Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lili

Ale tak szczerze...

Polecane posty

Gość Lili

Powiedzcie mi tak szczerze, ile dni/tygodni po połogu (poród siłami natury) byłyście w stanie normalnie funkcjonować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagata

znaczy się kiedy masz dać dópy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
3 minuty temu, Gość jagata napisał:

znaczy się kiedy masz dać dópy?

Nie, kiedy dam radę wrócić na uczelnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
2 minuty temu, NaugthyBitch napisał:

Już na następny dzień po porodzie funkcjonowałam normalnie. Nic nie nie bolało. 

Poważnie? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Lili napisał:

Nie, kiedy dam radę wrócić na uczelnie. 

Jak zaocznie to można i po miesiącu. Dziennie to nie wiem rok dziekanki chyba, bo dziecka chyba nie porzucisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jak zaocznie to można i po miesiącu. Dziennie to nie wiem rok dziekanki chyba, bo dziecka chyba nie porzucisz. 

Nie ważne jakie, pytam jedynie po jakim czasie mamy z forum zaczęły funkcjonować normalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moom

Odpowiedz nie taka prosta, funkcjonowanie to szerokie pojecie. Przez pierwsze 10 dni bylam obolala, bo papralo mi sie krocze, poza tym walczylam z pokarmem, nie zawsze lecial, mialam infekcje ( pewnie dlatego,ze rodzac bylam akurat chora), Z drugim dzieckiem bylo latwie. ale wez pod uwage,ze mozesz miec kompoletnie niepzrespane noce  i to moze trwac dluzej - np 3 miesiace. Bez snu jestes do niczego.Poza tym jestes uwiazana karmieniem , jak to pogodziic z uczelnią? wszytko jest dla ludzi, ale kazdy organizm, tak dziecka, jak i matki, jest inny, kazdy ma tez inne warunki domowe, Wiec nie da sie odpowiedzieć na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Po powrocie do domu ze szpitala było w miarę spoko ale na twardym uczelnianym krześle nie usiedzialabym prosto jeszcze przez 2-3 kolejne tygodnie. W domu siedziałam tylko na kanapie i to na jednej nodze pod pośladkiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
3 minuty temu, Gość moom napisał:

Odpowiedz nie taka prosta, funkcjonowanie to szerokie pojecie. Przez pierwsze 10 dni bylam obolala, bo papralo mi sie krocze, poza tym walczylam z pokarmem, nie zawsze lecial, mialam infekcje ( pewnie dlatego,ze rodzac bylam akurat chora), Z drugim dzieckiem bylo latwie. ale wez pod uwage,ze mozesz miec kompoletnie niepzrespane noce  i to moze trwac dluzej - np 3 miesiace. Bez snu jestes do niczego.Poza tym jestes uwiazana karmieniem , jak to pogodziic z uczelnią? wszytko jest dla ludzi, ale kazdy organizm, tak dziecka, jak i matki, jest inny, kazdy ma tez inne warunki domowe, Wiec nie da sie odpowiedzieć na pytanie.

To prawda, jeżeli się karmi. Ale nie każda kobieta karmi ( z różnych powodów )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Porody mialam bez komplikacji, w miare szybkie,wiec nie było wiekszych problemow z funkcjonowaniem. Przez jakis czas czułam osłabienie,bo w obu ciazach miałam anemie i odwodniłam sie. Ale poza tym normalnie funkcjonowalam.Maz wział 2 tygodnie wolnego,wiec tez nie musialam specjalnie sie wysilać z zakupami i dziecmi. Ale wykonywałam czynnosci domowe, 3 dni po porodzie prowadziłam starszego do szkoły. Energia mnie rozpierala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość moom napisał:

Odpowiedz nie taka prosta, funkcjonowanie to szerokie pojecie. Przez pierwsze 10 dni bylam obolala, bo papralo mi sie krocze, poza tym walczylam z pokarmem, nie zawsze lecial, mialam infekcje ( pewnie dlatego,ze rodzac bylam akurat chora), Z drugim dzieckiem bylo latwie. ale wez pod uwage,ze mozesz miec kompoletnie niepzrespane noce  i to moze trwac dluzej - np 3 miesiace. Bez snu jestes do niczego.Poza tym jestes uwiazana karmieniem , jak to pogodziic z uczelnią? wszytko jest dla ludzi, ale kazdy organizm, tak dziecka, jak i matki, jest inny, kazdy ma tez inne warunki domowe, Wiec nie da sie odpowiedzieć na pytanie.

