Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćaaaaaaaa

to nie prowo mam 32 lata nie byłam nigdy u gina

Polecane posty

Gość gośćaaaaaaaa

Powinnam isc? Problemów nie mam, koleżanka mnie straszy  że powinnam isc cytologie zrobic, ale ja sie wstydzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
17 minut temu, Gość gośćaaaaaaaa napisał:

Powinnam isc? Problemów nie mam, koleżanka mnie straszy  że powinnam isc cytologie zrobic, ale ja sie wstydzę

Rozumiem, ze faceta tez nigdy nie miałas? Trzeba sie badac i robic badania co rok, na pewno wczesniejszym wskazaniem do cytologii są swedzace upławy, plamienie/krwawienie pomiędzy okresami itp. Warto sie zbadac od czasu do czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

Cytologie sie robi co dwa lata kontrolnie. To żaden wstyd iść do lekarza. Wstyd to żeby dorosła kobieta miała problem z dbaniem o siebie i o higiene własnego ciała.  Bo właśnie chodzenie na kontrole do lekarza to też element dbania o własne ciało.  Myślisz,  że lekarz ginekolog będzie zaskoczony Twoją wagina? Oni takie widuja codziennie po kilkanaście.  Dla nich to praca.  Krzywdy Ci nie zrobi , a moze tylko pomóc.  Zadbaj o siebie i umów sie do lekarza. Idź na kontrole, zrób cytologie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Murzynek ba

Kiedyś kobiety też nie chodziły do gina,rodziły dzieci i wracały do pracy, tylko jak coś się stało to pędem do lekarza, twoje życie to twoje wybory 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ja jestem lepsza. Mam 35 i też nigdy nie byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaaaaaa
23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Rozumiem, ze faceta tez nigdy nie miałas? Trzeba sie badac i robic badania co rok, na pewno wczesniejszym wskazaniem do cytologii są swedzace upławy, plamienie/krwawienie pomiędzy okresami itp. Warto sie zbadac od czasu do czasu. 

Faceta mam od paru lat, współżyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaaaaaaaaa
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Rozumiem, ze faceta tez nigdy nie miałas? Trzeba sie badac i robic badania co rok, na pewno wczesniejszym wskazaniem do cytologii są swedzace upławy, plamienie/krwawienie pomiędzy okresami itp. Warto sie zbadac od czasu do czasu. 

faceta mam od lilku lat, współżyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

oj przestan, lekarza sie wstydzisz? on nie jedną wagine w ciagu dnia widzi. Znam takie osoby jak ty, ktore pierwszy raz u ginekologa na krzesle były jak porod sie zaczął. Nie oceniam, ja zawsze mam jakis problem z podwoziem wiec przynajmniej raz  w roku jestem, cytologie robie bo tez mi zaproszenia przychodza. Mam 2 dzieci i juz musze czesciej odwiedzać lekarzy. Rozumiem,ze jesli nic cie nie boli,nie swedzi,nie masz plamien ani zadnych bóli to nie widzisz potrzeby chodzenia do ginekologa.Jak by nie patrzyl przyjemna wizyta to nie jest i stresuje nawet mnie. Jednak zastanow sie nad tym czy nie warto by było zrobic cytologii np.Poszukaj dobrego lekarza w swojej okolicy i trzeba zrobic ten pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia

To nie żaden przymus. Jeśli dobrze się czujesz, regularnie miesiaczkujesz, nie masz nietypowych objawów, nie współżyjesz lub masz stałego partnera, którego jesteś 100% pewna to po co? Ja chodzę bardzo rzadko, tylko jeżeli mam.jakieś objawy. Zauważyłam że kobiety które ganiają co chwila do giną zawsze "coś mają" A to nadzerke A to bakterię, raz taką raz owaką, a to hormonik tu, hormonik tam. Pptem jakieś nadciśnienie, puchnięcie, tycie i tak na okrągło. A te które nie ganiaja są zdrowe i spokojne. Także zdrowy rozsądek załatwi sprawę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zazdroszcze!Macie konskie zdrowie.Ja latam co pol roku z roznymi dolegliwosciami i strachem przed rakiemp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A dla mnie to niepojęte jak kobieta w moim wieku mogła nigdy nie być u ginekologa. Ja chodzę w miarę regularnie,  średnio raz na pół roku,chyba że coś się dzieje. Czego się wstydzisz? To normalny lekarz. Objawy objawami, ale takie cysty czy np ciąża pozamaciczna to poważne sprawy. Należy kontrolne się badać, robić usg,  cytologie, badanie piersi....jak w dzisiejszych czasach można tak w dupie mieć własne zdrowie? A później płacz, bo będzie coś poważnego, a argument "bo się wstydzilam " w niczym nie pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A dla mnie to niepojęte jak kobieta w moim wieku mogła nigdy nie być u ginekologa. Ja chodzę w miarę regularnie,  średnio raz na pół roku,chyba że coś się dzieje. Czego się wstydzisz? To normalny lekarz. Objawy objawami, ale takie cysty czy np ciąża pozamaciczna to poważne sprawy. Należy kontrolne się badać, robić usg,  cytologie, badanie piersi....jak w dzisiejszych czasach można tak w dupie mieć własne zdrowie? A później płacz, bo będzie coś poważnego, a argument "bo się wstydzilam " w niczym nie pomoże. 

