Jak go złapać na zdradzie

Jestem załamana. Znowu znalazlam w jego telefonie wiadomości z inną dziewczyną. Nie chcę mu powiedzieć o tym bo nie chcę żeby sie zorientował ze tam grzebalam. Chcę go złapać na gorącym uczynku. Kocham Go ponad wszystko ale to już dla mnie za wiele. Żyć w wiecznym strachu że znowu jakąś spotka. To tak cholernie boli. Niewiem jak mi sie uda być przy nim teraz i móc się kochać i przytulać wiedząc że myśli o innej. Mam nadzieję że dam radę.....

Witaj. A moze to tylko kolezanka jest? Co napisane jest w tych wiadomosciach? Jesli masz ewidentna zdrade tam, to powinnas zakonczyc ten zwiazek. Czy naprawde chcesz sie tak ponizac? Byc z kims kto nie traktuje Cie powaznie? I byc Moze nie jestes ta jedyna.

12 minut temu, ewelinka216 napisał:

[...] Nie chcę mu powiedzieć o tym bo nie chcę żeby sie zorientował ze tam grzebalam. Chcę go złapać na gorącym uczynku. [...]

A po co? Skoro już zdobyłaś informacje, możesz zwyczajnie zakończyć związek i nie marnować dłużej czasu i nerwów na kogoś, kto okazał się nie być tego wart. Nie potrzebujesz czekać na okazję, by go przyłapać, nie ma to sensu. Wystarczy krótkie wyjaśnienie w stylu: nie pasujemy do siebie, różnimy się wartościami. I sprawa zakończona. Nie musisz mu mówić konkretnie, że go przyłapałaś, czy tłumaczyć się skąd wiesz. Po prostu zadbaj o samą siebie.

Od koleżeństwa sie zaczyna. Pisza do siebie. Ze wstali dopiero. Ze juz sa w pracy. On potem napisal ze zaraz do niej przyjdzie do sklepu. Tak to sie zaczyna. Dziękuję ze odpisalas. Mam nadzieję ze uda mi sie wytrwać az sie spotkają. Ja juz wiem co to za dziewczyna i on ja poznał niedawno. Uwazam ze jak sie jest w małżeństwie to sie nie poznaje nowych koleżanek.

Autorko jak jesteś w małżeństwie to wynajmij prywatnego detektywa żeby zrobił zdjęcia i zdobył dowody, jak zdobędziesz dowody że cię zdradza to dostaniesz rozwód z jego winy i wtedy np możesz go oskarzyc o alimenty dla siebie itd jak zostaniesz bez pracy np. Póki nie zdobędziesz tych dowodów to udwaj że jets ok. 

W takiej sytuacji to Ja bym mu wyraznie zakomunikowala ze wiem ze poznal kogos. Ciekawe co by Ci powiedzial. Bardzo mi przykro ze taka sytuacje masz. Ja sama jestem w dosc dlugim zwiazku i nie wyobrazam sobie czegos takiego. 

To co czujesz to nie jest milosc , tylko Anxiety , inaczej niepokoj , zjawisko schorzenia psychicznego , ktore wywoluja manipulacje twojego faceta , kretacza I oszusta. Wchodzisz w cykl w ktorym sama sie oszukujesz, bo znajac prawde tkwisz w tym zwiazku .Pretensje mozesz miec teraz tylko do siebie tak dlugo jak dlugo bedziesz przy nim. Zalatw sobie xanax I skoncz z tym facetem , xanax bierz tylko doraznie,pomoze ci wytrzymac ciezki czas ,bedziesz twarda I stanowcza ( kretacze I toksycy bazuja na slabosci kobiet I dlatego wracaja w kolko do tego samego bagna) xanax uzaleznia (ale nie jakos dramatycznie nie myl z uzaleznieniem jak od heroiny) dlatego jest dobry doraznie ale nie na dluzszy czas. Najwazniejsze to pozbyc sie kretacza I nie pozwolic mu wrocic . Niech sie inna uzera ,nie jest fajnie w zyciu z kims takim , I zawsze konczy sie rozstaniem a I'm dluzej tym gorzej , bo dojdzie dziecko, kredyt na dom , gnoj z jakiego trudniej sie wyplatac I trudniej zaczac od nowa.lepiej zaczyna sie bezdzietnej kobiecie ,zaufaj mi

Wiem jak to jest jak sie zaczyna od nowa. To moje drugie malzenstwo. Pierwsze sie skonczylo za znecanie psychiczne.  Z tamtego malzenstwa mam dwie corki. Od razu po zakończeniu tamtego weszlam w ten związek. On wprowadzil sie do mnie to tak w razie czego jakby nie wyszlo to mu wystawię walizki. No i nie wyszlo. Musze go zlapac na gorąco, nie chce zeby mnie posadzil o grzebanie mu w telefonie. Ja i tak mam zdalny dostęp do jego telefonu. Wiem co robi na telefonie bez dotykania go. I moge go śledzić. Wpadnę zaraz w jakąś paranoję. Do grudnia musze poczekać bo potrzebuje zeby czynsz zapłacił za mieszkanie a i mam nadzieję ze do tej pory ta Jego znajomoSc sie rozwinie na tyle ze uda mi sie na nich wpaść. Zobaczymy. Narazie mam plany zemsty a potem pokażę księciu na co mie stac. Szkoda tylko ze tyle muszę sie wycierpiec. 

