeby się szybko podniecić i rozładować napięcie. 

4 minuty temu, Gość napisał:

Dlaczego? 

Dla mnie jako kobiety jest to w związku jednak napalanie się na inne kobiety myślenie o nich i stosunku z nimi itp to jak nie zdrada jak zdrada? Możesz to jakoś rozwinąć? 

Myślisz, że faceci nie napalają się na inne kobiety w realu i nie myślą o seksie z nimi? To się grubo mylisz. Porno do tego nie potrzebne.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Mi się wydaje że facet który ogląda porno bez mrugnięcia okiem zrobi to samo w realu. Ogląda to bo nie ma okazji na Real, a gdyby miał takowa to by skorzystał. 

Autorko, 

to tak śmieszne, że nawet trudno to komentować

Odetnij mu neta i zabierz telefon!

Będzie po sprawie.

3 minuty temu, Gość Tyrka napisał:

Autorko, 

to tak śmieszne, że nawet trudno to komentować

PIEPSZTA SIE SCIERWA,NIGDY NIE a jak mnie wkurficie to wyniose sie stad wczesniej niz zaplanowalem...WY SKURFYSYNY IEBANE.

2 minuty temu, Gość Bimba napisał:

Odetnij mu neta i zabierz telefon!

Będzie po sprawie.

Ale to NIC NIE DA ROBACZKU.Dziwi mnie twoja zazylosc na sprawy na ktore nie masz wplywu...

Jestem kobietą, a oglądam porno, czasem nawet heard, co wcale nie oznacza że chcę realizować scenki, które widzę

Taki film wywołuje szybkie podniecenie i człowiek czuje się lepiej.

Ogladam i masturbuje się mimo udanego życia seksualnego z mężem. 

Różne miałam etapy w życiu (stąd wiem, że autorka jest młoda i niedośwadczona): romantyczne kochanie się na początku związku, brak popędu przez 3 lata po porodzie a teraz,  mam duże libido, seks jest dla mnie ważnym elementem życia, a jego realizacja, nawet samorealizacja - normalną sprawą. 

Problem jest jeśli facet woli film zamiast partnerki. 

6 minut temu, Gość Bimba napisał:

Odetnij mu neta i zabierz telefon!

Będzie po sprawie.

A to jej dziecko czy partner?

Przecież pornografia to jest bagno. Dla mnie zdrada. Słabość. Wypaczenie. 

Dlaczego mówicie że odvircir internetu nic nie da? 

A miliony ludzi jest od tego uzależniona i traca rodziny. 

Pytanie jest CO BYŚCIE ZROBILI W TAKIEJ SYTUACJI a co wy uważacie na temat porno. Dzieci, czytajcie że zrozumieniem

22 minuty temu, Gość napisał:

29 minut temu, Gość Bimba napisał:

Odetnij mu neta i zabierz telefon!

Będzie po sprawie.

A to jej dziecko czy partner?

To był sarkazm.

Wy na serio nie widzicie problemu w pornografi? Współczuję wam.