po co chodzisz co pol roku do gina jesli nic sie nie dzieje?:D hobbystycznie? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Mnie nic nie dolega. A jak coś było nie tak, jakieś swędzenie czy coś to zawsze samo przechodziło, nie leczyłam tego (chyba że jakimiś metodami naturalnymi typu picie herbatek ziołowych). Też współżyje od kilku lat i mam stałego partnera dla którego byłam pierwsza więc niczym mnie nie zaraził. Ciąży nie planuje, nie chcę dzieci. Używam gumek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Mnie nic nie dolega. A jak coś było nie tak, jakieś swędzenie czy coś to zawsze samo przechodziło, nie leczyłam tego (chyba że jakimiś metodami naturalnymi typu picie herbatek ziołowych). Też współżyje od kilku lat i mam stałego partnera dla którego byłam pierwsza więc niczym mnie nie zaraził. Ciąży nie planuje, nie chcę dzieci. Używam gumek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Nie martw się autorko. Ja poszłam pierwszy raz jak miałam 26 lat. Byłam już po ślubie. Ale jak zaczęłam chodzić to zaraz ciach na stół operacyjny i cała machina ruszyła. Tyle ze ja miałam endometriozę 4 stopnia. Ale tez wcześniej czułam się dobrze wiec nie chodziłam. Teraz chodzenregularnie bo moja ciocia zmarła na raka szyjki macicy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Iga napisał:

Nie martw się autorko. Ja poszłam pierwszy raz jak miałam 26 lat. Byłam już po ślubie. Ale jak zaczęłam chodzić to zaraz ciach na stół operacyjny i cała machina ruszyła. Tyle ze ja miałam endometriozę 4 stopnia. Ale tez wcześniej czułam się dobrze wiec nie chodziłam. Teraz chodzenregularnie bo moja ciocia zmarła na raka szyjki macicy 

ale choroby nie biora sie od chodzenia do lekarza 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42 minuty temu, Królowa Juciuba napisał:

Idż w koncu, ale nie przyznawaj sie, ze nigdy nie byłaś, bo dostaniesz ochrzan 😂

Jak lekarz jest profesjonalistą to żadnego ochrzanu nie zrobi tylko się będzie cieszyć, że się zdecydowała i zachęcać do regularnych wizyt.

Ja też byłam późno, miałam około 27 lat - lekarz nawet zdania na ten temat nie powiedział. Oczywiście ja się "przyznałam" od razu żeby wiedział, że ma do czynienia z laikiem. Wszystko mi wyjaśnił, przebadał i było super. Generalnie strach ma wielkie oczy, gdy w rzeczywistości taka wizyta to nic strasznego. Wiadomo, że jak człowiek nigdy nie był to sobie wyobraża nie wiadomo co więc trzeba się przełamać i samemu się przekonać jak to jest.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

ale choroby nie biora sie od chodzenia do lekarza 😄

Jak to mówi mój ojciec - człowiek jest zdrowy dopóki nie pójdzie do lekarza 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość gosc napisał:

po co chodzisz co pol roku do gina jesli nic sie nie dzieje?:D hobbystycznie? 😄

Pewnie z tego samego dla którego chodzi się do dentysty co pół roku czy do okulisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wszelki wypadek powinnaś iść, tak kontrolnie się zbadać. Ale jak nic się nie dzieje nie masz żadnych przykrych dolegliwości to nie ma co popadać w paranoję. Nic na siłę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Jak to mówi mój ojciec - człowiek jest zdrowy dopóki nie pójdzie do lekarza 😉

 