Dziękuję za wszystkie wsparcie tutaj. Na jakis sposób dodaje mi sil..

2 minuty temu, ewelinka216 napisał:

Wiem jak to jest jak sie zaczyna od nowa. To moje drugie malzenstwo. Pierwsze sie skonczylo za znecanie psychiczne.  Z tamtego malzenstwa mam dwie corki. Od razu po zakończeniu tamtego weszlam w ten związek. On wprowadzil sie do mnie to tak w razie czego jakby nie wyszlo to mu wystawię walizki. No i nie wyszlo. Musze go zlapac na gorąco, nie chce zeby mnie posadzil o grzebanie mu w telefonie. Ja i tak mam zdalny dostęp do jego telefonu. Wiem co robi na telefonie bez dotykania go. I moge go śledzić. Wpadnę zaraz w jakąś paranoję. Do grudnia musze poczekać bo potrzebuje zeby czynsz zapłacił za mieszkanie a i mam nadzieję ze do tej pory ta Jego znajomoSc sie rozwinie na tyle ze uda mi sie na nich wpaść. Zobaczymy. Narazie mam plany zemsty a potem pokażę księciu na co mie stac. Szkoda tylko ze tyle muszę sie wycierpiec. 

Dziękuję za wszystkie wsparcie tutaj. Na jakis sposób dodaje mi sil..

ledwie skończyła jeden związek to zaraz poszukała sobie innego,byle tylko portki w domu były.Dobry przykład dajesz córkom.Czy byłaś już z tym facetem jak jeszcze byłaś mężatką???to nie mam nic do powiedzenia.Jak kobieta się nie szanuje sama to żaden facet nie będzie jej szanował.Proste

wzięła szybko księciunia,byle nie być samej a teraz ma pretensje do innych,.że szuka on wrażeń gdzie indziej

Ja i tak mam zdalny dostęp do jego telefonu. Wiem co robi na telefonie bez dotykania go. I moge go śledzić

X

Po co to zrobiłaś?  I jak to zrobiłaś? 

1 minutę temu, Bolek napisał:

No żesz kürwa,  a niech tam zdradza, będę milutka, będę mu loda robić byle czynsz za grudzień zapłacił. A w Sylwka dam tyłeczka nowemu frajerowi bo kto mi czynsz za styczeń zapłaci, no i ktoś dzieci musi wyżywić.

Myslisz, ze nie stac jej na czynsz i wyzywienie? Na pewno dzieci maja kase z alimentow. A w tym momencie autorka kalkuluje na zimno i dobrze. Teraz ona rozdaje karty, a on jest nieswiadomy. Moze go niezle urobic. 

Przed chwilą, Bolek napisał:

No żesz kürwa,  a niech tam zdradza, będę milutka, będę mu loda robić byle czynsz za grudzień zapłacił. A w Sylwka dam tyłeczka nowemu frajerowi bo kto mi czynsz za styczeń zapłaci, no i ktoś dzieci musi wyżywić.

Podobnie myślę,pewnie szybko się uwijała by wpaść w nowy związek.Przykro mi,że był toksyczny,ale sama napisała,że mąż się nad nią znęcał to po takim super związku ochłonęłabym ,a nie zaraz pakowała się w kolejnego gacha,byle faceta mieć.Szybka jesteś.Znam kilka takich "biednych".Jedna była jeszcze mężatką,dwoje dzieci, mąż ją źle traktował i szybko szukała innego kolesia.Rozwiodła się, związała z kumplem z pracy,po miesiącu spotykania juz była z nim w ciąży i wszystkie koleżanki z pracy(a pracujemy razem ponad 10 lat),by wzrokiem pozabijała,bo jej chcemy faceta odebrać.A biedak jedna praca, druga praca, bo żonusia ma oczekiwania, a to nowa lampa,a to gry dla chłopców, a to to..i chłopak robi na trójkę dzieci z wywalonym jęzorem,na kredytach i aż do komornika mu doszło na pensji.Ale przeciez ona szybka weszła tylko  w związek po skończonym tamtym i znalazła jelenia.Żal mi kolegi, bo naprawdę w porządku chłopak a poleciał na..nie wiem co, chyba to,że szybko go owinęła i majtki zdjęła.