Przeciez ona nie napisała, że będzie karmić piersią. Może da MM, a dzieckiem zajmie sie ojciec albo dziadkowie. 

Autorka pyta po jakim czasie moglyscie normalnie funkcjonować, a nie jak długo dziecko dawało wam w kość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Po pierwszym porodzie potrzebowalam  jakies dwa tygodnie by dojsc do siebie, po drugim natychmiast. Doslownie. Urodzilam, wstalam i poszlam wziac prysznic i juz wszystko bylo ok. Przez nastepne dni bolala mnie obkurczajaca sie macica ale to mi akurat w niczym nie przeszkadzalo. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Lili napisał:

Powiedzcie mi tak szczerze, ile dni/tygodni po połogu (poród siłami natury) byłyście w stanie normalnie funkcjonować. 

Wróciłam do domu w 5 dniu po porodzie (cc) i funkcjonowałam już zupełnie normalnie, ogarniałam przychodnię, jakieś papiery do ZUS, zakupy, dziecko, dom. Oczywiście nie świrowałam, że muszę od razu dźwigać ciężary czy skakać z Chodakowską, ale normalne funkcjonowanie było możliwe.

Moja koleżanka urodziła dziecko na początku października na II roku studiów, opuściła dwa zjazdy. Studia skończyła w terminie, ale miała wsparcie rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

pierwszy , szybko, po 3 dniach juz robilam wszystko, drugi pológ masakra, miesiac nie mogłam siedziec, stac , ani lezec. potem czulam dyskonfort, ale juz nie bolało. Po trzecim doszłam do siebie szybciej.Jakieś dwa tyg.. Drugie dziecko miało 4kg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vege Regge

A co z dzieckiem? Chyba nie opierboliłaś go na Allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Lili napisał:

Nie ważne jakie, pytam jedynie po jakim czasie mamy z forum zaczęły funkcjonować normalnie. 

Funkcjonowałsm normalnie 3 dni po porodzie. Na studia się nie nadawała ale widać mamy inne pojęcie normalnego fukcjonowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Lili napisał:

Nie ważne jakie, pytam jedynie po jakim czasie mamy z forum zaczęły funkcjonować normalnie. 

Funkcjonowałsm normalnie 3 dni po porodzie. Na studia się nie nadawała ale widać mamy inne pojęcie normalnego fukcjonowania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Lili napisał:

Nie ważne jakie, pytam jedynie po jakim czasie mamy z forum zaczęły funkcjonować normalnie. 

Jaka ty uprzejmą. Kobiety ci doradzają a ty się pultasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdbnd

Po 3 tygodniach czułam się jakbym w życiu nie rodziła. Miałam 7 szwów poród trwał 14 godzin dziecko 3,5 kg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Za pierwszym razem po kilku dniac, ale usiedzieć parę godzin na uczelni byłoby kiepsko. Urodziłam we wrześniu i w październiku już normalnie brałam udział w zajęciach.

Za drugim razem- masakra. Dziecko było duże, miałam dużo szwów, przyplatalo się paskudne zapalenie piersi.... dwa tygodnie byłam pół żywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea

8 miesięcy. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po cesarce (nieplanowanej) wypisano nas do domu po pełnych dwoch dobach. W czwartej dobie po cesarce pojechalam sama autem zarejestrować dziecko do przychodni bo czulam sie dobrze i chcialam sie na chwile wyrwac z domu 🙂 czulam sie wlasciwie cały czas dobrze, morfine dostałam tylko raz zaraz po cc. Pozniej tylko doraźnie jakis inuprofen. Nie krwawawilam zbyt mocno i trwalo to moze ze dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×