Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julka

Czy Wy też nie macie się komu zwierzyć? Powiedzieć prawdę o swoim szczęściu czy problemach, wątpliwościach?

Polecane posty

Gość gość
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie dziwię się, że spotykamy czasami „dziwakow”, ktorzy zwierzaja sie obcym np.w pkp, bo czasem latwiej obcym niz narazac sie, ze twoje problemy znajomi przekaza dalej

No widzisz, a jak ktoś na kafe z tegoż właśnie powodu chce podpowiedzi na jakiś ważny dylemat to sie mu pisze: "Jak możesz zasięgać o to porady na kafeterii !" a tymczasem właśnie o to chodzi, aby nie pytać o to bliskich. Na pkp ciężko o to. Jedynymi chętnymi obcymi do rozmowy są pijani bezdomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Wiecie, pisanie może być bardzo pomocne by "uwolnić" głowę od kłebiących sie myśli, też Serce od emocji. 

Nawet tutaj, jeśli jesteście gotowi zmierzyć się z innym punktem widzenia. Choć to może być trudne, by zobaczyć jak czasem jesteśmy zafiksowani na swojej racji, na swoich przekonaniach, które często nam nie służą. 

A najprościej po prostu pisać. Może list do kogoś, w nim to, co nam leży na wątrobie. Pisac bez cenzury, wszystko co domaga się uwolnienia. Ja takie listy potem rwę na kawałki i palę. Czasem w trakcie pisania przychodzą łzy. Wtedy odkładam długopis i płaczę. Czasem przychodzi złość, gniew, agresja. Wtedy pozwalam sobie na przelanie tego na papier w formie w jakiej przychodzi. Wszystkie słowa dozwolone. Nikt nie ocenia. Ja też nie.

Spróbujcie, pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×