Tak, to takie gadanie ludzi przesądnych,którzy wierzą,że jeśli nie będzie sie badac to będzie zdrowy zawsze. Prawda jest taka,że lekarz wykrywa to co juz jest. Można nie chodzić i w końcu okazuje się,że na leczenie jest za późno i trzeva kroić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki

Nie przesadzajcie, ja pierwszy raz poszłam mając 35 lat i będąc w ciąży.Nie  mówiłam że jestem pierwszy raz.I jakoś umiałam usiąść na fotel i facet się nie zorientował, ze to moja 1 wiec to żaden problem,ze nie Byłaś.Nie wyszukujemy sztucznych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak, to takie gadanie ludzi przesądnych,którzy wierzą,że jeśli nie będzie sie badac to będzie zdrowy zawsze. Prawda jest taka,że lekarz wykrywa to co juz jest. Można nie chodzić i w końcu okazuje się,że na leczenie jest za późno i trzeva kroić. 

Nie to taki żart, więcej luzu proponuję 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość gosc napisał:

po co chodzisz co pol roku do gina jesli nic sie nie dzieje?:D hobbystycznie? 😄

Nie. Zwyczajnie, kontrolne,rutynowo. Gin mnie bada i robi usg ostatnio wyszła mi cysta i miałam po 3 miesiącach przyjść ,na szczęście się wchlonela, ale są przypadki ,że trzeba usuwać. Poza tym urodziłam 2 dzieci, zresztą nie mam problemu z wizytami u gina, zwyczajne badanie jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Do autorki napisał:

Nie przesadzajcie, ja pierwszy raz poszłam mając 35 lat i będąc w ciąży.Nie  mówiłam że jestem pierwszy raz.I jakoś umiałam usiąść na fotel i facet się nie zorientował, ze to moja 1 wiec to żaden problem,ze nie Byłaś.Nie wyszukujemy sztucznych problemów.

Nie jest przesadą stwierdzenie, że do lekarza powinno się zacząć chodzić wcześniej niż  wieku 35 lat. 

A to czy facet się zorientował czy nie, nie jest istotne. Bo chodzi o Twoje zdrowie, lekarzowi jest w sumie obojętne jak często się badasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź to ginekologa, nie wstydź się. Jeśli bardzo Ci wstyd przed lekarzem że jeszcze nie byłaś bo się nie przyznawaj. Powiedz jedynie że cytologi nie miałaś. Porozmawiaj o pierwszej wizycie z bliska Ci kobieta lub poczytaj gdzieś o pierwszej wizycie u gina. Lepiej późno niż wcale 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcxv

Jeśli masz 32 i jesteś dziewicą , to żadnej cyto nie musisz robić. Cytologie wykonują współżyjące kobiety, bo ona bada to czy masz zmiany przedrakowe, wywołane wirusem hpv , który przenosi się drogą współżycia  w 99% . Przy okazji może wykryć stan zapalny. 

Ja tez uległam tej głupiej modzie leć do ginekologa rób cytologię. Miałam 26 lat, byłam dziewicą. Musiałam podpisywać jakieś oświadczenia, położna uszkodziła błonę. A potem dowiedziałam się  że jako niewspółżyjąca- sens wykonywania cytologii jest bliski 0. Wynik cyto: brak komórek szyjki. Czyli stres i badanie mogłam sobie w d. wsadzić. 

Niemniej gin zbada wszysto kompleksowo, nie tylko pobierze cyto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość gość napisał:

[...] Bo chodzi o Twoje zdrowie, lekarzowi jest w sumie obojętne jak często się badasz.

Bardzo obojętne, skoro na tym zarabia. Warto mieć świadomość, że realna prewencja obejmuje nie tyle bieganie po lekarzach, ile dbałość o siebie na codzień, a nagonka i szerzenie strachu w społeczeństwie także służy czemuś.

2 godziny temu, Gość gośćaaaaaaaa napisał:

Powinnam isc? [...]

A jakie jest Twoje zadanie?... nic nie 'powinnaś', ale można skontrolować zdrowie, skoro już o tym pomyślałaś. Choćby po to, by poszerzyć samoświadomość. Nie ma czego się wstydzić, lekarz to lekarz, naoglądał się już i zobojętniał :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I dlatego lekarze ze Szwecji czy Francji przyjeżdżają do Polski, żeby zobaczyć jak wygląda zaawansowany rak szyjki macicy... Autorka ma duże szanse zostać takim edukacyjnym egzemplarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×