Macie racje. Żaden przykład dla moich córek. Ale niedługo to sie skończy. Będziemy same, szczęśliwe. Wzięłam ksieciunia który nie dał mi być księżniczką. No i mam......

Po co to zrobilam te śledzenie? I sprawdzanie? Po to żeby wiedzieć za jaką ...ke On mnie ma kiedy kłamie prosto w oczy a Ja wiem ze prawda jest inna. 
 

Tak jest Bolek do grudnia to wszystko po staremu. Sorry takie życie. Mam nadzieję ze Ty nie jesteś takim frajerem jak moj mąż.

Stać mnie czynsz i wyzywienie. Ale te pieniadze za grudzień pomogą mi stanąć na nogi. Muszę to kalkulowac na zimno. Ja juz nie mam nic do stracenia. 

Po co to zrobilam te śledzenie? I sprawdzanie? Po to żeby wiedzieć za jaką ...ke On mnie ma kiedy kłamie prosto w oczy a Ja wiem ze prawda jest inna

X

Dobra, to teraz powiedz jak to zrobiłaś.

Przed chwilą, Bolek napisał:

Kalkuluje na zimno? Facet ją zdradza ( jeśli faktycznie tak jest) a ona będzie z nim sypiać by zyskać ile? 700 -1000? Jest bez honoru, łasa na kasę! Nie dziwię się facetowi że chcę odejść, nie w porządku że na zakładkę. Kto by chciał być z paranoiczką, szpiegujacą na każdym kroku, do tego z 2 dzieci. Alimenty ma? Ile?

Własnie kumpel o którym pisałam z pracy ma córkę z kobietą, co ma dwóch synów z pierwszego małżeństwa.Alimenty małe, do tego 500 plus, a ona ma takie wymagania,że naprawdę żal mi chłopaka,.że zarabia się po łokcie by dogodzić Pani i wiecznie mało.A jak jest  w pracy to wciąż do niego wydzwania, jakby nie wiedziała,że w pracy się pracuje,a nie ciagle na telefonie wisi i pyta co robi.Masakra

Nie sypiam dla kasy. Troche źle mnie oceniłeś. Faktem jest ze go śledzę bo nie dał mi poczucia bezpieczenstwa. Może i to moja wina bo za bardzo Go chciałam. Trudno. Kolejna lekcja z życia dla mnie. 

Nie potrzebuję Jego karty. Nie jestem z nim dla kasy. Tak pozatym to wszysykie dane znam do konta bankowego online. Ale to ja wyjdę z tego związku z twarza.  Wierz mi ze jestem bardzo samodzielna. 
Nie ma on aplikacji w telefonie. Ma samsunga wiec wystarczy ze wejde w znajdz moj samsung login haslo i już. 

4 minuty temu, Bolek napisał:

Kalkuluje na zimno? Facet ją zdradza ( jeśli faktycznie tak jest) a ona będzie z nim sypiać by zyskać ile? 700 -1000? Jest bez honoru, łasa na kasę! Nie dziwię się facetowi że chcę odejść, nie w porządku że na zakładkę. Kto by chciał być z paranoiczką, szpiegujacą na każdym kroku, do tego z 2 dzieci. Alimenty ma? Ile?

A skąd wiesz, ze bedzie sypiac? Moze dziwnym yrafem zacznie miec uporczywe migreny?  

Bez honoru to by byla gdyby mu chciala przebaczyc i przymnknęla oko na wszystko. Teraz to zaczyna kalkulowac. 

On chce odejsc? Na razie nie wydaje mi się, szuka drugiej doopy, a poki co wygodnie mu siedziec z autorką. Do odejscia to jeszcze daleka droga, zalezy jak się rozwinie znajomosc ze sprzedawczynia. Zresztą to nie pierwsza taka pani w jego zyciorysie, wiec szuka seksu na boku i upranych "gaci" w domu

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Własnie kumpel o którym pisałam z pracy ma córkę z kobietą, co ma dwóch synów z pierwszego małżeństwa.Alimenty małe, do tego 500 plus, a ona ma takie wymagania,że naprawdę żal mi chłopaka,.że zarabia się po łokcie by dogodzić Pani i wiecznie mało.A jak jest  w pracy to wciąż do niego wydzwania, jakby nie wiedziała,że w pracy się pracuje,a nie ciagle na telefonie wisi i pyta co robi.Masakra

No widzisz i ozenil sie z nia, a nie z toba wolna. Boli cie to czy jak? 

8 minut temu, ewelinka216 napisał:

Nie sypiam dla kasy. Troche źle mnie oceniłeś. Faktem jest ze go śledzę bo nie dał mi poczucia bezpieczenstwa. Może i to moja wina bo za bardzo Go chciałam. Trudno. Kolejna lekcja z życia dla mnie. 

Jak się okazuje słusznie, bo cie zdradza. 

Ja nie przebaczę. Nie tym razem. Z szacunku do siebie. Mam dość wiecznego szpiegowania. Wiem ile jestem warta a szkoda ze On tego nie umial docenić. 
Mieszkam w centrum Londynu wiec realia inne. Alimenty mam od bylego meza na dzieci 50£ na tydzień- na sniadania wystarczy. Pracuję od 9 - 15 kiedy mlodsze dziecko w szkole 8lat zeby ja zaprowadzic i odebrac. Zapierdalam jak sie da żeby książe mial dobrze i no wlasnie mam zapłatę za to wszystko. 

2 minuty temu, Bolek napisał:

Że żona mnie zdradza odkryłem powiedzmy o 18, o godzinie 20 była za drzwiami. I nie musiałem jej łapać z fiütem w ustach, wystarczyło że wysłała ponad 1000 SMS pod jeden nr który sprawdziłem.

Współczuję takiej żony. 

2 minuty temu, Gość Gosc gosc napisał:

No widzisz i ozenil sie z nia, a nie z toba wolna. Boli cie to czy jak? 

Zarywał do koleżanek z pracy,ale nie skorzystałyśmy/A ta w maju rozwód,a  w czerwcu go poznała, a w lipcu już była w ciąży.Wybacz,ale nikt normalny będąc kobietą nie zdejmuje majtek przed nowym facetem mając dwójkę dzieci,tylko trochę myśli zanim wpakuje się w noy związek.A jej zależało,by szybko złowić łosia do roboty na nią i jej dzieci także.

1 godzinę temu, Gość Andzia napisał:

Autorko jak jesteś w małżeństwie to wynajmij prywatnego detektywa żeby zrobił zdjęcia i zdobył dowody, jak zdobędziesz dowody że cię zdradza to dostaniesz rozwód z jego winy i wtedy np możesz go oskarzyc o alimenty dla siebie itd jak zostaniesz bez pracy np. Póki nie zdobędziesz tych dowodów to udwaj że jets ok. 

Dokladnie, tu potrzeba strategii bo bez twardych dowodów sad może nie uznać jego winy, bo same tego typu SMS-y to ,,przecież może tylko z kolezanka pisać". Mówisz ze juz nie pierwszy raz poznał nowa ,,kolezanke" i z nią pisze. A z tamta co pisał? Mialas jakies dowody?

Z obecnym mężem zdrajcą żyje od 3 lat i dzieci nie mamy wspolnych. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie, tu potrzeba strategii bo bez twardych dowodów sad może nie uznać jego winy, bo same tego typu SMS-y to ,,przecież może tylko z kolezanka pisać". Mówisz ze juz nie pierwszy raz poznał nowa ,,kolezanke" i z nią pisze. A z tamta co pisał? Mialas jakies dowody?

Mialam. Ale wtedy mu powiedzialam że wiem ze z kimś flirtuje na messengerze. Wyparl sie. Zaczal usuwać wiadomości. Szkoda tylko ze niewiedzial ze ja w tym samym czasie bylam tez zalogowana na jego konto i na bierzaco to czytalam. Nie powiedziałam mu o tym a on sie i tak nie kapnął ze jednym czasie można byc na dwór urzadzeniach zalogowanym. 
Teraz juz nie flirtuje na messengerze, przerzucil sie na instagram. ...a. 

Sorry ale to jest paranoja. Masz zdalny dostęp o telefou swojego faceta? ... załóż mu pas cnoty... do konta też masz dostęp? Jak ludzie mogą się wiązać z takimi niespełnionymi detektywami to ja nie mam zielonego pojęcia. Związek czy małżeństwo, to nie klatka, a Ty kobieto zachowujesz się właśnie jak taki Pan z batem katujący zwierzęta. 

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Sorry ale to jest paranoja. Masz zdalny dostęp o telefou swojego faceta? ... załóż mu pas cnoty... do konta też masz dostęp? Jak ludzie mogą się wiązać z takimi niespełnionymi detektywami to ja nie mam zielonego pojęcia. Związek czy małżeństwo, to nie klatka, a Ty kobieto zachowujesz się właśnie jak taki Pan z batem katujący zwierzęta. 

Dzięki temu wie z jakim typem ma do czynienia, inaczej nigdy by się nie dowiedziała. Niestety nikt nie lubi być oszukiwany i zdradzany.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dzięki temu wie z jakim typem ma do czynienia, inaczej nigdy by się nie dowiedziała. Niestety nikt nie lubi być oszukiwany i zdradzany.

zwłaszcza w małżeństwie.